Dodaj do ulubionych

Niemcy to mili i uczynni ludzie!!

11.08.07, 18:37
(ale czy kiedykolwiek twierdziłam inaczej, hehe?

Zawsze myślałam, że tylko słynne szyny tramwajowe w Augsburgu sa niebezpieczne
dla rowerzystów (Claudia Roth wpałda i się potłukła9.
Ale nie, w Monachium na Muellerstr. jakiś głup zaparkował tak auto, że
musiałam pojechać po szynie, wpadłam w nią i spadłam.
Trzy ekipy przechodniów przyleciały do mnie, ale nic mi nie było, więc tylko
oświadczyłam, że wszystko oki. Podnieśli mi rower, zapakowali rozrzucone
akcesoria i trzy azy spytlai, czy naprawdę wszystko w porządku.
Jedna pani ofiarowała się zdezynfekować mi rany, ale tych też nie miałam, bo
mamy przecież zimny sierpień, więc jeżdżę w zimowej kurtce.
Co za gotowy do pomocy naród!

(No i są tu także na forum miłe i uczynne osoby, które jeżdżą z własną
apteczką, sama widziałam:))Pozdrawiam)

dziękuję za uwagę
Obserwuj wątek
    • baerenfang fajnie napisałaś hilfsbereites Volk po polsku;-) 11.08.07, 18:57
      • ggigus :))) dobre!! fakt 11.08.07, 18:58
        człowiek nawet nie wie, kiedy germanieje i w końcu zgermanieje
        • annajustyna Re: :))) dobre!! fakt 11.08.07, 19:35
          A jak by bylo po polsku? "Skory do pomocy" chyba??? "Uczynny"???
    • ingeboorg Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 11.08.07, 19:53
      Dobrze, ze ci sie nic nie stalo. A mnie wczoraj porysowano
      zaparkowany samochod przy probie wlamania do niego, stad moje
      dzisiejsze depressive Stimmung. Ale generalnie zawsze uwazalam, ze
      Niemcy to mili i uczynni ludzie.
      • info-tw Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 11.08.07, 20:04
        Wszedzie sa i mili i uczynni ludzie jak i tez w kazdym narodzie
        trafi sie jakas "zakala. "
        Ja jak narazie tez w DE trafialam na milych i uczynnych ludzi.
        Moze to zalezy od tego, ze jesli czlowiek jest sam mily to inni to
        wyczuwaja i odwzajemniaja.
        Nie, ze sie chwale, zem taka mila ;)
        • marijohanna Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 11.08.07, 20:21
          moim zdaniem mialas wielkie szczescie. normalnie to udaja, ze nic
          nie widza aby tylko nie byc wpakowanym w jakies klopoty. szczytem
          dla mnie bylo, gdy moj ex mial wypadek (na parkingu przy
          autostradzie) i ja w ciezkim szoku pobieglam do kierowcy autbusu
          proszac go o apteczke i pomoc. powiedzial mi, ze jesli otworzy
          apteczke to straci certyfikat czy jakis inny TÜV na ta apteczke i
          sie po prostu obrocil. babcie zaoferowaly mi chusteczki higieniczne
          do ocierania krwi i na tym sie pomoc skonczyla.

          normalnie to jest unterlassene Hilfeleistung, ale nie mialam wtedy
          czasu i ochoty aby jeszcze cos takiego zglaszac na policje.
          • lenchen Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 11.08.07, 21:38
            Fakt, Niemcy sa zazwyczaj ok, mili i uprzejmi.
    • artur666 Apteczka to tutaj obowizek. 12.08.07, 01:20
      Niestety to nie wynika z uprzejmosci niemieckiej. :)
      Mnie ci mili niemieccy Bullen trzepali auto 30 minut. Pol godziny
      pracy 2 gliniarzy, zeby wreszcie znalezc haka na mnie. Apteczka byla
      ale przedawniona. 5 Eur kary! Ich praca przyniosla Niemcom 5 Euro a
      kosztowala chyba ze 40 euro. O taki biznes na tym zrobili, ze mialem
      troche latania, kupno nowej apteczki za cale 5,90.
      To tyle na temat apteczki.
      • baerenfang to nie byli Niemcy, tylko Beamten:-))))))))))))))) 12.08.07, 02:33
        • ggigus a Beamten sa z natury niemili 12.08.07, 02:51

          • info-tw Re: a Beamten sa z natury niemili 12.08.07, 11:10
            To ja chyba szczescie mam. Trzy razy wypadek i trzy razy przyjechali
            do wypadku bardzo mili policjanci.
          • info-tw Ale za to 12.08.07, 11:17
            zawsze przy przekraczaniu granicy musze zjechac na bok, wylozyc caly
            bagaz na stolik i zaczyna sie przeszukiwanie auta. W walizki tez
            zagladaja. Pozniej mam pakowanie od nowa.
            Ostatnio nawet stwierdzili, ze moj syn nie jest moj.
            • jessi_a Re: Ale za to 12.08.07, 11:22
              do ruskich jechalas?
              • info-tw Re: Ale za to 12.08.07, 13:54
                : DDDDDDDDDD
                • ggigus a ja w kwestii ruskich daruje sobie 12.08.07, 13:57
                  zlosliwy komentarz o polskiej rusofobii i kompleksah wschodu...
                  • jessi_a Rusofobia???? Komplex wschodu? 12.08.07, 14:10
                    Az sie prosi napisac : co ty b....,
                    chodzi mi o granice polsko- rosyjska. Tam tak dokladnie jest. Mam
                    wielu przyjaciol w Rosji, czeste kontakty, i wypraszam sobie, nie
                    nosze w sobie rusofobii. Przekraczalas kiedysc granice na wschodzie?
                    Bo ja tak i wierz mi, tam panuja takie klimaty.
                    • ggigus nie chodzi o granice, a o ton i slownictwo 12.08.07, 14:13
                      rusek to lekcewazaco Rosjanin
                      no chyba ze ci sie podobaja Pollacken i pare innych
                      • jessi_a Re: nie chodzi o granice, a o ton i slownictwo 12.08.07, 14:26
                        a po za tym to u ciebie wszystko w porzadku. Wiesz moglam napisac po
                        rosyjsku "Russkij czelawiek"
                        i to jest pogardliwe,
                        ech malo wiesz o rusycyzmach.
                        Znasz slowo Kacap, o to jest pogardliwie.
                        • ggigus Re: nie chodzi o granice, a o ton i slownictwo 12.08.07, 14:31
                          tak, u mnie wszystko w porzadku
                          ja o rusycyzmach nie pisalam, bo ruski - w tym kontekscie - to nie jest rusyzyzm
                          a pogardliwe okreslenie jak Pollacken
                          czemu nie? nie mam nic do pogardliwych okreslen, ale kto ich uzywa, musi sie
                          liczycz ztym, ze sam bedzi tak nazwany/a
                          meine liebe Pollackin

                          kacap jest jeszcze gorsze, bo to pogardliwe okreslenie Rosjanina i czlowieka
                          ograniczonego umyslowo
                          • jessi_a no prosze co za slownictwo 12.08.07, 14:37
                            ,nikt mnie tak nie nazwal oprocz ciebie oczywiscie
                            Danke
                            • ggigus alez jessi 12.08.07, 14:39
                              dyskutujac nie zawsze trzeba cukrzyc stronie przeciwnej. Tak
                              juz jest w dyskusjach.
                              • jessi_a prosze, prosze 12.08.07, 14:45
                                czegos sie nauczylas, popatrz i ja sie na ciebie nie obrazilam. Na
                                tym polega dyskusja.
                                • ggigus Re: prosze, prosze 12.08.07, 14:49
                                  akurat nie o nauczenie czegos tutaj chodzi
                                  widze, ze musze znow wyjasnic:
                                  nie jestem zwolenniczka obrazania kogokolwiek (nacji, zawodu itepe), ale jesli
                                  ktos uzywa pogardliwych nazw wobec innych, musi zaakceptowac ten fakt, ze i
                                  wobec niego sie - inna oczywiscie nazwe - uzyje
                                  i wtedy nie powinno sie reagowac oburzeniem, jessi

                                  ale ciesze sie, ze na mnie nie obrazilas, to nie bylo zreszta moim zamiarem,
                                  obrazanie Ciebie ani kogokolwiek tutaj



                                  i to by bylo na tyle, jak mawial J.T. Stanislawski
                                  • jessi_a to tez obraza 12.08.07, 14:58
                                    www.ruski.ru/
                                    www.ruski-izvor-yu.narod.ru/
                                    • ggigus dlatego pisalam o kontekscie 12.08.07, 15:02
                                      widze, ze nie zrozumialas
                                      ruskij to cos innego po rosyjsku (cala dyskusje na temat znaczenia tego slowa
                                      celowo pomijam), a co innego po polsku
                                      nie mozesz, no nie powinnas, piszac po polsku o Ruskich, odwolywac sie do
                                      znaczenia tego slowa po rosyjsku
                                      bo idac tym tokiem rozumowania - slowo Pollacken to taka kalka jezykowa z
                                      polskiego, wiec o co sie obrazac, ze tak Cie jeszcze nikt nie nazwal
                                      o znaczeniu jednego slowa decyduje czesto kontekst
                                      • jessi_a Ok 12.08.07, 15:07
                                        nastepnym razem na pisze "na russkij"
                                        • ggigus Re: Ok 12.08.07, 15:10
                                          i dalej nie rozumiesz
                                          ale wybacz jessi, trzy razy tego samego tlumaczyc nie bede
                                          pisz, jak chcesz, ale jesli uzywasz pogardliwych nazw, licz sie z tym samym
                                          wobec Ciebie
                                          • jessi_a Re: Ok 12.08.07, 15:17
                                            ja nic pogardliwego nie napisalam, co ty mnie tu inputujesz
                                            i skonczmy ta wymiane zdan, bo to jest upierdliwe.
                                            PS: Jakos wiele osob ciebie nie rozumie, wiec dolaczylam do klubu
                                            osob nierozumiejacych ciebie.
                                            • ggigus Re: Ok 12.08.07, 15:22
                                              nigdy i od nikogo nie wymagalam, aby mnie na forum rozumial
                                              forum sluzy dyskusji i wymianie pogladow, co nie zawsze oznacza rozumienie racji
                                              drugiej osoby

                                              ale widze, ze rzeczywiscie powinnysmy te wymiane zdan zakonczyc, skoro masz taka
                                              palaca potrzebe wypowiadania sie - w ramach dyskusji ze mna - w imieniu
                                              hipotetycznej calosci albo wiekszosci
                                              wkraczasz na niebezpieczne obszary, wiec koncze wymiane zdan
                  • info-tw Re: a ja w kwestii ruskich daruje sobie 12.08.07, 16:36
                    Ale ja napisalam o polskim przejsciu granicznym :(
                    Najsmiesniejsze jest to , ze przez prawie 6 lat sporzadzalam
                    dokumenty do odpraw celnych i na UC spedzalam czasem po 10 godzin
                    dziennie. A teraz mnie oni trzepia.
                  • info-tw Re: a ja w kwestii ruskich daruje sobie 12.08.07, 16:36
                    Ale ja napisalam o polskim przejsciu granicznym :(
                    Najsmiesniejsze jest to , ze przez prawie 6 lat sporzadzalam
                    dokumenty do odpraw celnych i na UC spedzalam czasem po 10 godzin
                    dziennie. A teraz mnie oni trzepia.
      • marijohanna Re: Apteczka to tutaj obowizek. 12.08.07, 10:17
        artur, apteczke mielismy, ale to co jest standardem w tzw. apteczce
        szybko sie konczy gdy czlowiek jest zraniony.
        tak ogolnie to smiech na sali ta wymagana apteczka.
        • artur666 Re: Apteczka to tutaj obowizek. 12.08.07, 11:54
          Z niemieckiego prawa robi sie wogole zamordyzm. Tu juz powoli
          wszystko jest verboten.
        • ggigus wymog apteczki nie jest smiechem na sali 12.08.07, 14:03
          skandalem dla mnie byla ta odmowa kierowcy, bo mu TÜV przepadnie

          niezle
          • artur666 Re: wymog apteczki nie jest smiechem na sali 12.08.07, 14:25
            I tutaj masz wlasnie przyklad niemieckiej chorej logiki. Oni tak sie
            boja przepisow, ktorymi sa przyparci juz do muru, ze odmowia pomocy
            bo TÜV przepadnie. Apteczke ma, ale do pokazania policji a nie do
            pomocy. Chooooore! W szale przestrzegania przepisow, logika zostala
            daleko w tyle.
            • ggigus Re: wymog apteczki nie jest smiechem na sali 12.08.07, 14:27
              to jest chore, to fakt
              przykro mi, ze pan umiera, ale ten nowy TÜV by mnie wykonczyl

              no, mnie chcieli zdezynfekowac
              jako zatwardziala hipochondryczka przy nastepnym upadku z roweru dam sie
              zdezynfekowac, a co mi tam
    • ewa553 Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 12.08.07, 09:54
      artur jak zwykle pieprzy. Jesli Ci auto przeszukali, tzn. ze mieli
      jakies podejrzenie. A ja sie ciesze ze ludzi podejrzanych
      przeszukuja, bo to zapewnia moje bezpieczenstwo. A jeszcze bardziej
      ciesze sie jesli podejrzani okazuja sie niewinni:))))
      a ze Ci kazali kupic nowa apteczke? To dla Twojego dobra matolku.
      Jakbys mial wypadek i np. jakis srodek opatrunkowy ktory by mial
      jakies "kajmy" czy co, plaster by juz nie kleil itd.? Widzisz wiec,
      ze wszystko dla naszego dobra robia, choc beamci.
      • artur666 Drobna szykana polizajow. 12.08.07, 10:03
        Ewciu stara gledo. Nie musze ci calego sprawozdania meldowac. Oder,
        meine giftige?
        Ty zawsze wszystko interpretujesz przez swoj pryzmat, oczywiscie
        bylas i wszystko widzialas i wiesz lepiej o co chodzilo...
        A nie lepiej sie zapytac GRZECZNIE o co chodzilo? A chodzilo ty moje
        nieszczescie o to, ze tych choo.. pozwolilem sobie wyprzedzic w
        dozwolonym miejscu i nie przekreczajac dozwolonej szybkosci, podczas
        gdy te psy robily sobie Spaziertfahrt.
        Widocznie w Niemczech panuje juz takim terror policyjny, ze ich
        nawet nie wolno wyprzedzac.
        • marijohanna Re: Drobna szykana polizajow. 12.08.07, 10:20
          musze stanac w obronie artura. mi sie tez kiedys zdarzylo, ze
          przetrzepali mi samochod, bo OSMIELILAM sie "zazartowac" a panowie
          nie byli sklonni do zartow. spytali czy mam jakis inny paszport, co
          mnie rozwalilo i ospytalam w odpowiedzi czy powinnam miec pare
          paszportow do wyboru. BARDZO to sie im nie spodobalo. kazali mi
          wysiasc i sie zaczelo.
          • fan.club Co należy rozumieć pod określeniem "zażartowałam"? 12.08.07, 10:26
            • artur666 Domysl sie. 12.08.07, 12:25
              Daj mi zgadnac, ktos ci wypral mozg?
              • fan.club A co twój niewyprany mózg... 12.08.07, 12:58
                odgaduje pod określeniem "żart" użytym w cydzysłowiu?
                Mogę nazwać cię malarzem albo "malarzem" - widzisz twój mózg jakąś
                różnicę?
                • artur666 Masz niesamowitego pecha fanclub. 12.08.07, 14:14
                  W obydwu przypadkach zwisa mnie to tak samo.
                  • fan.club A niby dlaczego mam mieć pecha? 12.08.07, 14:41
                    Arturman, zachowujesz się bardzo przewidywalnie. Spodziewałęm się
                    smarkatej odzywki i taką dostałem. Tym razem też niczym nie
                    zaskoczyłeś. Wszystko jak zwykle i po staremu - gdzie tu pech?
          • polaola Tego zartu z paszportami to nie rozumiem 12.08.07, 12:25
            Nie wiem co jest smiesznego w posiadaniu kilku paszportow. Ja
            posiadam dwa (polski i niemiecki) a moja szwagierka trz.
            Wszystkie sa wazne i mozna sie nimi do wyboru legitymowac.
            • ggigus tez nie rozumiem, policjanci nie dorosli do fenome 12.08.07, 13:59
              nu globalizacji, hehe
            • artur666 Re: Tego zartu z paszportami to nie rozumiem 12.08.07, 14:16
              Niemieckim cwokom lata gula. To tyle, a ze sa do tego Beamten to
              wesza zawodowo i prywatnie. Chorzy ludzie.
              • ggigus cwoki to tez malo przyjemne slowo 12.08.07, 14:21
                ale pamietam te histerie, jaka rozpetala sie po 2004, kiedy okazalo sie, ze
                masowo bedzie mozna dostac niemiecki pasek, Süddeutsche zamiescila art. w
                najgorszym Stammtischstylu, z ktorego ynikalo, ze kazdy, ale to kazdy obywatel
                nowych panstw UE marzy o takim pasku
                mnie tez wielu ludzi pytalo, ze teraz to tak latwo, nie. o niemiecki pasek i
                przywileje

                i niektorym weszenie pozostalo
          • annajustyna Re: Drobna szykana polizajow. 12.08.07, 13:05
            Mnie kiedys celnicy niemieccy odmowili oddania polskiego paszportu, dopoki nie
            pokaze im niemieckiego. Niby skad mialam go im wziac? Do dzis nie wiem, o co im
            chodzilo...
        • fan.club Bajczysz, arturman, jak zwykle. 12.08.07, 10:24
          Bez powodu cię nie zatrzymali. Mieli powód, moze nawet niewielki i
          nieważny, ale ty, bufon, megaloman i kabotyn, postanowiłeś
          im "pokazać" - takie już masz nawyki - i to jeszcze w tej twojej
          kwękanej niemczyźnie. Bulle pewnie potraktowały to jako zaproszenie
          do zabawy pod tytułem "kopiemy się z koniem". I cię skopali. Ciesz
          się, że tylko troszkę i nie pisz już więcej bzdur na ten temat. Ani
          na tym, ani na innych forach.
          Amen. Out & over.
        • maria421 Re: Drobna szykana polizajow. 12.08.07, 11:34
          artur666 napisał:

          sobie wyprzedzic w
          > dozwolonym miejscu i nie przekreczajac dozwolonej szybkosci, podczas
          > gdy te psy robily sobie Spaziertfahrt.
          > Widocznie w Niemczech panuje juz takim terror policyjny, ze ich
          > nawet nie wolno wyprzedzac.

          Jak najbardziej wolno wyprzedzac samochody policyjne w Niemczech, sama
          wyprzedzalam juz nie wiem ile razy , zawsze jednak pilnie zwracajac uwage na
          dozwolona predkosc. Nigdy nie zostalam zatrzymana.
          • artur666 Re: Drobna szykana polizajow. 12.08.07, 11:40
            Pewien moj znajony skwitowal to moje zajscie w ten sposob: Od kiedy
            panstwo nie ma wroga wewnetrznego, rusza na spoleczentwo.
            Zgadzam sie z tym. U nas w Stuttgarcie glin od groma i szykanuja
            ludzi. A to co obserwuje obecnie w calych niemczech i u pewnych
            ministrow, utwierdza mnie w tym przekonaniu. Dziwne czasy...
            • fan.club Jak to państwo nie ma wroga wewnętrznego? 12.08.07, 13:39
              A faceci z przeterminowanymi apteczkami to nie wróg?

              A propos Bußgeld. Coś mi się zdaje, że przepłaciłeś i że koń cie
              skopał mocniej niż ci się wydaje.
              tinyurl.com/yw4btp
    • artur666 Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 12.08.07, 14:05
      Te 5 euro tak mnie zwisaja jakbym to bezdomnemu do kapulusza
      wrzucil, w sumie podobny text poslalem na dowidzenia bullom co
      musieli przelknac, a wiec + moj Spaßkator = nawet sie oplacalo.
      Lepiej niz w Schießbude.
      System niemieckiego Beamtentum okazal sie w tym momencie tak
      bezdennie idiotyczny, ze mozna w sumie powiedziec, ze zzera sie sam.
      Smacznego.
      Postscriptum
      Aby mieli jeszcze wiecej Verwaltung, zamiast wyslac tym oslom 5,00
      euro...wyslalem 5,01 euro. Zobaczymy czy "Ordnung muss sein" i mnie
      0,01 zwroca spowrotem + ladny list do tego.
      • jessi_a Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 12.08.07, 14:18
        nie zwroca ci.
      • baerenfang ładną masz fantazję. 12.08.07, 14:18
        1. cała historia nie trzyma się kupy.
        2. 0,01 € nie dostaniesz, podobnie od Ciebie nikt by nie ściągał tej
        kwoty.

        Ale przynajmniej zwróciłeś na siebie uwagę na forum, więc swój
        Spassfaktor miałeś.
        A nam podskoczył poziom adrenaliny, gdy czytaliśmy Twoją historię.
        • ggigus no wlasnie, bo kara w wysokosci 5 euro 12.08.07, 14:23
          wiaze sie z tak duzym nakladem kosztow adm. przy jej sciagnieciu, ze w tak niska
          kare to i ja nie wierze, choc jestem z natury latwowierna
          • neeetka Berenfangu! 12.08.07, 14:45
            i o to chodzi. Jak ja kocham ten KICK ! Adrenalina - eins meiner lieblings Worte
            ( oder so ) . )))
          • baerenfang mandat 5 € jak najbardziej istnieje, 12.08.07, 15:45
            ale nie ma paragrafu na przeterminowaną apteczkę.
            był podany link na ten temat.
            • baerenfang brak apteczki i owszem. 12.08.07, 15:49
              ale z przeterminowanej można korzystać.
              www.fahrprofi.de/main/verkehr/bus/bus2_29.html
            • artur666 Re: mandat 5 € jak najbardziej istnieje, 12.08.07, 15:49
              Nie ma bo ci sie jeszcze nie przytrafilo?
              Mam ci pokazac Mängelbericht? Nawet specjalna pozycja jest do
              zakreslenia.
              eeee juz cala ta historie opisywalem kilka dni temu na forum
              polonia. Mnie ta niemiecka paranoja bokiem wychodzi i nie mam ochoty
              az tyle energi temu poswiecac, dla 5 euro? ooo nie!
            • ggigus aha 12.08.07, 15:50
              wlasnie czytam Bußgeldkatalog i niczego takiego nie widze, ani mandatu na 5 euro
              ani niczego o apteczce
              ale mniejsza, bo rowerzysci nie potrzebuja apteczki

              swoja droga, co sie robi ludziom, ktorzy przekroczyli przepisy ruchu drog., ale
              nie maja prawa jazdy, wiec nie zbieraja punktow?
      • ingeboorg Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 12.08.07, 15:55
        Przed okolo dwoch laty zatrzymali mnie panowie policjanci w srodku
        nocy. Nie dosc, ze poodbno jechalam za szybko, to jeszcze nie mialam
        pojecia, gdzie w nowym samochodzie miesci sie apteczka. Dodam, ze po
        krotkiej, milej rozmowie (pouczeniu) rozstalismy sie w przyjazni,
        bez mandatu. Z policja niemiecka mam od czasu do czasu do czynienia
        zawodowo, rowniez bezproblemowo.
    • ingeboorg Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 12.08.07, 16:36
      artur666 napisał:

      > Nie obraz sie ale przypomnialas mnie pewnego znajomego. W takich
      > przypadkach gdy gliny byly mile dla panienek mowil zawsze ze
      > to "Fotzebonus".


      Czekalam na ten komentarz. Nie zawiodles mnie;-)
      • lenchen Re: Niemcy to mili i uczynni ludzie!! 12.08.07, 17:10
        Jezeli chodzi o policjantow - zyje z policjantem, do domu przychodza
        w odwiedziny jego koledzy. Sa rozni, roznie sie zachowuja - jak
        kazda grupa zawodowa....
        • baerenfang fajnie! zaoszczędziłaś na zamówieniu! 12.08.07, 18:22
          zawsze można służbowe użyć!;-)))))
          www.anitaberg.pl/kat63,Kajdanki.html
      • ggigus do ingeboorg: wycielam go 12.08.07, 17:38
        niestety, moje ciecia sa bez sladu na forum
        ale w przypadku takich komentarzy jak wyciety, bede z przyjemnoscia informowac o
        cieciach
        • ingeboorg Re: do ingeboorg: wycielam go 12.08.07, 20:27

          Ggigus, szanuje twoje zaangazowanie w rozwoj tego forum, ale przy
          takich blachostkach niepotrzebnie spalasz swoja energie.
          • baerenfang jestem tego samego zdania;-) 12.08.07, 21:17
            P.S. Błahostki nie pochodzą od blachy tylko od błahy hihihi;-)
            • ingeboorg Re: jestem tego samego zdania;-) 12.08.07, 21:26
              baerenfang napisał:

              > P.S. Błahostki nie pochodzą od blachy tylko od błahy hihihi;-)

              Baerenfang dzieki, widze, ze najwyzszy czas zainwestowac w slownik
              ortograficzny. Zauwazylam, ze po dobrych kilku latach ograniczonego
              kontaktu z j. polskim mam coraz wieksze problemy z ortografia.
              • baerenfang ja mam taki trzytomowy, rzadko, ale przydaje się;- 12.08.07, 21:30
                • ingeboorg Re: ja mam taki trzytomowy, rzadko, ale przydaje 12.08.07, 21:40
                  I pomyslec, ze tenze trzytomowy zostawilam w PL. Wiesz lapie sie na
                  tym, ze musze modyfikowac zdanie, bo nie wiem, czy nie popelnie
                  ortografa. Wstyd.
                  • ggigus a co slownik? arcyciekawe linki: 13.08.07, 11:54
                    www.pwn.pl/
                    usjp.pwn.pl/
                    sjp.pwn.pl/
                    so.pwn.pl/
                    i moja ulubiona lektura:
                    poradnia.pwn.pl/
                    • baerenfang pod redakcją prof. dr Mieczysława Szymczaka 13.08.07, 14:57
                      wydanie VII zmienione i poprawione, 1992
                      dla mnie wystarczy
                      • ggigus hehe od tgo czasu wiele sie zmienilo 13.08.07, 15:53
                        np. pisownia nie z imieslowami przym.
                    • ingeboorg Re: a co slownik? arcyciekawe linki: 13.08.07, 20:49
                      ggigus, jestes nieoceniona. Linki zapisalam w favorites;-)
              • ggigus to byla blahostka, to fakt 13.08.07, 11:51
                ale poziom komentarza przekroczyl granice dobrego smaku to raz, a dwa - moich
                wyciec, niestety, nie widac, a chcialam to zaznaczyc
                podobne teksty miedzy arturem a jego innymi wielibcielami zostawiam, banawet
                wymiany zdan nie czytam
                pozdr
                • jecki.p nie bojcie sie Arturka, 15.08.07, 18:13
                  malego polskiego gburka ! :-)

                  ps
                  kiedy mnie pytaja o paszport, musze sie zawsze zastanawiac, ktory z pieciu (tyle
                  zwykle mam w kuferku) wybrac. wyjatkiem jest granica; wtedy wybieram ten, ktory
                  otwiera przejscie bezkolejkowe... :-)
                  j.
                  • baerenfang to chyba tylko granica z Polską. Pozostałe to 15.08.07, 18:39
                    Schengenabkommen?
                    • jecki.p trafiles Wasc, sozusagen, 15.08.07, 19:50
                      nagla w leb ! :-)))

                      j.
                      • baerenfang tja, skromny jestem, nie będę się puszył;-) 15.08.07, 20:14
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka