verbal.kint napisał: > Gość portalu: polonus napisał(a): > > nastawione bardziej na odbiranie muzyki jako calosci niz wsluchiwanie sie > w > > szczeguly, to tak jak ogladanie zdjecia obrazu Matejki, zgubsza cos widac, > ale > > tylko z grubsza.... > > Ale zeby naprawde docenic mistrza musisz jednak miec odpowiedzni pokoj > > oswietlenie itp.. > > Z nagraniami np. edith piaf to bez szans raczej. > Moim zdaniem przede wibracje się liczą. Jak ich nie ma to najlepsze na świecie > paczki nie pomogą. > Oczywiście warto wznieść się ponad mini wieżę, ale wszystko wydane na sprzęt po > wyżej no powiedzmy 5 > tysiaków to już przesada (mówię cd, amp i głośniczki). > Ktoś się pewnie nie zgodzi :-))