Gość portalu: soso napisał: > -- > > Rzeczywiscie, glownie dlugie posty i nie mialem sily czytac choc bardzo > interesuje mnie temat. W punkcikach i szybciutko: > > 1. Audiofil to ktos, kto reaguje na jakosc muzyki. Ma przyjemnosc gdy dobre > brzmienie laskocze go w uszko. Audiofil jest chory jak slucha muzyki z budzika > lub walkmana > > 2. Audiofil jest narkomanem i jako taki wywala gory pieniedzy na swoj nalog. > > 3. Sprzet jest oczywiscie srodkiem bo narkotykiem jest dzwiek. A wiec nie wazny > > garnek a potrawa. > > 4. Muzyka ma to do siebie, ze jest robiona lepiej lub gorzej i brzmi lepiej lub > > gorzej. Paradoksalnie - czasami cos co chcemy w koncu uslyszec na dobrym > sprzecie i w dobrych warunkach bolesnie rozczarowuje podobnie jak nieciekawe i > dretwe z pozoru produkcje na dobrym sprzecie zmieniaja sie w cuda i laskocza > uszka do nieprzytomnosci. (Czasami mam problemy z pojsciem do lozka bo tak > dobrze to brzmi, ze pol nocy mija niepostrzezenie.) > > 5. Sluchawki to jeden monolityczny przetwornik i bardzo stabilna, malutka > przestrzen, w ktorej brzmi dzwiek. Stad wrazenie, ze nie moze byc lepiej niz > przez sluchawki. Czesciowa prawda. Szczegolow i niuansow dostatek ale wszystko > obraca sie na niewielkich poziomach mocy stad wrazenia zupelnie inne niz w > duzych przestrzeniach. Nie mam smialosci powiedziec, co lepsze a powiem tak - > dobrze, ze tak jest bo niejako swiat odbioru sie powieksza. A moze nawet ile > mozliwosci i sprzetow tyle swiatow. No i to jest dobre. > > 6. Natura sluchu jest bardzo osobliwa. Trwaja badania. Sypia sie wnioski. > Przeczytajcie na stronach JBL lub innych, jak wiele faktorow wplywa na odbior > taki czy inny dzwieku. Zadziwiajace, jak niewiele mowia o dzwieku parametry > sprzetu podawane przez producentow. Wazny jest koloryt. Kazda kolumna gra > inaczej, kazdy wzmacniacz, kazdy odtwarzacz CD ma swoja barwe. Wniosek: > adiofile sa jak milosnicy dobrych koni. Jak ktos sie zaczyna spierac, ze jego > jest najlepszy i najpiekniejszy to znaczy, ze nie jest w kursie. > > 7. Sa swiaty sprzetu i swiaty uszu. Jak to sie razem spotyka i generuje w > glowie wrazenia to na jedna chwile powstaje nowy i niepowtarzalny swiat > milosnika muzyki. > > 8. Slucham muzyki na tym samym sprzecie, w tym samym pomieszczeniu i te same CD > > a mimo to zaleznie od dnia dotyka mnie ona mniej lub bardziej wyraziscie. O tym > > takze mysle. W koncu nasze cialo jest czescia lancucha i ono takze ma rozne > parametry i wprowadze wlasne, nieodgadnione znieksztalcenia :-) > > > 9. Dam sie porabac za stwierdzenie, ze na marnym sprzecie nic sie dobrze nie > sprzeda. To warunek pierwotny. > > 10. Wiele doskonalych urzadzen brzmi roznie a jednoczesnie wspaniale. > > 11. Przyzwyczajamy sie do naszego sprzetu i ucho czasami potrzebuje czasu na > przestawienie sie na nowe tor. Ale nie znaczy, ze inne znaczy gorsze. Przyklad: > > sluchawki HD600, kontra top z AKG, top z Beyerdynamic - karzde brzmia inaczej > ale wszystkie wspaniale. > > 12. Zapomnijcie o wypisanych starannie parametrach. Zapomnijcie o cenach. > Zapomnijcie o renomie firmy. Sluchajcie! Czasami cos za 10 000 zl moze byc > rownie dobre albo i lepsze niz za 50 000. Wierzcie swym uszom. Eksperymentujcie > . > > > soso > > --