Gość portalu: W.S. napisał(a): > Niestety, o biurze FILIZ nie mozemy powiedziec nic dobrego... > Klapa organizacyjna to wyjazd 20-30 sierpnia br. Autokar byl spozniony na kazde > j zbiorce, w drodze zaczał dymic (2 razy!), a potem ...splonął! Dobrze, że niko > mu nic poważnego sie nie stalo, zdazylismy tez wyjac wiekszosc bagazy. Biuro si > e nami slabo interesowalo, przedstawiciele FILZA nie przeprosili (z wyjatkiem j > ednego Bogdana). Na noclegi docieralismy późną nocą, wyjazdy byly bladym switem > . Ogolnie zle obliczona trasa, lwią czesc czasu spedzilismy w autokarze - łączn > ie ponad 7 tys. km. Gdyby nie urocza przewodniczka Agnieszka Gawinek (juz w Tur > cji), musielibyśmy mowic o porazce. Ale i tak wypoczynek byl wątpliwy. Nigdy wi > ecej z tym biurem!