Gość portalu: Kraciata napisał(a): > Po pierwsze - to chyba zalezy z kim się wyjeżdża, tzn. od pilota. Ja > byłam z bardzo fajną dziewczyną i nie narzekam. Wszytsko jest do > obejrzenia dla chętnych, nie musisz więc wstawać rano. Droga > oczywiscie długa, więc obojętnie jakim autokarem jedziesz, > kilometrów nie skrócisz. A za te pieniążki i tak spodziewałam się > czegoś gorszego. > Co do reszty - ta "nowa" wytwórnia istnieje 6 lat, może to nie jest > tak rozpowszechnione, ale tak właśnie jest. > Co do reszty - na ostatni wyjazd myślę, że trzeba wziąść już ze sobą > cieplejsze rzeczy. Na miejscu jest dośc dobrze wyposażona kuchnia, > więc grzałki i garnki można odpuścić. :) W pociągach jest pościel w > cenie biletów, nie trzeba kup[ować samemu. Wszystkie wejścia wynoszą > ok. 80 hrywien, ale po sezonie może być już taniej. Lepiej opłaca > się kupić tu dolary czy euro i wymienić we Lwowie czy Kijowie. > Z alkoholem przez granicę - dwie butelki wódki przeliczane na wino > czy piwo (nie razem). Ale może nie złapią ;) > Pozdrawiam serdecznie, Kraciata - Anka