• (gość portalu) Zaloguj się
  • Na podany adres zostanie wysłany e-mail potwierdzający a następnie dalsze powiadomienia

  • Wysłany przez Ciebie post może pojawić się z opóźnieniem do kilku minut.

Odpowiadasz na:

Gość portalu: perotin  napisał: 

> Gość portalu: soso  napisał(a): 
> 
> > Dla mnie zabawniejsze jest jak nasz wspolny kolega, perotin, pisze o jedny
> m 
> > mikrofonie przy realizacji nagran :-).
> 
> Czytalem o takich sesjach (takze w firmie audiofilskiej), widzialem zdjecia. Wi
> ec 
> mozesz mi mowic co chcesz, tez sie dobrze bawie. Oczywiscie nie mowimy o 
> orkiestrze symfonicznej, ale kilku muzykach. A Utopia triumphans (40 spiewakow 
> w 
> kole ok. 10 m), to jeden mikrofon w srodku i tradycyjnie u M. Heilanda para 
> poglosowych na zewnatrz. Posluchaj efektu to zobaczymy.
> 
> > 
> > No i organy rzeczywiscie maja tysiace piszczalek a nawet w czasie nagrywan
> ia 
> > utworow sadze, ze bardzo czesto przynajmniej kilkaset z nich wydaje dzwiek
> .
> > Tak jest, perotinie!
> 
> No, myslalem, ze operujesz w kategoriach glosow. Nie znam sie na detalach, ale 
> doprawdy - nie wiem, jakie znaczenie maja wewnetrzene szczegoly konstrukcyjne, 
> kiedy i tak z punktu widzenia mikrofonu jest to szafa kilka metrow na kilka, 
> zakladajac, ze gra jeden modul na raz. A slyszales organy z krawedzi balkonu? 
> Znasz byc moze slawna rycine (?) przedstawiajaca Fryderyka II chyba sluchajaceg
> o 
> Bacha? Pozorny sluchacz w nagraniu zazwyczaj znajduje sie w tym wlasnie mniej 
> wiecej miejscu, mikrofony tez kilka metrow od, zawieszone mniej wiecej na 
> wysokosci elementow dmuchajacych oraz poglosowe, ew. bez przy dalszej odleglosc
> i 
> mikrofonow glownych. Zdjecia z takich sesji tez widzialem: 3-4 mikrofony. Gdyby
>  
> trzeba bylo ujmowac kilka miodulow w jednym nagraniu, wtedy sprawa oczywiscie b
> y 
> sie skomplikowala. Trzeba by sie dowiedziec o detale rezyserskie nagran muzyki 
> weneckiej Paula McCreesha dla DG Archiv, on tam wykorzystywal nie raz az cztere
> ch 
> organistow.
> 
> > O komorze bezechowej pisalem w kontekscie badania parametrow urzadzen 
> > akustycznych a nie nagrywania czegokolwiek. Nie wydaje mi sie, ze jest to 
> > wlasciwe miejsca do jakichkolwiek nagran muzycznych czy, o zgrozo, odsluch
> u.
> 
> Juz nie bede sprawdzal, ale brzmialo to tak, ze dorabia sie echo, dostaja 
> realizatorzy odseparowane partie wykonawcow pozbawione poglosu i jeszcze jakas 
> uwaga, ze przeciez cos nagrane w komorze brzmi martwo. Moze kontekst byl 
> zaburzony ic zegos nie zrozumialem, ale tak to brzmialo.
> 
> A wiesz na pewno, jak sie nagrywa wokaliste w nagraniach rockowych czy popowych
> ? 
> Taka kabina metr kwadratowy. Nie da sie zrobic z tego iluzji, nie da sie 
> odtworzyc elektronicznie efektu powietrza miedzy nim a sluchaczem. Jak juz 
> pisalem - bardzo charakterystyczne brzmienie tak nagranago glosu, niezaleznie o
> d 
> dorobionych efektow poglosowych.
> 
> A tak na marginesie, podobno okres fascynacji technika wielomikrofonowa mamy ju
> z 
> za soba,w kazdym razie ewolucja w tym kierunku obrala juz ladnych pare lat temu
>  
> kierunek wsteczny. Moze nie wszedzie, nie wiem.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się