Gość portalu: ja napisał(a): > Rodziłam tam prawie 3 lata temu. Poród naturalny i rodzinny, nie miałam nikogo > opłaconego, nikomu nie dałam "w łapę". Byłam bardzo zadowolona: świetne położne > (trafiłam na dwie bo rodziłam 12h), miłe i przejemne ale w odpowiedniej chwili > potrafiły zmobilizować. Podód to nie przedszkole nikt nie bedzie Cie trzymał z > a rękę, czasem potrzebna jest konkretna i stanowcza pomoc. Po porodzie leżałam > w sali wieloosobowej (5-osób), to stanowczo za dużo, szczególnie jak do niektór > ych osób przychodzą całe wycieczki :/... trudno wtedy o konfort. Pielegniarka l > aktacyjna przychodzi kilka razy i pyta sie czy nie potrzebujemy pomocy - należy > sie wtedy nie krępować i pytać, pytać, pytać. Nigdy nie spotkałam się z odmową > pomocy. > > Za 2 tyg. mam termin z drugim dzieckiem i też bede rodzic w Siemiradzkim. Niest > ety dziecko ułożyło sie miednicowo i to rodzi problemy. Jako ze jest to druga c > iąza możliwy jest poród drogami natury z pomocą reczną. Szczerze powiedziawszy > mam dużo obaw co do takiego porodu. Byłam na konsultacjach u "przemiłego" dr Wó > jcika i wstępnie nie kwalifikuje sie do cc. Oczywiście tuż przed terminem zobac > zymy jakie duże jest dziecko, jak dokładnie ułożone, ktg, usg i wtedy bedzie de > cyzja - mam nadzieje że będe miała coś w tej kwestii do powiedzenia :/