mentor22
14.05.14, 20:59
Ostatnio robiłem kurs żeglarski w Warszawie na jeziorze zegrzyńskim. Nie szukałem długo, wpisałem w internet i wypadła mi Wanta - szkolenia żeglarskie. Co fajne, to nie drogi, bo kosztował 700 zł. I na tym koniec tego dobrego. Jaka cena -> taki kurs. Z żeglarstwem miałem do czynienia już kilkanaście lat. Na kursie się podszkolić z praktyki, teorii. Niestety kurs jest tyko na papierze. Osoby bez doświadczenia nie nauczyły się kompletnie nic, tak że nawet do egzaminu na patent nie podchodziły. Osoby z doświadczeniem były krytykowane, bo tylko Wanta ma prawo na jedyną "właściwą wiedzę". Na egzaminie za Ciebie sterowali łódką, wszyscy zdali. Egzamin to pic, a zdawały osoby, które nie rozróżniają ostrzenia od odpadania, i zwrotu przez sztag od zwrotu przez rufę.
Podsumowując patent dostałem, ale niczego wartościowego się nie nauczyłem. A osoby bez doświadczenia, oprócz tego że były non stop wyzywane (miały prawo do błędów, w końcu przyszły się czegoś nauczyć).
Nie polecam tym którzy czują coś więcej do żeglarstwa. W Wancie tego nie znajdziecie. Tam najważniejsze, żeby hajs się zgadzał.