Gość portalu: r napisał(a): > Potwierdzam, > > Byłem sąsiadem tego gamonia. Zafundował mi 2 lata koszmaru i bezsennych nocy. A > le jak wołałem policję czy dzielnicowego to w rozmowie ze mną współczuli mi sąs > iada a w rozmowie z Turkiem jemu współczuli sąsiada. Permanentne zakłócanie mir > u domowego i ciszy nocnej nie jest według naszej policji żadnym przewinieniem. > Najbardziej nie lubią tych, którzy ich wołają do interwencji i to ja byłem ich > problemem - nie Turek. Rece opadają, czy ktoś tę panią prokurator rozlicza z je > j pracy?