Gość portalu: udar napisał(a): > witaj erjot, ja równiez byłem na sy-filizowej łapance (w dniach 6-16 VIII) i ta > kie sprostowanie, że pani Zuzanna ni w ząb nie zna języka ani tureckiego ani ar > abskiego, w turcji porozumiewała się wyłącznie po angielsku (tam nawet handlarz > zegarków po 10 lira kuma po angielsku) w rozmowach z turkiem w warszawie równi > eż rządził angielski, nie ulega jedna wątpliwości, że dziewczyna się starała a > widząc co się dzieje starała się jeszcze bardziej bo turek wszystko olał jak wz > iął kasę, aha dzisiaj bylem na paryskiej u turka co by negocjować wielkość "ods > zkodowania", turek "opluł mnie jadem", straszył policją, sądem, mafią turecką i > skarabeuszami, reasumując: mam podać nr rachunku a on mi przeleje owe nieszczę > sne 10 euro, jestem w kontakcie z innymi filizśmiałkami i naradzimy się cóż czy > nić, pozdrawiam.