• (gość portalu) Zaloguj się
  • Na podany adres zostanie wysłany e-mail potwierdzający a następnie dalsze powiadomienia

  • Wysłany przez Ciebie post może pojawić się z opóźnieniem do kilku minut.

Odpowiadasz na:

Gość portalu: polonus  napisał: 

> Gość portalu: soso  napisał(a): 
> 
> > Drogi polonusie,
> > 
> > Cos mi tu nie gra w twoim poscie. Wyglada na to, ze
> jestes malkontentem. 
> nie malkontentem tylko lubie nazywac rzeczy po imieniu.
> Wiec gdyby moj poprzdnik napisal ze jego zestaw za 3500zl
> daje mu pelna satysfakcje jakosciowa, nie byloby mojego
> posta gdyz ludzie maja mniejsze lub wieksze wyagania
> (kady ma sobie prawo ustalic poprzeczke) ale gdy ktos
> pisze ze zestaw za 3500zl to 97% to juz nie jest
> subiektywna ocena i z tym sie juz zupelnie zgodzic nie
> moge. Tak jak jesli ktos mowi mi ze wystarcza mu i lubie
> swojego Fiata 126p jest to OK ale gdy slysze ze to 97%
> mozliwosci dzisiejszej techniki to zglaszam veto.
> Bo w tej skali Alfa Romeo to 870% a co z diablo 2789%,
> wiec zamiast tworzyc ptem urojone procenty moze jednak
> lepiej przewartosciowac malucha do 8%.
> Sa 
> > audiofilskich bajerow (np. nautilus) jest jeszcze
> oferta, ktora nie tylko ja 
> > wciaz uznaje za audiofilska a ktora nie probuje zedrzec
> z klienta ostatniej 
> > koszuli.
> bo to jest tak ze trzeba zaplacic 2 razy tyle za kazdy 5%
> przyrostu jakosci powyzej jakis 40% wiernosci.
> Te procenty to sa oczywisci ebardzo umowne.
> A po wyzje 90% nawet wileokrotnie za kazdy procent.
> Krotko jakosc wzrasta w stosunku do ceny po krzywej
> logarytmicznej (czyli coraz wieksze przyrosty ceny
> generuja coraz mniejsze przyrosty jakosci, ale sa one i
> dla niektorych sa istotne) 
> 
> > byc przedmiotem dociekan a tworzy sie coraz wiecej
> cudakow by zaspokoic pogon 
> > za coraz to nowymi wrazeniami. Czy nie macie odczucia,
> ze jest to podobny 
> jest to czesciowo prawda highendowa lampa brzmi inaczej
> niz highendowy tranzystor a oa brzmia inaczej niz
> gighendowy wzm cyforowy TACT, przy technologiach kolumn
> sa jeszcze wieksze roznice. Ale to nie zmienia faktu ze
> brzmienie tych urzadzen mimo ze inne jest bardzo
> wyrafinowane a tego nie da sie powiedziec o Creeku ani
> NAD ich brzmienie jest po prostu poprawne ale nic wiecej
> (co przy ich cenie to sukces).
> 
> > Wydaje mi sie, ze produkty typu - NAD czy CREEK (z
> gronej polki) wlasciwie 
> to raczej nijnizsza polka urzadzen ktora mozna polecic
> poczatkujacym, znam te urzadzenie dobrze i dzieli je
> przepasc do Hovlanda, Lamma, ML, Krella,czy Cello.
> > osiagaja stopien wystarczajacej doskonalosci audiofilskiej.
> przy tych urzadzeniach nigdy nie bedziesz mial wrazenia
> muzyki na zywo jedynie w miare poprawy przekaz al etez
> tylko wtedy jesli nie zostales zepsuty lepszymi kawalkami.
> > to juz tylko zabawa dla wtajemniczonych.
> kazdy kto posiada zdrowy zmysl sluchu moze zostac
> wtajemniczonym po jednej sesji odsluchowej, pytanie ktore
> trzeba postawic czy ja Jan Kowalski jestem gotowy
> zaplacic 10 razy tyle za ta roznice (uslyszy ja kazdy) i
> tu wiekszosc powie pojde na kompromis i zadowole sie
> Creek, jest to zrozumiale ale nie jest zrozumiale
> dlaczego gloryfikujemy potem tego Creeka z powodu ze na
> cos nas nie stac nie wynika ze to na co nas stac jest
> wyrafinowane. Chyba ze nie potrafimy stawic czola
> prawdzie. A nie obrazajac Creek anie jest on wyrafinowany
> w zadnm aspekcie, jest poprawny.
> > 
> > wlasny przetwornik, ktory i tak wpasowuje sie w to co
> slyszymy by ostatecznie 
> > pokierowac nas na nasze tory. Jedni koncentruja sie na
> przestrzeni, inni na 
> cos w tym jest al ew bardzo ograniczonym zkresie i nawet
> osoba o perfekcyjnej wyobrazni po 10 latach sluchnia
> Creeka nigdy nie uslyszy tego co po 10s uslyszymy z Hovlanda.
> 
> 
> Pozdrawiam

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się