Gość portalu: perotin napisał: > 1. Mowimy o jakim repertuarze? > > 2. Jesli nawet o klasycznym i audiofilskich realizacjach, to raczej Polonus mow > il > ze robi sie na 105% (nie pisal ze to niemozliwe), zadal jedynie pytanie > retoryczne, czy to ma sens (wyszlo troche niezrecznie, fakt). > > 3. Jesli j.w., to jest to, co mialem na mysli piszac o czuciu repertuaru. Np. > nasz najwybitniejszy rezyser dzwiku od klasyki chyba, a juz na pewno od muzyki > dawnej (rozmiawialem o tym z redaktorem z PR), powiedzial cos takiego: "moglism > y, > owszem, podciagnac tlumiki orkiestry (zeby lepiej fortepian bylo slychac - > normalnie bowiem niezle ginie on w smyczkach - przyp. perotin), ale wszelka > ingerencja po ustawieniu mikrofonow kloci sie z duchem tej muzyki", czy cos > takiego, zupelnie z pamieci to odtwarzam. > > Stad moim zdaniem jak najbardziej sluszny podzial na muzyke nieaudifilska i > audiofilska, a wsrod tej ostatniej na nagrania audiofilskie i - mimo wszystko - > > nieaudiofilskie. Podzial na wytwornie nieaudiofilskie i audiofilskie moze byc j > uz > mylacy.