dziuunia napisała: > Elu,krem robię w zasadzie właśnie taki budyniowy,tzn. robię dwa budynie w 1/2 > litra mleka,studzę,ucieram 2 kostki masła dodając po łyżce budyń.Wychodzi krem > dość puszysty i w smaku nie do końca taki budyniowy pewnie przez dość dużą > ilość masła.Wadą tego kremu,oprócz tłustości,jest to że bardzo łatwo się warzy > przy ucieraniu.Kiedyś ratowałam krem poprzez postawienie miski z nim na garnku > z wrzątkiem,powstał krem o aksamitnej konsystencji ale takiej właśnie trochę > budyniowej,był smaczny ale nie puszysty.Myślę że Twój pomysł na wymieszanie > creme patissiere i kremu maslanego jest dobry,szczególnie zastosowanie maizeny > a nie maki ziemniaczanej jest zasadne.Maizena jest po prostu najlepsza do creme > > patissiere,a tak ciężko dostać ją w Polsce niestety. > Poza tym ja pamiętam karpatkę jako ciasto z kremem budyniowym ale wyraźnie > innym od tego eklerkowego-ten karpatkowy był zawsze bardziej puszysty. >