• (gość portalu) Zaloguj się
  • Na podany adres zostanie wysłany e-mail potwierdzający a następnie dalsze powiadomienia

  • Wysłany przez Ciebie post może pojawić się z opóźnieniem do kilku minut.

Odpowiadasz na:

Gość portalu: erjot  napisał(a): 

> Witam wszystkich. Tak czytam Wasze komentarze i przypominam sobie mój pobyt na 
> wycieczce objazdowej z Filiz z okresu 3 - 13 września. Wychodzi na to, że akura
> t nasz turnus był wyjątkiem, gdyż większość osób z autokaru w którym jechałem w
> yglądało na zadowolonych i dawało temu wyraz w rozmowach. (pomijam tutaj sprawy
>  organizacyjne jeszcze przed wyjazdem, przy których biuro wyraźnie dawało ciała
> , zachowując się bardzo nieprofesjonalnie). Oczywiście przy takim napiętym harm
> onogramie, oraz przy zwyczajnej różnorodności charakterów/oczekiwań/potrzeb pos
> zczególnych osób, nie obyło się bez narzekań (szczególnie na długą jazdę z Szeg
> ed do pierwszego tureckiego hotelu, a potem stamtąd do Kapadocji, oraz, co z te
> go wynikało, na późną porę obiadokolacji), jednak nie były one na szczęście czy
> mś co mogłoby przyćmić całą resztę wyjazdu. 
> 
> Fakt, zaczęło się nieciekawie - dostawiony awaryjnie rząd siedzeń sprawił, że 4
>  osobom jechało się strasznie niewygodnie. Tylko dlatego, że jedno małżeństwo z
> rezygnowało z podróżowania w takich warunkach (absolutnie się im nie dziwię - 7
> 000 km z kolanami pod brodą to po prostu skandal), my mogliśmy sobie pozwolić n
> a rozprostowanie nóg (po wielu interwencjach i PROŚBACH kierowcy zgodzili się w
> ymontować siedzenia Państwa które zrezygnowało, dzięki czemu zyskaliśmy trochę 
> miejsca).
> 
> Potem było już lepiej. Nie od razu, ale stopniowo. Zaczęło się bowiem okazywać,
>  że nasza pilotka okaże się najjaśniejszym punktem firmy Filiz. Pani Zuzanna do
> skonale komunikowała się w języku tureckim/arabskim i angielskim. Jej wiedza hi
> storyczna i pamięć do nazwisk mi osobiście imponowała, dowiedziałem się wielu c
> iekawych rzeczy na temat zwiedzanych obiektów. Na pewno nie można powiedzieć że
>  oprowadzała nas "po łebkach" tak jak w przypadku pilotów o których pisze więks
> zość z Was. Nie musieliśmy też korzystać z dodatkowych przewodników w formie ks
> iążkowej.
>  
> Turczynka, którą dostaliśmy jako przewodniczkę faktycznie niewiele mówiła, tym 
> bardziej brawa dla Pani Zuzanny która potrafiła sprawić, że za bardzo nam to ni
> e przeszkadzało. Pozostał jedynie niesmak, że ktoś bierze nasze pieniądza prakt
> ycznie za nic (pomijam fakt podróżowania z nami jej dwójki sympatycznych dzieci
> aków - domyślam się, choć pewien nie jestem, że też na nasz koszt).
> Co do "lux" autokarów: na naszym turnusie jeden zaczął się w połowie wycieczki 
> psuć - i tak było już do końca. Bardzo współczuje jego pasażerom. Z kolei w nas
> zym klimatyzacja nie działała jak trzeba, pomijając mniej znaczące drobiazgi.
> 
> Reasumując - wyjazd oceniam (wyłącznie z mojej perspektywy) na 4 w skali do 5. 
> Główne minusy: organizacja przed wyjazdem oraz chaos spowodowany brakiem miejsc
>  do momentu wymontowania rzędu siedzeń.
> Główne plusy: CUDOWNE widoki, możliwość zetknięcia (dosłownego) z odmiennością 
> kulturową Arabów, bardzo ładne, świetnie usytuowane hotele, CENA!! oraz Pani Zu
> zanna, która potrafiła ogarnąć cały ten mętlik i wziąć odpowiedzialność za błęd
> y organizatora. Jestem pewien, że bez niej nasz wyjazd stałby na znacznie niższ
> ym poziomie.
> No i oczywiście pasażerowie autokaru - wydaje mi się, że pomimo małych trudnośc
> i udało nam się stworzyć w miarę zgraną grupę, która potrafiła stworzyć neutral
> ną, a czasami nawet przyjazną atmosferę. Pozdrawiam Was, jeśli to czytacie.
> 
> Współczuje wszystkim, którzy borykali się z opisanymi w innych postach problema
> mi. Wygląda na to, że nasz autokar był wyjątkowy. Pozytywnie zapamiętam piękną 
> Turcję i cały wyjazd, mimo jego niedociągnięć.
> 
> Podkreślam, że to tylko i wyłącznie moja własna opinia. W razie pytań, podaję m
> aila: jucho@interia.pl

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się