Najlepsza i najgorsza knajpa w Stalowej

[lolo125]

Która według Was najlepsza, a która najgorsza knajpa w Stalowej -
restauracja , pizzeria, pub, kawiarnia itd. Piszcie.

[lolo125]

Widzę, że coś słabo z odzewem, więc może ja zacznę.
Na plus : pizzeria Joker na Jana Pawła II w białych domkach, fajny klimat,
dobre jedzenie (nie tylko pizza), obsługa ok, czasami odbywają się tam
koncerty, klientela w różnym wieku.
Na minus: restauracja Tawerna na Okulickiego (a może KEN ?) obok SDK. Właściwie
ciężko coś powiedzieć o tym co serwują, bo .... po 15 minutach oczekiwania na
kelnerkę która raczy przynieśc kartę wyszliśmy(dwie kręciły się po sali jakoś
tak bez celu). Obsługa beznadziejna, nie zauważyli , ze czasy PRL już się
skończyły? Wystrój też nieciekawy - ogólnie mówiąc zdecydowanie odradzam.

[ats123]

lolo125 napisał:

> Widzę, że coś słabo z odzewem, więc może ja zacznę.
> Na plus : pizzeria Joker na Jana Pawła II w białych domkach, fajny klimat,
> dobre jedzenie (nie tylko pizza), obsługa ok, czasami odbywają się tam
> koncerty, klientela w różnym wieku.
> Na minus: restauracja Tawerna na Okulickiego (a może KEN ?) obok SDK.
Właściwie
>
> ciężko coś powiedzieć o tym co serwują, bo .... po 15 minutach oczekiwania na
> kelnerkę która raczy przynieśc kartę wyszliśmy(dwie kręciły się po sali jakoś
> tak bez celu). Obsługa beznadziejna, nie zauważyli , ze czasy PRL już się
> skończyły? Wystrój też nieciekawy - ogólnie mówiąc zdecydowanie odradzam.

bo ta knajpa jest po o zeby szef mogl poklepac kelnerki po d... i sie napic

[andriy77]

Ze względu na pizzę polecam Avanti, Corleone i Pokusę. Ze względu na klimat
Joker, Max (na przeciwko Esso), Pokusa (bardzo dobra atmosfera na bro z
kolegami), Tło (czasem bywają tam koncerty ale knajpa jest ogólnie droga). Ze
względu na obsługę i na ceny polecam Corleone i Rusticę a także Hetmana na
Ósemką. Jeśli chodzi o samą Ósemkę to odradzam z uwagi na drogi i słabej
jakości browar, a także smak pizzy tamże się popsuł. W Da Grasso jest świetna
pizza, a co ważne duża i tania (nie podają tam alkoholu).

[bartosowa]

A jak Wam się podoba Cinema Club?

[lilly10]

cinema ma fajny wystrój wnętrza, ale to nastoletnie towarzystwo mnie zniechęca.
Z moimi 26 latami czuję się tam jak babcia:)

[endrju.ab11]

a gdzie jest Da grasso?

[bartosowa]

Na Okulickiego, za WTC koło przejazdu kolejowego na Popiełuszki.

[endrju.ab11]

dzieki już wiem bo się kumpla na g pytałem, ponoc całkiem sympatycznie tam jest:)

[lilly10]

najgorsze są; Europejska (straszna dreszczownia, gdzie nie podają pustych
szklanek bo kradną:)), Hutnik i dawne Alibi (teraz nie wiem jak sie nazywa bo z
daleka omijam ze względu na obsługę). najlepszy Joker.

[bartosowa]

Muszę wziąć w obronę dawne Alibi, teraz Słoneczną. Byłam tam niedawno, obsługa
jest bardzo miła, nie czeka się wieki na podejście kelnerki tak jak w Tawernie
na przykład. No i kawkę podają w porcelanie z Ćmielowa:)
Europejska podobno już nie istnieje, a w Hutniku nie miałam okazji jeszcze być.
Co do Jokera, potwierdzam, bardzo fajna knajpka.

[malysmutek]

za moich czasow to osemka byla najlepsza:P

[endrju.ab11]

no za moich czasów też! ale starzy jesteśmy:), ja najbrdziej lubię jokera, no a
latem maxa( tylko to piwo 0,4 mnie denerwuje )

[malysmutek]

no, czuje ze sie w oczach starzeje, hehe

[muminek22]

A kto pamieta restauracjo-kawiarnię ARKADIA, STALOWIANKĘ oraz bary mleczne. To
były czasy.

[jegor333]

ja pamietam. Czasy byly, ale to se ne vrati

[filomaci]

a Słoneczna hmm, potem się jeszcze przepoczwarzała pod różnymi nazwami ale
kelner Angelo to była klasa

[justyszda]

> a Słoneczna hmm, potem się jeszcze przepoczwarzała pod różnymi nazwami ale
> kelner Angelo to była klasa

Taaa, pamiętam, jak się nazywała "Słoneczko" kiedyś. Jednak dawne czasy wracają...

[justyszda]

> A kto pamieta restauracjo-kawiarnię ARKADIA, STALOWIANKĘ oraz bary mleczne. To
> były czasy

Do Stalowianki chodziłam na abonamentowe obiadziki... Jakie piękne i wielkie
akwarium tam było...

[eo44]

i pierogi !!!

[icecoffe]

No dobra. A jakiś klub, w którym nie tylko można zjeść i wypić ale i zatańczyć?
Wiadomo, że sobota jest najlepszym dniem na takie wypady a tu wszędzie techno.
Jest kilka miejsc i w każdym to samo. Szkoda, ze właściciele nie biorą pod
uwagę nieco strszej młodzieży. Za mało wyobraźni, zamiast stwarzać sobie
konkurencje mogliby podzielić to jakoś. W piątek odpoczywam po całym tygodniu a
w niedzielę jakoś nie chce mi się uderzac na szaleństwa mając w perspektywie
wstawanie w poniedziałek rano.

[erg_samowzbudnik]

justyszda napisała:

> > A kto pamieta restauracjo-kawiarnię ARKADIA, STALOWIANKĘ oraz bary mleczn
> e. To
> > były czasy
>
> Do Stalowianki chodziłam na abonamentowe obiadziki... Jakie piękne i wielkie
> akwarium tam było...
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiatych super danie w "Stalowiance" to
placki po węgiersku a w "Hutniku" brizol lub rumsztyk z pieczarkami. W Hutniku
jak czase " rzucili" Okocim albo Radeberger to było super.Były jeszcze
kluby "Prometej" w ZDK " Energetyk " na Ozecie No i cos tam w Rozwadowie chyba
Tapima , ale nie -Tapima to była w Tarnobrzegu.

[lolo125]

Co do barów mlecznych to reaktywowano Kaprys - cieszy się dużym powodzeniem jak
chyba wszędzie bary mleczne (np.w Krakowie) :).
W Arkadii kiedyś był podobno całonocny lokal ze striptizem.
Stalowiankę pamiętam jak przez mgłę z dzieciństwa (a właściwie to neon na
budynku).

[muminek22]

jak ja pamiętam Arkadia była ekskluzywnym lokalem cieżko bylo sie dostac bez
marynarki ale była na poziomie póżniej troche zrobiła sie "mordownia" ale bylo
zawsze bezpiecznie.Bardzo dobre były dancingi.Stalowianke pamiętam z dobrej
golonki i piwa do którego nie dolewano wody. Był bar mleczny nie pamietam nazwy
ulicy koło ul Narutowicz na przeciw w tamtych czasach Delikatesów. Koło Liceum
tez przypominam sobie bar mleczny .Ale niestety czas troche zatarł pamięć
najlepiej powspominać chodzącpo ulicach starej Stalowej Woli, może uda mnie sie
wiosna. Pozdrowienia dla miłośników minionych lat tego miasta.

[erg_samowzbudnik]

lolo125 napisał:

> Co do barów mlecznych to reaktywowano Kaprys - cieszy się dużym powodzeniem
jak
>
> chyba wszędzie bary mleczne (np.w Krakowie) :).
> W Arkadii kiedyś był podobno całonocny lokal ze striptizem.
> Stalowiankę pamiętam jak przez mgłę z dzieciństwa (a właściwie to neon na
> budynku).Pamiętam że na Kaprys mówiono "Syrpok" a była to niezła mordownia.

[lolo125]

Na przeciwko Delikatesów na Narutowicza po drugiej stronie Staszica to własnie
Kaprys, który jak pisałem znowu działa. Delikatesy są również w tym samym "co
zawsze" miejscu na Narutowicza.

[muminek22]

Dziękuje z przypomnienie naz ulic bo człowiek już nie pamięta starych nazw
ulic.Jestem ciekawy czy Stalowa Wola posiada mapę miasta bo ta w internecie
jest mało czytelna.Pozdrawiam

[lolo125]

Najlepsza mapa w internecie Stalowej jest na stronie Urzędu Miasta. Wersję
papierową mozna kupić w księgarniach, kioskach, stacjach benzynowych itd.

[muminek22]

dziekuje za infirmacje Lolo na ciebie można liczyc wdać że jesteś miłośnikiem
Stalowej Woli może by powstało takie niformalne koło
Pozdrawiam

[animka2505]

Ja jestem Za :)

[muminek22]

Witam cię "animka2505" jeżeli posiadasz pocztę na tej stronie to zapraszam do
korespondencji.Bardzo byłbym rad jeżeli bym mógł korespondowac z mieszkańcami
Stalowej Woli. Jestem nieobecny w Stalowej Woli od 1968roku.Mój adres
Muminek22.Czekam na odzew.

[kasia_1975]

Ja najbardziej lubie MAX'a podoba mi sie wystroj, mogli by tylko puszczac
fajniejsza muzyke, bo czasami jest beznadziejna, smakuje mi bardzo pizza w
Osemce, a najlepsza sałatka grecka jest w Jokerze, natomiast nie lubie Pokusy,
bo jest tam bardzo brudno i strasznie smierdzi papierosami.

[lolo125]

Mogę jeszcze polecić Bajer, na szczęście nie jest okupowany
przez "dzieciarnię", w przeciwieństwie do Cinemy.

[cobra427sc]

Witam!Chyba nie załapałem się na dyskusję na taki życiowy temat,ale dopiero
dziś tu trafiłem:)Ale jeśli ktoś jeszcze tu zagląda,to ja mogę jeszcze polecić
pub "Omega" na Siedlanowskiego.Fajne miejsce na piwko,tylko na weekend zawsze
dużo dzieci okupuje stoliki...Ale poza tym fajny lokal,ma swój klimat,tylko
trochę drogo,ale za to piwo nie chrzczone:)

[affichaga]

najlepszy jest bar FLAMINGO

[lolo125]

Z autopsji dorzucam jeszcze na plus: Galerię Tło fajny klimat i atmosfera ceny
nie najniższe (ale bez przesady) dzięki temu bywalcy to raczej "starsza"
młodzież :) i Da Grasso nie byłem, ale pizza chyba najlepsza w mieście.

[majka651]

Gdzie jest Da Grasso?

[endrju.ab11]

obok "pomnika głupoty"

[maggs1]

Co to jest pomnik głupoty?

[endrju.ab11]

pomnikiem głupoty został nazwany jeszcze za budowy najwyzszy wieżowiec w
Stalówce ten zlokalizowany w pobliżu torów i policji, ze względu na małe
zainteresowanie mieszkaniami o takim metrażu jakie ten wiezowiec
oferował,ogromne środki jakie pochłonął ten obiekt ( o wiele przekroczył
zakładaną kwotę ), a także np brakiem sprzętu pożarniczego w Stalówce na ów czas
( nie wiem jak jest dzisiaj ), który mógłby ugasic pozar na najwyższych pietrach.

[tzipa]

"Kryjówka" w Rozwadowie i "Hetman" - plusy za dobre jedzenie, bardzo smacznie dają też zjeść w Romero.
Plus za klimat dla "Billi".

[lolo125]

Gdzie są Hetman i Billa? - kurcze jakie to duże miasto, człowiek wszystkich
knajp nie zna ;)

[rashpunka]

Witam:)

Hetman jest na Wojska Polskiego, na pierwszym pietrze, nad ósemką -knajpą.
A Billa tam gdzie Pokusa.
Wedlug mnie najlepszą pizzerią jest Quattro, a znów pizza w Da Grassie
kompletnie mi nie smakowała.
W Hetmanie można pogadać spokojnie, jedzonko też dobre i nawet nie śmierdzi za
bardzo papierosami.
Tawerny nie znosze, bo jest jakaś taka sztywna, chciaż boksy mają fajne;)

Pozdrawiam

PS. Wg. mnie na forum jest mały ruch, bo trzeba sie logować i zakładac konto
(to juz jest moje chyba z ósme konto z mailem:P)

[kruqs]

Wszystkie sa najgorsze !!! wszedzie dyskryminuja niepalacych !!!! nawet jak
jest sala dla niepalacych to i tak smierdzi dymem papierosowym ...

[djvirusek]

A moim zdaniem dobry jest A&J choc czasami mozna za darmo dostac po buzi.
Pizza oczywiscie najlepsza w miescie czyli Da Grasso (brak alkoholu i zakaz
palenia) i niestety tylko pizza i jakies napoje. Co do Quatrro (w Rozwadowie)
wystroj ok nieczuc papierosami (zakaz palenia). ale troche malo miejsca
niekiedy i niema miejcu napicia sie browaru na swiezym powietrzu.

[blackvader]

> Na minus: restauracja Tawerna ( lolo125)
Le fajne sa te BOX-y :) Naprawde i miekkie siedzenia. Co do resty to faktycznie nic specjalnego.
> za moich czasow to osemka byla najlepsza:P (malysmutek)
hehe ... mysmy z pobliskiego liceum w klapkach na przerwach na piwo tam biegali :)
> Ja najbardziej lubie MAX'a ( kasia_1975)
JA nie przepadam ... nie smakuje mi ich piwo. Idrogie jaikies i w 0.4 *a moze dlatego mi nie smakuje ?:)
NAjgorszy: Jadąc od al. JPII kolo WTC, przez przejazd kolejowy, za policja nalezy skrecic w lewo. Jakies 200 - 300 m dalej stoi taki blaszak! Tam pierwszy raz zobaczylem jak Zul bez jednej nogi i z rekami obcietymi w lokciach pije piwo... Nie, nie przez slomke :) Jedna "reka" przechyla stojaca szklanke do ust, druga lapie za dno i podnosie wypijajac browca naraz! W sumie bidny czlowiek. Ale do knajpy warto zajzec po drodze ... jest tam ciekawie :)

[lilly10]

to on jeszcze żyje? (ten żul bez nogi i rąk) pamiętam go z dzieciństwa

[blackvader]

Rok temu jeszcze zyl :)

[blackvader]

A nie wiesz moze co mu sie stalo? W sumie nie dziwne ze sie stoczyl ... przeciez cos zniszczylo mu zycie :-(

[lilly10]

Upił się i położył na torach, bo to okropny alkoholik był i miał takie odbicia.
Mama mi to opowiadała, ona go trochę zna.

[justyszda]

> Wszystkie sa najgorsze !!! wszedzie dyskryminuja niepalacych !!!! nawet jak
> jest sala dla niepalacych to i tak smierdzi dymem papierosowym ...


Calkowicie popieram! Precz z palaczami! Również nie uśmiech mi się po powrocie z
knajpy prać ubrania, myć włosów itp... Pomijając już wdychanie tego wstrętnego
dymu.... Fuj!

[leszczyk1983]

niewazne gdzie sie tylko z kim sie jest, czyz nie prawda?

[blackvader]

> NAjgorszy: Jadąc od al. JPII kolo WTC, przez przejazd kolejowy, za policja
> nalezy skrecic w lewo. Jakies 200 - 300 m dalej stoi taki blaszak!

Ej ... chyba zamknęli mój typ na najgorszą knajpę ;-( przechodziłem tamtędy pare dni temu koło południa i kraty były zamknięte na kłódkę :-(

[bartekm76]

Tawerna - minus wielkiiiiiiii
Hetman - plussssss

[lolo125]

Był ktos może w "nowej" Europejskiej na Poniatowskiego? Widziałem tylko , że na
zewnątrz na szybach pojawił się napis - Przyjęcia weselne - i rysunki pary
młodej. Obciach ma maksa, zapachniało remizą.

[bob-budowniczy]

Jak sama nazwa wskazuje nieźle można się sparzyć na Hutniku...

[gorzkawodka]

na temat stalowowolskich knajp chetnie sie wypowiem- przesiadywanie w nich w
czasie wakacji to moje hobby- poza wakacjami tez;p

Quatro- ma najlepsza na swiecie pizze, tylko odkad jest w mostostalu nie ma tam
piwa, ostanio pani powiedziala, ze lada dzien bedzie i po m-cu dalej nie ma.

Rustika jest o jeden szczebel nizej w moim rankingu na najpyszniejsza pizze...

Verona- wysmienita pizza... polecam:D

Joker- swietny klimat, tylko o miejsca trudno..

Pokusa- smród, brud i żulerstwo.. Kiedys jakis koles tak sie nawalil, ze
przewrocil moj stolik, wylal cale moje piwo, nie przeprosil, barman powiedzial,
ze wezwie ocgrone aby go wyprosili, ale jakos ochroniarze nie dotarli... jedyny
plus to bilard. Nie wiem jak jest w klubie Pokusa- teraz juz zamknietnym-
pewnie po tym zalaniu.. podobno ma powstac pokusa z gogo.. ale to pewnie ploty.

Billa- tez zalana, podobno jest do sprzedazy lub wynajecia- swietne sofy tam
byly, no i bilard.. i lotki

Bajer- czegos mi tam brakuje... I bylam tam kilka razy ale zawsze jakos humor
mi sie psul jak tam wchodzilam... tak sennie tam jest;p

Osiem- bilard, stoly strasznie nierówne, sprzet na absolutny minus, i lotki-
nie działaja..

Max- oceniam poztywynie, jest klimat i raczej nie mozna narzekac.

No i w zadnej knajpie poza 8 pizzeria nie ma REEDSA!!!!!!! a sorry- jest w
maxie jeszcze ale za taka cene, ze sie nie liczy...

No i w kazdej knajpie smierdzi fajami, poza Quatro oczywiscie.

[stalowianka]

jak już mam gdzies w Stalowej się wybrać to Max - chociaz ceny, aż głowa boli,
ale za to oszczędzam parę tygodni i stać mnie na piwko hihihihi. Tło - suer
klimat ale tez ceny wygórowane. Popieram że Pokusa to dno, człowiek czuje się
jak w jakies pijalni, koszmar. A propo Pokusy, słyszałam że zamykają ?!?! To
prawda???? Knajp jest kilka i to różnych pod względem jakości usług, ale za to
pożądnej dyskoteki czy klubu muzycznego jak na lekarstwo

[blackvader]

stalowianka napisała:

> Knajp jest kilka i to różnych pod względem jakości usług, ale za to
> pożądnej dyskoteki czy klubu muzycznego jak na lekarstwo

A planeta to nie porzadna dyskoteka? Ja sie nie znam, bo na dyskoteki nie chodze, ale jak spotykam ludzi na studiach w Lublinie ktorzy slyszeli cos o Stalowej to 30% mowi o planecie.
Co do klubow muzycznych to marzy mi sie rock pub. Rynek zwyklych barow jest juz chyba nasycony, takze czekac tylko az i takie lokale zaczna powstawac.

[hanko]

A pamieta moze ktos z was klub TOP-TEN :) tam to dopiero dyskoteki byly,
wychowalem sie na nich. Ostatnio wznowili dzialalnosc, ale na dyskoteke
przychodzi mlodziez zdecydowanie za mloda jak dla mnie ;). Moze jak sie wiesc
rozniesie to wroca dawni klienci i klimat. I chyba jakis pub otworzyli na gorze
ale nic na ten temat powiedziec nie moge bo nie bylem.

[stalowianka]

Dla mnie nie ma dyskotegi z prawdziwego zdarzenia w Stalowej... Planeta, no
coż, byłam tam ze trzy razy, ale prede wszytskim nie ta grupa wiekowa wkoło :),
a po drugie, wpuszczają tam tyle ludzi, że nie ma szans nawet to toalety
dopchać się w pół godzinki, a na parkiecie tak tłoczno, że trzeba uważać, żeby
z łokcia od kogoś nie dostać...

Cinema Pub

[megi852]

Tam sprzedają alkohol nieletnim, Młodzi po szkole z pobliskiej
szkoły "budowlanki" licznie tam przychodzą i popijają piwko, osobiście byłam
świadkiem, a Pani tam pracująca, a także Pan, nie spytali sie nawet o dowód
osobisty a młodzi przyszli z plecakami.

Co do Planety to rzeczywiście tam nie dbają o bezpieczeństwo, wchodzi tam za
dużo ludzi, powinien ktoś sie tym zająć, dla dobra Wszystkich.

[romn]

Najlepsza była jest i będzie "LOTNA" oczywiście tyko dla aktywnych,

[strompka]

Osobiście nie polecam Cleopatry (albo Kleopatry:)) w City Parku, "przemiła"
pani z obsługi chciała mi zabrać talerz kiedy jeszcze jadłam to samo spotkało
moją siostrę

[ats123]

strompka napisała:

> Osobiście nie polecam Cleopatry (albo Kleopatry:)) w City Parku, "przemiła"
> pani z obsługi chciała mi zabrać talerz kiedy jeszcze jadłam to samo spotkało
> moją siostrę

A mi smakowalo i sie podobalo wszych oki

[inini]

a jaki miala kolor wlosow ta "przemila" w kleopatrze?? :)
ja uwazam ze joker jest spoko, w cinemie to czasem strach siedziec, rozne dziwne
towarzystwo przychodzi, tlo jest spoko na romantyczny wieczor, pokusa jest ok
jak w jokerze nie ma miejca bo tam jest troche za glosno i ciezko pogadac, do
osiem na bilard nie polecam bo stoly sa krzywe, na bilard najlepiej na
siedlanowskiego do burger bar pub, 2 stoly sa i fajnie sie na nich gra, kiedys
fajnie bylo w omedze ale teraz to juz nie to co czasy siwetnosci