verbal.kint napisał: > Gość portalu: perotin napisał(a): > > > Jak glosnik drga, to i obudowa drga, wiec i podstawka drga - wowczas rezon > anse > > sie wzmacniaja, wracaja do obudowy, do glosnika zaburzajac jego prace, poz > a tym > > pusc sobie organy, to parkiet ci bedzie drgal, wiec i kompakt. Czesc tych > drgan > > przenosi sie od podstawek, czesc od cisnienia dzwieku jako takiego, zatem > dobrze > > jest miec cos ciezkiego takze pod kompaktem. A wypoziomowanie idealne CD, > jak juz > > pisalem, jest czyms oczywistym, zwazywszyna precyzje odczytu i jego predko > sc > > (chyba 9 obr/s srednio). > > Organ (organów?) to nie bardzo mam, najwyżej klawesyn :-) > Ale z tymi drganiami to ściemniasz. > Po mojemu to gdybym postawił CD na gumie a nie na ciężkim to by wytłumiało drga > nia. Co do kolumny - > jeśli ją postawię na kolcach to (tak mi się wydaje) raczej chyba drgania samej > kolumny nie będą się > wytłumiały i poprawi to wydostające się z niej harmoniczne dźwięki związane z b > asem. Czyli kolumna > lepiej zagra a nie zaszkodzi odtwarzaczowi (któremu w moim przypadku trudno już > bardziej zaszkodzić). > Jeśli bredzę, to powiem inaczej - wydaje mi się, że to MOŻE mieć wpływ na coś z > upełnie innego niż > mówisz... > > Jak na razie kolumny grają mi zajebiście bez kolcy, więc jeśli mnie nie przekon > asz, to może kiedyś w > ramach kaprysu i na odreagowanie.... > > :-)