lan.kwai.fong napisał: > ...czytam ten wątek i zastanawiam się, czy jazz nie jest przypadkiem integralni > e > połączony z "napojami oprocentowanymi". > > Już sam Billy Strayhorn pisał w "Lush Life" o "jazz and cocktails", jakby jedny > m > tchem... > > Wątek niniejszy wydaje się tylko to potwierdzać... > > LKF > > (Montepulciano d'Abruzzo, I Sassi, czerwone wytrawne)