grzybek551
23.03.06, 16:05
Żeglowanie zawsze było moim marzeniem, ale od jego realizacji powstrzymywał
mnie fakt, że nie umiem pływać (wpław). Może to brzmi dość zabawnie, ale ja
cierpię z tego powodu, bo chcę na morze! A pływać próbowałem się nauczyć już
wielokrotnie. Od dwóch lat chodzę regularnie na naukę pływania na basen i nic
zero postępów, jakiś feler anatomiczny czy co? Instruktorzy się dziwią bo
naprawdę się staram. A zależy mi na tym tylko dlatego, że marzę o żeglowaniu.
Mam 29 lat zaliczyłem dwa rejsy (raczej jako pasażer), ale w morzu zdążyłem
się zakochać. Chciałbym żeglować na poważnie, zdobyć uprawnienia, ale pływać
już się chyba nie nauczę. Co wy na to?