Dodaj do ulubionych

Ulubiony zakątek na Mazurach

26.10.02, 21:26
Moje: zatoka Rajcocha
Obserwuj wątek
    • chaladia Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 26.10.02, 22:26
      1. Wierzba - Popielno
      2. "Mazurski Eden"
      • gacki Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 27.10.02, 19:50
        > 2. "Mazurski Eden"

        A gdzie to, bo może znam pod inną nazwą?
        • chaladia Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 27.10.02, 21:33
          Tam, gdzie Krutynia do Bełdanu wpada.
          Jest skrzyżowanie pensjonatu ze stanicą, dość wygodne i w pięknym miejscu.

          Salaamu Wa-alleikum

          Chaladia Bolandi
          • gacki Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 27.10.02, 22:18
            Faktycznie fajne miejsce, ale tej nazwy nie słyszałem. Byłem nieopodal (w
            Kamieniu) na moim pierwszym obozie żeglarskim. Ech, fajnie było :) Miałem wtedy
            jakieś 16 lat, czyli połowę tego, co dzisiaj. Ludzi na Mazurach chyba też było
            o połowę mniej.
      • z0lwiczek Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 29.03.07, 09:30
        Gorąco polecam trase rzeką Sapina.... Piekne, dziewicze tereny i niezapomniane
        widoki.
        • tomjani Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 29.03.07, 09:46
          z0lwiczek napisał:

          > Gorąco polecam trase rzeką Sapina.... Piekne, dziewicze tereny i
          > niezapomniane widoki.

          Ale na Sapinę to trzeba wybrać się _jachtem_ a nie koromysłem ;-P
          Już pierwszy mostek nie ma "wysokości stania".
    • iznota33 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 31.10.02, 17:40
      Kisajno,wyspy aż do Zimnego Kąta.
    • roody102 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 13.11.02, 13:23
      O mojej ulubionej bindudze Wam nie napiszę, bo na razie jest tam pusto i o to chodzi :)))
      Ale lubię na przykład wpłynąć na Kaczerajno, tylko te nieszczęsne Śnierdwy trzeba czasem
      pod wiatr robić a tam kamulce wszędzie :) Nie lubię Dobskiego jeziora odkąd w Dobie nas
      miejscowi pogonili. Lubię stawać na Kuli i u Jubego się upić ciepłym piwskiem :) Fajne
      bindugi są też jak się płynie do Rynu, po prawej, przez płw. Pazdur i dalej, wyspa Mrówcza
      czy jak ją tam zowią. Na Bełdanach, szczególnie koło koni, to już taki syf jest, że się nie da
      zejść z jachtu tak, żeby w gówno nie wejść, więc unikam. Kiedyś stałem w Bogaczewie
      często, szczególnie fajna miejscówka jest koło zielonej boi tam, gdzie Niegocin przechodzi
      w Boczne. Z taką pochyłą sosną. A po drugiej stronie, na południowym brzegu Niegocina
      też jest przyjemna i pusta binduga z milymi pomostami. Kawałek dalej jest zaś koniec szlaku
      żeglowneg - ale na własne ryzyko można położyć palę i popłynąć dalej. Kawałek
      popłynąłem - kręciło strasznie, ale okolica ładna i zupełnie pusta. Szkoda trochę, że nie ma
      tych 2km kanału - byłaby by druga droga na Śniardwy przez Okartowo. Stanica WOPRu w
      Okartowie też jest okej :) Ale tam tylko raz stałem, jak koledzy łódkę wywalili i się suszyli :)
      • tomjani Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 10.03.05, 14:20
        roody102 napisał:

        > tam, gdzie Niegocin przechodzi w Boczne. Z taką pochyłą sosną. A po drugiej
        > stronie, na południowym brzegu Niegocina też jest przyjemna i pusta binduga
        > z milymi pomostami. Kawałek dalej jest zaś koniec szlaku
        > żeglowneg - ale na własne ryzyko można położyć palę i popłynąć dalej.

        Ryzyko polega na tym, że za mostem jezioro przecina linia energetyczna, pod
        którą w wyniku przedwczesnego postawienia masztów straciło już życie trzech
        żeglarzy - ostatni w ub. sezonie [']

        > Kawałek popłynąłem - kręciło strasznie, ale okolica ładna i zupełnie pusta.

        Wojnowo, bo o nim mowa, istotnie jest puste i godne polecenia. A jeśli ma się
        jacht wielkości Oriona, nie zaś pękate koromysło ;-) można spróbować wtłoczyć
        go do takiej szamborury na pd krańcu jeziora, i przepchnąć go przez Głąźną
        Strugę na Buwełno. Trzeba być przygotowanym na rózne niekonwencjonalne
        posunięcia: dla pokonania stosunkowo krótkiego odcinka rzeczki przed drugim
        mostkiem koneczne może okazać się wybudowanie... tamy z kamieni za rufą aby
        podnieść wodę o kilkanaście cm.

        > Szkoda trochę, że nie ma tych 2km kanału - byłaby by druga droga na
        > Śniardwy przez Okartowo.

        Ale i tak warto zadać sobie tyle trudu, aby dostać się na Buwełno. Tam dopiero
        są pustki. Na jego krańcu w okolicy o "górskim" charakterze leży wieś
        Cierzpięty gdzie można wynająć traktor który przewiezie jacht na Tyrkło skąd
        dopłyniemy do Okartowa. Gdyby nie zwalone drzewo, popróbowałbym odbić jescze w
        bok, na Ublik Wielki i Mały. Byleby nie bylo suszy takiej jak w 2003r, gdy
        jacht "zawiesił" się zaraz na początku przeprawy, u wejścia do wspomnianej
        szamborury. Za to w roku 2004 dotarcie na Buwełno okazało się możliwe, na
        dodatek dokonałem tego Orionem w pojedynkę, bez pomocy załogi.
        • tomjani Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 23.05.06, 10:06
          Odnalazłem ten wątek już w "śmietniku" a że chyba go szkoda, wyciągnę go
          uzupełniając conieco:

          tomjani napisał:

          > Gdyby nie zwalone drzewo, popróbowałbym odbić jescze w bok, na Ublik
          > Wielki i Mały.

          Właśnie tak zrobiłem w roku 2005. Złamane drzewo było już ścięte i odciągnięte
          na bok, pozostało już tylko odpiłować kilka gałęzi - i droga dla Oriona stała
          otworem. Prąd słabiutki, wle gdy skończył się las, pagajowanie uniemożliwiły
          wodorosty. Pomogła kotwica rzucana przed dziób. Na końcowym odcinku konieczne
          było rozgrzebanie saperką płytkiego dna. Tym samym dotarłem na Ublik Wielki.
          Warto było: wysokie brzegi, rozwinięta linia z licznymi zatokami. Na Ublik Mały
          dotarłem niestety tylko na piechotę, a szkoda, bo to jeziorko z porośniętymi
          wysokopiennym lasem brzegami jest jescze ładniejsze.

          Całość relacji na:
          niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.rec.zeglarstwo&aid=37115387
          Obecnie mamy mokrą i chłodną wiosnę, jest zatem nadzieja na wyższy stan wody.
          Latem spróbuję po raz kolejny - może uda się dotrzeć i na Ublik Mały?
    • rfx Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 26.11.02, 23:17
      Rajcocha strasznie zas...
      Ładne miejsce na Stręglu kilkaset m na zachód od ujścia Sapiny - mała polana z
      pomostem i wychodkiem, 0-3 namioty i jachty, wielki las ze starymi wiaduktami i
      bunkrami.
      Jeszcze było kilka, ale wypadająz klasyfikacji - coraz tłoczniej.

      Sail ho!
      • stormmy Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 11.09.03, 14:18
        Zimny Kąt i Stręgielek no i jeszcze taka niewielka przystań na Tałtowisku.
    • antena80 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 26.09.03, 15:29
      Może nie zakątek...
      Polecam pierogi i naleśniki z serem, brzoskwiniami i rodzynkami w Rydzewie.
      A wspomnienia z lat dziecięcych prawie kieruję do... Sztynortu!
      <westchnienie>
      • damarina74 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 07.12.03, 19:58
        Kiedyś to była Zęza w Sztynotcie. Ale od kiedy postawili w porcie stację
        benzynową jakos mało miejsca zrobiło się dla żeglarzy :-)

        Mój typ to Węgorzewo i tawerna portowa.

        Pozdrawiam
    • kolczatka Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 08.12.03, 14:45
      Całe Nidzkie, ze szczególnym uwzględnieniem portu "Pod dębem", szczególnie poza
      sezonem, kiedy panuje rodzinna atmosfera i prawie wszyscy się znają.
    • tomjani Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 10.03.04, 10:56
      A o Zatoce Rominek koło Rynu jakoś nikt nie napisał...
    • kapiki Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 17.04.04, 13:42
      Zatoka Zamordeje Małe i cypelek na Zamordeje wielkie.
      • ziolek73 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 20.04.04, 10:59
        Wiegozewo i Mamry w calosci. A Mamerki w szczegolnosci.
        • wrobski Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 25.03.15, 11:26
          Znalazłem ciekawy artykuł o Mamerkach - info w pigułce:
          czarter-jachtow-mazury.pl/uncategorized/mamerki-poniemieckie-bunkry-na-szlaku-zeglarskim/
    • kocham_mielonke Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 30.07.06, 15:25
      Zwierzyniecki Róg i tamtejsza tawerna :-)
      • laba2 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 08.08.06, 17:37
        zatoka mrówki na ryńskim
        • palenie-zabija Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 21.09.06, 17:14
          kruklanki
      • tobjasz Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 04.05.07, 08:03
        w 100% sie zgadzam - jedno z fajniejszych miejsc na mazurach :)
    • nabucco1954 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 15.02.07, 12:26
      Zimny kąt na Kisajnie - ale tylko w maju i wrześniu. Poza tymi miesiacami
      straaaszny tłok. I jeszcze zat. Ruminek na Rosiu (za krowią wyspą, po lewaj jak
      leci się na Ryn). Zawsze "zajeżdżam" tam na wegorza. I zawsze złowię :-)
    • olajago Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 28.09.16, 08:21
      popielno ze zwierzętami <3
    • bolenka.90 Re: Ulubiony zakątek na Mazurach 01.12.16, 08:18
      Róża wiatrów
      i widok z tego cmentarza obok - obłędny <3

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka