the4h napisał: > No i Wiselka poplynela :-( Szkoda, ale i tak za dwa tygodnie moje gupie 'ja' > bedzie sie ludzilo, ze jakis cud sie stanie :-) > > Jak tam temperaturka, bo u mnie w pracy calkiem odpowiednia, a i wieczorkiem w > domu calkiem przyjemnie ;-)