marek.es napisał: > Nie wiedziałem,że "helmuty" mają takie przyspieszenie. Zaraz po wyjściu z zakrę > tu na prostą i już 50 km/h? Na wysokości synagogi już chyba powinien zacząć łag > odnie hamować przed przystankiem. No chyba,że to motorniczy, który kiedyś prowa > dził 9. Przy ruszaniu, wszyscy "lecieli" do tyłu, a przy hamowaniu, na twarz. D > o tego ADHDowiec czerpał szaloną radość z posługiwania się dzwonkiem. Dzwonił c > iągle i na wszystko, nawet na auta zbliżające się do skrzyżowania. Jazda przypo > minała rollercoaster, bo pasażerowie siedzieli wczepieni w krzesełka, a ci sto > jący musieli zmagać się z siłą bezwładności. No, ale mogli się przekonać, jak d > ziała fizyka w praktyce :-))