Gość portalu: pazdi napisał(a): > No ja wlasnie wrocilem z krymu, bylem tam za posrednictwem Wytworni > Wypraw.Kilka uwag, beda pozytywne i negatywne :-) Podroz - bez zaskoczenia, > mialo byc ciezko i bylo (tzn duszno i goraco w pociagach). Upewnijcie sie co do > > poscieli bo ja mialem info ze trzeba bedzie ja wykupic wiec wzialem wlasne > przescieradlo a okazalo sie ze mielismy ja w cenie. > Zakwaterowanie - super, spodziewalem sie znacznie gorszych warunkow. > Czysciutkie, nowe pokoje ( poza lozkiem nic w nich nie ma ale czego wiecej w > takiej sytuacji potrzeba do szczescia :-), do dyspozycji kuchnia, lodowki. Nowe > > toalety i prysznice. Do dzikiej plazy prawie pol godz. z buta ale da sie > przezyc.Spoko. > Wycieczki - niestety na minus w moim odczuciu. To ze poruszalismy sie nieco > zdezelowanymi Ikarusami az tak mnie nie dziwi choc ich awarie skracaja czas na > zwiedzanie. Wycieczki startuja ok 06.00 ( jak sie kierowca nie spoznil) > zwiedzanie zaczyna sie ok. 9-10 i przebiega dosc chaotycznie. Zasada jest taka > ze na wariata lecimy 2-3 godz( zapomnij w tym czasie o toalecie czy zrobieniu > jakiegos fajnego zdjecia), potem jest jakas przerwa i znow latanie z > wywieszonym jezorem. Robi tak zwlaszcza Pawel, organizator, ktory chce chyba > jak najszybciej odbebnic dana trase a potem niech se ludzie robia co chca. > Co do zawartosci merytorycznej tych eskapad - generalnie ciekawe(fajny > przewodniki po czufut kale i bakczysaraju) choc nowy swiat mnie osobiscie na > nogi nie powala a dolina przywidzen to juz jakies kompletne nieporozumienie...I > > na koniec cos co mnie najbardziej poirytowalo - dziwny rozklad tych > wycieczek.Otoz po tej 3 dniowej podrozy z polski bylismy na miejscu ok.godz 14- > 15 (nie pamietam dokladnie)i kazdy chyba marzyl by nazajutrz sie pobyczyc na > plazy. Otoz nie, nazajutrz byla 1-szawycieczka. I analogiczna sytuacja na koncu > > wyjazdu - to ze wyjezdza sie wieczorem pociagiem do odessy nie oznacza ze ma > sie caly dzien w osrodku na spakowanie, ostatni prysznic itd. Startuje sie rano > > z plecakami na ostania wycieczke a potem prosto do pociagu do Odessy. > Co do pobytu z samym zaoziernoje - wiele zalezy od grupy, mnie irytowalo ciagle > > przesuwanie zbiorek na wspolne wyjscia w teren ( czyli knajpa itd). Chyba > LEPIEJ SIE DOBRAC MNIEJSZA, BARDZIEJ MOBILNA GRUPA. > Posilki - wspolne (dla chetnych oczywiscie)wieczorem po wycieczkach u Olega- > smaczne i w przystepnej cenie. W wolne dni brak, raz byla proba ale po tym jak > zamiast o 15.00 obiad zjedlismy ostatecznie o 17.00 nikt juz chyba wiecej nie > chcial sie tak umawiac. Byl smaczny to fakt ale bylismy wsciekli ze urawano nam > > w ten sposob 2 godz. plazowania. > Aha - bardzo istotna sprawa. Wezcie cos na > komary, my sie ich nie spodziewalismy a ciely rowno.I sa jakies szybkie > skubance, ciezko je upolowac nawet na reku :-) > To tyle, w razie pytan odpowiem