kjp83 napisała: > Jak ma takie godziny pracy to sorry albo szuka innej albo organizuje męża/ babc > ie/ ciocie. Generalnie bardziej ku opcji 1 się skłaniam bo tak jak napisałam to > jest człowiek który potrzebuje ciepłai uwagi a nie placówki przyjmującej zmian > owo. Dziecko potrzebuje tez stabilizacji a zmianowa praca raczej to wyklucza bo > raz ma się na rano raz na popołudnie. Trza z szefem pogadać albo go zmienić bo > to dziecko jest najważniejsze