Gość portalu: perotin napisał: > Gość portalu: polonus napisał(a): > > > > Otoz wiekszosc audiofilskich plyt z klasyka moze byc lepsza (niz ich odpow > iedzn > > ik > > na zywo w przecietnym wnetrzu) tu sie zgadzamy ale jednoczesnie twierdze j > ak > > przytoczyles (co rowniez poparl perotin) ze w najlepszych wnetrzach natura > lnych > > > > moze byc jeszcze lepiej niz n atych plytach dajacych 105% w porownaniu raz > > > jeszcze z przecietnym wnetrzem. > > Wiec moze z pozoru zaprzeczajace sobie wypowiedzi jednak ida w harmonii. > > To znaczy niezupelnie - na zywo slychac zawsze mniej szczegolow, wszystko sie > troche zlewa i ulega zamgleniu. Niestety, albo albo. Albo robimy naturalny > poglos, albo go skracamy o polowe i mamy wieksza selektywnosc brzmienia. Na > plytach mamy czesto 150% szczegolow, ale zawsze kosztem poglosu i w ogole > powietrza. > Patrz przypadek Telarca w nagraniach Boston Baroque.