marcin.zalewski 12.07.06, 15:11 Witam. Gdzie w Warszawie mogę wziąć udział w kursie i egzaminie na patent żeglarza? Marcin. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
tomjani Re: zegrze 13.07.06, 08:43 agick napisała: > może nie w samej warszawie ale prawie:) Za to w samej Warszawie można żeglować. Zwłaszcza jeśli wiatr nie wieje równo z prądem Wisły. Kto w późnych godzinach popołudniowych widział "Oriona" w okolicach mostu Łazienkowskiego i Grubrj Kaśki - widział mnie! :-) Odpowiedz Link
haniula1 Re: Patent żeglarza w Warszawie 14.07.06, 16:07 Wrzuć hasło "kursy żeglarskie" na wyszukiwarkę. www.wiatr.waw.pl (Akademia Żeglarska) www.anw.pl (Akademia Nautica) Ja robiłam z Nauticą bo pasowało mi to, że wykłady teoretyczne były w Wwie (w Śródmieściu lub na bemowie do wyboru). Pozdr Odpowiedz Link
ignorant11 Tu masz pelne info 26.07.06, 15:47 Sława! ONi maja dane o wszystkich kursach i egzaminach na terenie Mazowsza... Forum Słowiańskie gg 1728585 Odpowiedz Link
marvin2006 Re: Patent żeglarza w Warszawie 14.08.06, 10:13 biuro WANDRUS organizuje kursy Odpowiedz Link
a_weasley Re: Patent żeglarza w Warszawie 16.10.06, 19:31 marvin2006 napisał: > biuro WANDRUS organizuje kursy Skorzystałem, ukończyłem, nie polecam. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10024&w=46418193 Odpowiedz Link
pawelp261 Re: Patent żeglarza w Warszawie 31.01.07, 21:21 > Skorzystałem, ukończyłem, nie polecam. > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10024&w=46418193 A ja ukończyłem ten sam kurs (w każdym razie też jesienią), i jestem zadowolony. Wandrusa polecam. Byłem też z nimi na morzu z kapitanem zwanym Waldemarem Rzeźnickim (pseudo Rzeźnik). Sympatyczny choć drobiazgowy. Pozdrowienia, Paweł Odpowiedz Link
tomjani Re: Patent żeglarza w Warszawie 02.02.07, 10:14 pawelp261 napisał: > Byłem też z nimi na morzu z kapitanem zwanym Waldemarem Rzeźnickim (pseudo > Rzeźnik). Sympatyczny choć drobiazgowy. Potwierdzam, szkolił mnie na sternika w 1997r :-) Odpowiedz Link
corka_rybaka Re: Patent żeglarza w Warszawie 02.02.07, 17:49 Ja zrobiłam w Wandrusie najlepszy kurs, jaki kiedykolwiek przeszłam. A robiłam je w stręgielku w Jundze i w Nautice, ale szczerze polecam Wandrusa. M. > > > biuro WANDRUS organizuje kursy > > Skorzystałem, ukończyłem, nie polecam. > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10024&w=46418193 Odpowiedz Link
amazon500 Re: Patent żeglarza w Warszawie 03.02.07, 10:13 Nu, ja też się wandrusiłam... Gosia C. to najlepsza instruktorka, jaką sobie tylko można wymarzyć! Odpowiedz Link
a_weasley Re: Patent żeglarza w Warszawie 03.02.07, 13:27 amazon500 napisała: > Gosia C. to najlepsza instruktorka, jaką sobie tylko można wymarzyć! Ja na swojego instruktora, Maćka P., też złego słowa powiedzieć nie mam. Niestety jest to jedyne, co dobrego mogłem powiedzieć o danym kursie. A akurat fluktuacja kadr jest tam spora i można trafić na dobrego instruktora, a można równie dobrze na leszcza zgarniętego w niedzielę rano z pomostu, na którym leżał odpoczywając po sobotniej imprezie, i zatrudnionego w Wandrusie jako instruktor, bo akurat mieli braki kadrowe. Autentyk. Odpowiedz Link
macieqp Re: Patent żeglarza w Warszawie 05.02.07, 17:27 Witam, jestem instruktorem Maciejem P. :D Akurat byłem przy zatrudnianiu rzekomego przypadkowego instruktora. To był mój serdeczny przyjaciel Konrad F (który jest stałym instruktorem Wandrusa). :). Nie był przypadkowy. Jego zatrudnienie wiązało się z niewywiązaniem sie z obowiązków innego instrutora, który nie stawił się do pracy tego dnia. Była to tylko dobra chęć Konrada, który był na urlopie w tym momencie :) [ja bym się nie zgodził ;P]. Jeżeli chodzi o fluktuację kadr [ale mądre słowo ;P], to przecież oczywiste jest, że instruktorzy chorują, rodzą dzieci itp. ;P. Zapewniam Was, że gdybym chciał sie przenieść do innej firmy [bo oferty otrzymywałem takie wielokrotnie] z powodu "lepszych warunków", traktowania czy płac to zrobiłbym to na pewno.Lecz sytuacja jest inna. Z firmą związany jestm od kilku lat i nie mam problemów żadnych. Trzeba być po prostu kompetentnym uczciwym i tyle. Wiadomo że przy doborze kadry trafiają sie "czarne owieczki" ale to są przypadki bardzo żadkie. Takie osoby ponownego zatrudnienia nie otrzymują. Po za tym Wandrus ma stałą kadrę i inne osoby są zatrudniane tylko jeżeli innej możliwości nie ma. Po za tym zwróćcie uwaggę na to że instruktorzy to też ludzie. Nie mozna miec pretensji o to że odddychamy a takie sytuacje też były...eh. Ja proponuje troche zrozumienia dla jednej i drugiej strony. Instruktorom radzę, aby wykonywali swoją pracę z pasją i zaangażowaniem [nie popadali w rutynę], a kursantom, aby zastanowili sie czy ich "pretensję" nie są banalne i nie spowodują więcej zamieszania niż pożytku. takie proste ludzkie zasady. Serdecznie pozdrawiam Maciej P. [tajemniczy instruktor ;P] Odpowiedz Link
macieqp Re: Patent żeglarza w Warszawie 05.02.07, 17:30 A tak przy okazji jakby ktoś chciał sobie ze mną pogadać to piszcie na macieq@u-c.pl Pozdrawiam Maciej Popławski- Instruktor Wandrusa Odpowiedz Link
a_weasley Re: Patent żeglarza w Warszawie 06.02.07, 19:34 macieqp napisał: > Witam, jestem instruktorem Maciejem P. :D Witaj! A propos: do Marty i do mnie dotarły w końcu patenty, zatem oblanie patentów jest wreszcie realne i, jeśli o nas chodzi, jak najbardziej aktualne. > Akurat byłem przy zatrudnianiu rzekomego przypadkowego instruktora. To był mój > serdeczny przyjaciel Konrad F (który jest stałym instruktorem Wandrusa). :). > Nie był przypadkowy. Jego zatrudnienie wiązało się z niewywiązaniem sie z > obowiązków innego instrutora, który nie stawił się do pracy tego dnia. Była to > tylko dobra chęć Konrada, który był na urlopie w tym momencie :) [ja bym się > nie zgodził ;P]. Fakt faktem, że zatrudnienie odbyło się tak, jak się odbyło, co podaję na odpowiedzialność zainteresowanego i MSZ nie świadczy dobrze o firmie. > Jeżeli chodzi o fluktuację kadr [ale mądre słowo ;P], to przecież oczywiste > jest, że instruktorzy chorują, rodzą dzieci itp. ;P. > a kursantom, aby zastanowili sie czy ich "pretensję" nie są banalne i > nie spowodują więcej zamieszania niż pożytku. takie proste ludzkie zasady. Osobiście przypuszczam, że przyniosą trochę pożytku. Może nie firmie, ale kursantom i instruktorom na pewno. Na przykład następny rocznik będzie już miał w standardzie komplet odbijaczy, czego Tobie i moim następcom serdecznie życzę. Odpowiedz Link
maracewicz80 Re: Patent żeglarza w Warszawie 13.02.18, 22:07 Ja chodziłem na kurs i zdałem egzamin w Wancie nad Zegrzem. Polecam. Odpowiedz Link