Dodaj do ulubionych

Czy można w wieku podeszłym..?

26.03.04, 22:03
Nauczyc się żeglowania.
Mając prawie 50 ,najwyższy czas pomyślec o swych przyjemnościach.
Do tej pory nie było możliwości(czas kasa i td)
Czy to możliwe?????
Obserwuj wątek
    • jurmak1 Re: Czy można w wieku podeszłym..? 27.03.04, 09:15
      glodn-y napisał:

      > Nauczyc się żeglowania.
      > Mając prawie 50 ,najwyższy czas pomyślec o swych przyjemnościach.
      > Do tej pory nie było możliwości(czas kasa i td)
      > Czy to możliwe?????

      A dlaczego by nie??? Prawde powiedziawszy nie rozumiem pytania.
      Hymmm czyżbyś "naszą półkę":-))) skazywał na margines życia?
      :-))))))
      • dafni Re: Czy można w wieku podeszłym..? 27.03.04, 18:23
        W każdym wieku można:) Nawet się nie zastanawiaj nad tym tylko ruszaj na
        jeziora w tym sezonie:)Aż Ci zazdroszczę - pierwszy raz jest najcudowniejszy.
        • ada296 Re: Czy można w wieku podeszłym..? 28.03.04, 23:19
          można - Głodny - można
          pozdrawiam serdecznie :-)))
    • andrzejkaplan Re: Czy można w wieku podeszłym..? 29.03.04, 09:36
      Nie tylko można. Nawet TRZEBA!
      Wszak "Navigare necesse est"

      pozdrawiam

      Andrzej Kapłan (też 50-tak, ale w żeglarstwie od 30 lat :-)
    • sloggi Re: Czy można w wieku podeszłym..? 08.04.04, 16:32
      Zawsze można, jeśli tylko są ku temu chęci.
    • fima Sir Francis Chichester zaczął w wieku 56 lat... 08.04.04, 16:41
      Witold Lutosławski pierwszy raz pożeglował po 60-tce, odtąd stało się to jego
      pasją.
      Nauczyć się można z kimś w godzinę, resztę życia już tylko doskonalić. Daruj
      sobie kursy i starania o patent - po prostu poproś przyjaciela żeby pokazał Ci
      jakie to łatwe.
      Powodzenia.
      • glodn-y Re: Sir Francis Chichester zaczął w wieku 56 lat. 15.04.04, 21:55
        A przyjaciułkę ,która ma wszelki patenty mozna??:))))))
        Moi mili ,posłucham was:
        mnie przekonaliście,ale:
        Jak przekonac tą gorszą połowę,że bez łażienki można się obyc,
        przez 2 tygodnie.
        Serdecznie pozdrawiam.
        • fima Re: Sir Francis Chichester zaczął w wieku 56 lat. 16.04.04, 13:51
          Z przyjaciółką trudniejsza sprawa. Wydaje się Ona być tak wiekowa, że patenty
          swoje robiła w czasach gdy nawet Omegi nie miały łazienek.

          glodn-y napisał:

          > A przyjaciułkę ,która ma wszelki patenty mozna??:))))))
          > Jak przekonac tą gorszą połowę,że bez łażienki można się obyc,
          > przez 2 tygodnie.
          > Serdecznie pozdrawiam.



          • glodn-y Re: Sir Francis Chichester zaczął w wieku 56 lat. 16.04.04, 21:22
            Starej daty jestem,to i przyjaciółki wiekowe,(tylko i aż przyjaciólka)
            ale wiedzę mają i doświadczenie.
            O łazience to moja "gorsza od 28 lat połowa" skrzeczy:)))
            • ada296 Glodny 17.04.04, 01:36
              Ty wiekowy - ok
              ale za słowa "gorsza od 28 lat połowa skrzeczy" masz ode mnie po głowie
              i już
              tak myślę
          • jurmak1 Re: Sir Francis Chichester zaczął w wieku 56 lat. 18.04.04, 07:43
            fima napisała:

            > > Jak przekonac tą gorszą połowę,że bez łażienki można się obyc,
            > > przez 2 tygodnie.

            Uuuuuuuuu obawiam się, że to się nie uda.......
            Hymmmmm może czas pomyśleć o zmianie?:-)))))))))))

            Pozdrowienia Jurek M

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka