cyberanka
21.05.11, 17:38
pracujemy oboje z mezem w niemczech od 4 lat jako inzynierowie. planujemy zostac tu jeszcze pare lat a potem wyjechac, albo do Polski albo do innego kraju, bez opcji powrotu do Niemiec. mamy oboje po 33 lata, wiec uzalismy, ze pozno, bo pozno, ale czas najwyzszy zajac sie emerytura. nasz finanzberater proponuje nam oprocz tego co od 4 lat mamy czyli obowiazkowe Deutsche Rentenversicherung po pierwsze BASISRENTE (czyli Rürup) + BERUFSUNFÄHIGKEITsversicherung, po drugie RIESTER-RENTE, no i po trzecie jakis dodatkowy Baustein typu Fonds, Aktien itd. wydaje nam sie, ze to troche duzo, z tego ostatniego zamierzamy zrezygnowac, tymbardziej, ze maz wplaca dodatkowo na Pensionskasse w swoim miejscu pracy. mamy pytanie, czy to wszystko w naszym przypadku w ogole ma sens, skoro i tak za pare lat wyjedziemy z niemiec. czy w ogole moglibysmy potem te pare euro, ktore sie potencjalnie za pare lat naskladaja, dostawac w postaci czesci emerytury do polski? czy nie lepiej kupic jakies mieszkanie i to nazwac inwestycja w emeryture? prosimy bardzo o porade, moze ktos sie zna na tych sprawach, lub jest w podobnej sytuacji. dziekujemy z gory!