Gość portalu: góra kocica napisał(a): > chciałam tylko powiedziec ze solidaryzuje sie z Tobą poniewaz tez > bylam z WW na Krymie tylko ze na innym turnusie i rowniez przezylam > awanture o dwojke...widac obiecanki cacanki Pawel składa notorycznie > i sie z nich potem nie wywiazuje..z reszta ja jestem pewna ze on > spodziewal sie konfrontacji bo juz w autokarze gdy wiozl nas na > kwatery stwierdzil ze lokowanie nas w pokojach bedzie najciezszymm > wydarzeniem tego dnia..wydaje mi sie ze on najpierw chcial sprawdzic > kto przyjedzie...frajerzy ktorych da sie uglaskac i wepchnac do > czworki czy ludzie ktorzy twardo beda walczyli o swoje..my stalismy > godzine na placu i zastanawiali sie co z nami zrobic podczas gdy > inni byli juz dawno umyci i rozpakowani..zenada..wtedy juz > odechcialo mi sie calkowicie tego calego wyjazdu.pokoj dostalismy w > koncu ładny ale P. musial za niego doplacic(slyszalam jak sie > targował)..wsciekly wiec byl na nas do konca imprezy ale my akurat > mielismy to wszystko w d... tak jak reszte towarzystwa.Te wakacje > przyjechalsmy spedzic we dwojke i mielismy w nosie co mysla o nas > inni podczas awantury choc znalezli sie i tacy ktorzy nas pozniej > poparli:)