slezan napisał: > Gość portalu: Nu! napisał(a): > > > Nie wiem co masz na myśli z tymi zachowaniami okupacyjnymi, > > ale jeżeli chodzi ci o forum`y, to dla mnie są to zwykłe pyskówki > > toczone najczęściej z nudów czy dla sportu. > > > Nie, nie chodzi mi o zachowania na forum. Z ostatnich przykładów zachowań > okupacyjnych wymienię następujące: > - cenzura pomników poległych w wojnach światowych Górnoślązaków, służących w > niemieckiej armii - m.in. zakaz używania słowa "polegli" > - storpedowanie przez władze wojewódzkie pomysłu nadania zespołowi szkół w > Oleśnie imienia Noblistów Śląskich > - storpedowanie projektu przekształcenia Muzeum Czynu Powstańczego na Górze św. > > Anny tak, by prezentowało ono nie tylko racje jednej strony > - odmowa zmiany nazwy ul. Ehrenburga w Opolu (podżegającego do mordowania > ludności cywilnej na terenie Rzeszy) - równoczesnie rozważa się zmianę całego > osiedla ZWA na AK > - wypowiedź rzecznika miasta Opola, który stwierdził, że mury opolskiego > ratusza zarezerwowane są dla tablic upamiętniających walczących o niepodległość > > Polski i polskość Śląska > > > > > W realu widzę natomiast słabą aktywność Ślązaków jako Ślązaków, > > co, zakładam, wynika z tego, że nie są zainteresowani w swojej większości > > takimi formami eksponowania siebie, jako odrębności. > > Ślązacy w ogóle są mało aktywni. To prawda. Gdyby potrafili się zorganizować i > postawić władzy nie dochodziłoby do takich sytuacji jak opisane powyżej. Np. > twarda odmowa zmiany pomników ipostawienie przy nich straży z widłami, byłoby > czytelnym sygnałem, że czasy na Górnym Śląsku się zmieniły. > > > > > To, co mnie wkurza autentycznie w tych dyskusjach, to notoryczne > > pomijanie faktu, że do 1989 Polska było państwem niedemokratycznym > > w którym jego mieszkańcy z definicji nie mieli do powiedzenia nic w > > sprawach, o które je "strona śląska" oskarża. > > Niemcy w latch 1933-1`945 też były państwem niedemokratycznym, co niezwala > łobuzów z odpowiedzialności. Nauczycielom, którzy naśmiewali się ze śląskiej > mowy czy nawet karali za jej stosowanie, nikt nie nakazał takich praktyk, > podobnie jak niemieckim nauczycielom nikt nie kazał upokarzać żydowskich > uczniów. > > > > Jest to szczególnie irytujące, ponieważ Ślązacy też swój udział > > poważny w obaleniu komuny mają, nie muszą się więc czuć "obdarowanymi" > > wolnością. Mimo to wielu zachowuje się tak, jakby fundamentalne kwestie > > realnego braku wolności w PRL i dyktatury komunistycznej w ogóle > > ich nie dotyczyły. > > Udział i Polaków i Ślązaków w obleniu komuny jest zdecydowanie mniejszy niż > prezentują to media. Niezadowolenie społczeństw państw komunistycznych było > tylko jednym z elementów nacisków na system, przyspieszających wyczerpanie się > możliwości jego utrzymania. > > > > Jeszcze bardziej irytujące jest demonstrowanie przywiązania do > > bywszej państwowości niemieckiej, czemu nie towarzyszy niestety > > refleksja, że to właśnie wspaniałe państwo ściągnęło na Śląsk najwięcej > > nieszczęść, a częściowo go unicestwiło. > > A tu już Cię zupełnie nie rozumiem. To że Górny Śląsk zdecydowanie największego > > rozwoju doznał w państwie pruskim/niemieckim nie ulega wątpliwości. Mimo okresu > > 1933-1945 porównanie niemieckiego i polskiego panowania wypada tu dla polskiej > strony bardzo licho. > > > Ta wybiórczość i pomijanie rzeczy oczywistych mnie zdumiewa nieustannie. > W Twoim poście też widzę wybiórczość.