Gość portalu: Obywatel napisał(a): > Nie kwestionuje tego co jest rekomendacją dla biur podróży i kiedy są zobowiąza > ne do określonych działań. Przypuszczam że biura zrobią cokolwiek dopiero wtedy > gdy ktoś zginie. (odpukać). Przedstawiam moją interpretację sytuacji związaną > z zaostrzniem komunikatu polskiego MSZ a w tym przypadku sprawa jest raczej jas > na. Zagrożenie WZROSŁO. Każdy ma prawo interpretować ten komunikat jak uważa i > sam decydować o narażaniu życia własnego i swoich bliskich.