Gość portalu: Rafał napisał: > Dzięki za przypomnienie. Przy okazji pozdrawiam Brata-Bliźniaka. > Zmieniając, czy pamiętasz (-acie) gościa, który w tamtym czasie był odźwiernym > naszej szkoły? Facet w słusznym wieku, czerstwy, często z beretem na głowie, i > chyba papieroskiem. Jego królestwem była portiernia i korytarz z szatniami. O > tym, że biegle mówił po francusku wiedziało chyba niewielu... Jak on był zwany? > > Odszedł jeszcze za mojej czterolatki. Gdzie on się może teraz podziewać?