pinkink napisał: > Kasze gryczana, barszcz czerwony, placki kartoflane, kiszone ogorki i kapuste > zaanektowali i dumnie prezentuja jako swoje, amerykanscy Zydzi. Wszystkie te > przysmaki mozna zawsze kupic na dziale zywnosci etnicznej, tu: zydowskiej,ze > znakiem 'koszer'. Kochany sledzik i wedzone rybki--jak wyzej. > > Pierogi, w najbardziej fantastycznych odmianach i z rozmaitym farszem, serwuja > Azjaci, Wlosi i Latynosi (pyszne robia Kolumbijczycy), o braciach Slowianach > nie wspominajac. > > Ulubiona przez Poznaniakow biala kielbasa przywedrowala przeciez na > Wielkopolske z Bawarii i takie tez miano w USA nosi- Bavarian. > > Najbardziej jednak bylam zdziwiona kiedy o papieska kremowke spierali sie na > moich uszach Iranczyk z Rosjanka. Oboje utrzymywali, ze to ichnie, z dziada > pradziada. Zreszta i w perskich i w rosyjskich sklepach sa zawsze obecne. > Wygladaja identycznie. Smakuja podobnie. > Co nam zostaje?! > Tylko chleb! Zytnio-pszenny z kminkiem. Wprawdzie Zydzi sprzedaja cos > podobnego, ale daleko mu do polskiego, prosto z piekarni. > > Och, chlebku kochany, jak ja za toba tesknie!