Dodaj do ulubionych

Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej

02.07.03, 22:33
Dyskusja na temat hetmańskiej rozpoczęła się na wątku "Dodatek pełen kratek"
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10067&w=6684335
(podaję dla porządku; tam odsyłam ciekawych, a tu zakładam osobny wątek, aby
miłośnicy krzyżówki hetmańskiej trafili bez trudu i wyraźnie).

Chciałem nawiązać do postu tororo (oryginał oczywiście w wątku "Dodatek pełen
kratek"), bo jedno z niego sformułowanie wzbudziło moją czujność i ciekawość.


tororo napisał:

> Zasady układania haseł sa w tej chwili juz skodyfikowane. Np użycie
> słów typu potrząsane, zawirowane targane itp - oznacza ze cos trzeba będzie
> przeanagramowac



Co to znaczy 'skodyfikowane'? Jak bardzo jest to sformalizowane? Czy to
oznacza, że anagramowanie wolno zasygnalizować (tam) TYLKO słowem-kluczem
wybranym z jakiejś listy? Że na przykład potrząsane / zawirowane / targane /
coś-tam-jeszcze / ... / coś-tam-jeszcze jest okej, ale użycie aluzji spoza
kodu (utarte, zmierzwione, obrócone w perzynę - jeśli nie wpadły wcześniej
w oko kodyfikatorom) jest już wykroczeniem? Wyobrażam sobie, że nie, ale
jednak 'skodyfikowane' to 'skodyfikowane' - brzmi groźnie.
Obserwuj wątek
    • lucbach Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 02.07.03, 23:54
      Mnie również zafascynowały wiadomości o istnieniu "hetmańskiej" i w związku z
      tym mam taką prośbę. Jakie są Wasze propozycje do podania tej pierwszej części
      definicji (tej z "przymrużeniem oka") jeśli chodzi o pojedyncze litery, bądź
      też pary, co z tym zrobić - "ka", "sk", itd. Widziałem już propozycje z
      symbolami pierwiastków i oznaczeniami samochodów w różnych krajach. Coś
      jeszcze?
      pozdrawiam
      lucbach
    • lucbach Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 02.07.03, 23:59
      A jeśli chodzi o te "utarte" formy informujące o potrzebie przeanagramowania,
      to nie zgadzam się, że to MUSZĄ być takie jak podane w tym temacie i MUSZĄ
      znaczyć tylko jedno. Krzyżówka ta, jak zdążyłem się przekonać i poznać m.in
      dzięki przykładom Reptara, jest na tyle "wolną", ciekawą i "nieograniczoną"
      forma szaradziarską, że aż wstyd, gdy układający ogranicza się do takich
      utartych form, a nie wymyśla i kombinuje ich tak, żeby brzmiały możliwie jak
      najbardziej absurdalnie:) Bo chyba o to właśnie chodzi...? Zadania mają być
      ciekawe, mają tryskać pomysłami!!!
      pozdrawiam serdecznie,
      lucbach
      • reptar Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 03.07.03, 08:25
        Wiesz, teoretykiem hetmańskiej to ja nie jestem. Jak to już gdzieś tutaj
        wspomniałem, rozwiązywałem taką może trzy razy w życiu. Przykłady, które
        zmajstrowałem, były całkowicie improwizowane. Ale myślę tak jak Ty: że to
        nie może być tak zunifikowane i też najchętniej bym się nie zgodził   ;-)
        Ale taka nie do końca zrozumiana przeze mnie informacja dotarła do nas w poście
        tororo, i dlatego się dopytuję.

        Zresztą nawet gdyby TAM wpakowali to w sztywne szablony, to chyba nie musimy
        robić tego TU.

        Przypominam sobie, że hetmańskie w "Nocy z krzyżówkami" miały bardzo bogaty
        opis, a w nim co najmniej ze sześć przykładów na rozmaite chwyty. Bardzo mi się
        to podobało - w dobie minimalizacji w opisach "Noc..." pozwoliła sobie na taką
        rozrzutność, i ja jej to mam za wielki plus. Opis w "Gazecie w kratkę" był
        skromny, a kiedy pomyślę sobie, ile pustych przestrzeni w niej zostawili...
        mogli to, prawda?, mogli przeznaczyć na więcej przykładów.
        • jw1969 Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 03.07.03, 10:23
          A ja mam mieszane odczucia. Nie jestem przekonany do kalamburów, w których
          używa się symboli pierwiastków czy samochodowych oznaczeń państw. I ta zupełna
          dowolność, która czasem powoduje, że wpisuje się wyraz na podstawie skrzyżowań
          i skojarzenia z fragmentem definicji, a dopiero potem dochodzi - albo i nie - o
          co autorowi chodziło. Trochę mi to przeszkadza.
          Warto również zauważyć, że tego typu okreslenia zdarzają się w krzyżówkach z
          przymrużeniem oka, choć popularnościa ustępują objaśnieniom rymowanym.
          • lucbach Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 03.07.03, 10:32
            A mi się wydaje jw1969, że w krzyżówkach z przymrużeniem oka, to te definicje
            jednak się różnią. Naturalnie, operują chwytem słownym, często są mylące, bądź
            skonstruowane tak, żeby o tym, co jest napisane myśleć wprost, co jest wówczas
            zupełnym banałem. Ale hetmańska ma nieco inny charakter (te dwie części
            określenie, itd.). No i cała frajda jest właśnie w tym, żeby się pół dnia
            głowić nad tym, co autor chcial zdefiniować:) Co o tym myślisz?
            lucbach
            • jw1969 Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 03.07.03, 11:41
              lucbach napisał:

              > A mi się wydaje jw1969, że w krzyżówkach z przymrużeniem oka, to te definicje
              > jednak się różnią.

              Na ogół rzeczywiście się różnią, ale zdarzają sie takie określenia, które
              pasowałyby i tu, i tu.

              > No i cała frajda jest właśnie w tym, żeby się pół dnia
              > głowić nad tym, co autor chcial zdefiniować:) Co o tym myślisz?
              > lucbach

              Pewnei coś w tym jest, ale na razie nie połknąłem bakcyla.
              Jacek
        • konik22 Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 03.07.03, 23:22
          od wielu miesiecy rozwiazuje krzyzowke hetmanska w "Nocy z krzyzowkami"
          naprawde hetmanszczyzna to rewelacja i jedyne po co warto dzis siegac. Nie
          znacie "Nocy"?
    • tororo Re: Wątek osobny o krzyżówce hetmańskiej 04.07.03, 00:57
      reptar napisał:

      >
      > tororo napisał:
      >
      > > Zasady układania haseł sa w tej chwili juz skodyfikowane. Np użycie
      > > słów typu potrząsane, zawirowane targane itp - oznacza ze cos trzeba będzi
      > e przeanagramowac
      >
      > Co to znaczy 'skodyfikowane'? Jak bardzo jest to sformalizowane?

      Dokladnie tak napisalem. Ale pisalem o cryptic crossowrd - czyli o takich
      krzyzowkach ja hetmanska - tylko w strefie angielskojezycznej. Tam jest to
      naprawde skodyfikowane. Np
      Francois Greeff jeden z expertow w cryptic crosword pisz:

      A cryptic clue is not a sentence, but has two distinct parts that must be
      separated. Every cryptic clue defines the answer twice: Once by a synonym and
      once by wordplay.

      Czyli ze definicja w cryptic crosswords musi! skladac sie z dwóch czesci
      definiujacych haslo- synonimu hasla i gry slow. A o grze slow i jej regulach
      pisza w Anglii i USA cale ksiazki. A caly problem w rozwiazywaniu rodzi sie
      wtedy kiedy nijak nie mozemy stwoierdzic ktora czesc definicji jest czym. A
      radosc cala z rozwiazywania - jak to odkryjemy i zobaczymy jak nas autor
      podszedl. Bo ten rodzaj krzyzowek - to jest po prostu pojedynek - miedzy
      ukladajacym a rozwiazujacym. Rzecz w tym, ze autor musi dac szanse
      rozwiazujacemu.

      U nas natomiast nie ma zadnej kodyfikacji - autorow krzyzowek hetmanskich jest
      niewielu i znajduje sie ona mniej wiecej w takiej fazie rozwoju jak u Anglikow
      i Amerykanow w latach 40.

      Pozdrawiam
      Tororo
      • reptar Re: pojedynek i szanse 04.07.03, 10:11
        tororo napisał:

        > Bo ten rodzaj krzyzowek - to jest po prostu pojedynek - miedzy
        > ukladajacym a rozwiazujacym. Rzecz w tym, ze autor musi dac szanse
        > rozwiazujacemu.



        Bardzo dobrze to ująłeś!

        Myślę, że to jest do uogólnienia. Że dotyczy to nie tylko hetmańskiej, ale
        również innych gatunków jak hocki-klocki czy krzyżówka z przymrużeniem oka;
        zresztą nie tylko tych. W ogóle sens każdemu chyba zadaniu nadaje właśnie taki
        układ między układającym a rozwiązującym. Pół biedy, gdy gatunek sam z siebie
        narzuca pewne wyzwanie (jak np. jolka), ale kiedy jest to tradycyjna krzyżówka,
        albo panoramiczna, i braknie tego elementu pojedynku, to rzecz sprowadza się
        (od strony rozwiązującego) do przynudnego wypełniania nie dającego satysfakcji.
        • jw1969 Re: pojedynek i szanse 04.07.03, 12:26
          Cóż, na razie najwyraźniej autor (autorzy?) krzyżówek hetmańskich w "Gazecie w
          kratkę" daje nam fory - zadania są bardzo łatwe!
    • reptar Powtarzalność chwytów 28.07.03, 12:56
      O ile mój stosunek do krzyżówki hetmańskiej na wysokości pierwszego
      numeru "Gazety w Kratkę" był umiarkowanie entuzjastyczny, o tyle po kilku
      pierwszych numerach znacznie się nam (tzn. mnie i hetmańskiej) pogorszyło.
      Zaczynam odczuwać znużenie powtarzalnością chwytów. Ileż razy początek wyrazu
      można nazwać "głową", a anagram - "zmieszaniem"? Jeśli 9 na 10 występujących
      w objaśnieniach "głów" oznacza początek wyrazu, to czemu nie pisać po
      prostu "początek"? Czy to w ogóle jest jeszcze jakikolwiek kamuflaż?
    • reptar 2 kwietnia, Łódź. III Turniej Hetmański. 11.01.05, 09:30
      Wyciągam ten wątek, ponieważ w kalendarzu imprez szaradziarskich na 2005 rok
      pojawiła się nowa pozycja, a mianowicie III Turniej Hetmański (liczba sugeruje,
      że nie jest to tak do końca nowość - może ktoś potrafi rzucić światło ne tę
      rzymską trojkę?).

      Niewykluczone, że się wybiorę, a na razie trochę więcej uwagi poświęcam nowej
      hetmańskiej produkcji różnych naszych periodyków. I jest to nierzadko powodem
      pewnych wątpliwości. Oto pierwsze z nich:

      1) W jednej krzyżówce anagramowanie określono słowem "przetrzebiony". Normalnie
      to słowo oznacza przerzedzenie, a nie wymieszanie. W sensownym przekładzie na
      szaradziarski powinno dać wykreślankę, a nie anagram. Czy to był błąd w sztuce,
      czy też przeciwnie - osławiona kodyfikacja dopuszcza aż takie licencje? A jeśli
      dopuszczalne jest nazywanie anagramowania "przetrzebieniem", to hetmańszczyzna
      może mnie, niedoświadczonego, zaskoczyć jeszcze niejednym ultrawątłym
      skojarzeniem. Stąd prośba - może potraficie podać przykłady rekordów abstrakcji
      w nazywaniu poszczególnych elementów stosowanych w określeniach hetmańskich?

      2) Nie mogę rozgryźć, o co chodzi w określeniu "w końcu to chłop umożliwia ruch
      u stóp góry". Z diagramu wychodzi P_D_Ó_E, więc wpisałem PODNÓŻE, co byłoby
      zgodne z drugą częścią ("u stóp góry"), ale nijak nie mogę zrozumieć początku.
      Może ktoś mi podpowie?
      • yksy31102 Re: 2 kwietnia, Łódź. III Turniej Hetmański. 11.01.05, 11:00
        Właśnie mnie olśniło, bo wcześniej tę samą kwestię zgłaszała już jedna osoba
        (nie na forum).
        Wydaje mi się, że:
        - w końcu "to chłop" - jest litera P
        - umożliwia ruch - ODNÓŻE
        co w efekcie daje "u stóp góry" - PODNÓŻE

        Pozdrawiam
        • reptar Re: 2 kwietnia, Łódź. III Turniej Hetmański. 11.01.05, 11:25
          Dzięki wielkie! Wreszcie to stało się jasne   ;-)

          A ja zaczynam się zastanawiać nad idea(ł)em krzyżówki hetmańskiej.
          Por. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10067&w=19249512
      • cherrywt Re: 2 kwietnia, Łódź. III Turniej Hetmański. 11.01.05, 16:33
        Dwie poprzednie edycje Turnieju Hetmańskiego organizowała redakcja Nocy.
        Były to imprezy zorganizowane moim zdaniem doskonale. Finał I odbywał się w
        Krakowie, II w Warszawie.
        • reptar Re: wciąż o historii 12.01.05, 08:14
          cherrywt napisał:

          > Finał I odbywał się w Krakowie, II w Warszawie.

          Ale nie były to ostatnie lata, prawda? Jakaś przerwa musiała być...
          • widok22 Re: wciąż o historii 16.01.05, 11:49
            Pierwszy turniej o tytuł hetmana miał swój finał w Krakowie, 20-21 maja 1995 r.
            Głównym organizatorem była redakcja "Nocy", współorganizatorem klub "Agora",
            dosyć mocno zaangażował się "Przekrój".
            Specjalnymi gośćmi byli m.in. "czarodziej" Maciej Pol (dzisiaj chyba
            najznakomitszy polski iluzjonista) i piękna Marianna Kościuszko, ówczesna Miss
            Małopolski.
            Zwycięzcy turnieju:
            1. Dorota Garbacik (Zgierz)
            2. Jerzy Pilawski (Kraków)
            3. Zbigniew Staszkiewicz (Warszawa)
            4. Mariola Makuch (Radom)
            5. Anna Śmiałkowska (Łódź)

            13 czerwca 1999 roku w Warszawie rozegrano finał "Turnieju hetmańskiego '99".
            Ten turniej także organizowała redakcja "Nocy", tym razem pod
            patronatem "Expressu Wieczornego"
            Najlepsi byli:
            1. Marcin Radoń (Kraków)
            2. Anna Śmiałkowska (Łódź)
            3. Walenty Siemaszko (Lipiany)
            4. Tadeusz Głowacki (Łódź)
            5. Zbigniew Radziszewski (Ciechanowiec)

            Tak się złożyło, że tego dnia gościł w Warszwie papież, a trasa jego przejazdu
            wiodła tuż pod oknami sali, w której rozgrywano "hetmana". Toteż po
            turnieju... "wszyscy krzyżówkowicze witali przejeżdżającego Trasą Łązienkowską
            Ojca Świętego Jana Pawła II, który z Papamobile bardzo serdecznie i ciepło
            pozdrowił naszych finalistów". (cytat z relacji Jana Galuby).
    • uhuhu Nie cierpię krzyżówek hetmańskich 12.01.05, 08:29
      A szczególnie drażnią mnie wszelkie zwroty
      typu "przemieszane", "przestawione", "na końcu chłopa" itp. Skoro każdy wie (po
      rozwiązaniu kilku), że jak przemieszane, to anagramować, jak przestawione, to
      anagramować, to nic a nic z tej pozornej różnorodności nie wynika :))

      Poproszę o argumenty za krzyżówkami hetmańskimi.
      • reptar A ja jestem niezdecydowany 12.01.05, 10:03
        Na razie jeszcze rozwiązuję te hetmańskie, ale przyznam, że mój rozwiązywacki
        dorobek w tej dyscyplinie wciąż nominuje mnie do kategorii żółtodzióbów.
        Efekty znużenia już obserwuję, choć mieszają mi się one z oznakami fascynacji,
        a wypadkowa zależy od pory dnia i humoru. Na pewno hetmańska jawi mi się jako
        coś szczególnego, niezasłużenie atrakcyjnego. Więcej na ten temat napisałem
        tam: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10067&w=14005485&a=19362910
      • luxer pytanie dla mojego kolegi uhuhu :))))))) 16.01.05, 13:53
        uhuhu, co to znaczy

        > każdy wie ???

        a może komuś się tylko wydaje, że każdy wie!!!! Z doświadczene portalowego i
        mojego priv`a wiem, że nie każdy :)))

        papapatki

        luxer :)))

        -
        • soter_mlodszy Re: pytanie dla mojego kolegi uhuhu :))))))) 16.01.05, 15:49
          każdy teraz to wie, że uhuhu wie...!;-)))
          • luxer Re: pytanie dla mojego kolegi uhuhu :))))))) 16.01.05, 16:12
            soter_mlodszy napisał:

            > każdy teraz to wie, że uhuhu wie...!;-)))

            eee a ja myslałam, że napiszesz, że stosuję kryptoreklamę:)))) Teraz wszyscy
            wiedzą, że uhuhu to mój kolega. :)))))))))))

            luxer
            • megalomaniac Re: pytanie dla mojego kolegi uhuhu :))))))) 16.01.05, 16:23
              luxer napisała:

              > soter_mlodszy napisał:
              >
              > > każdy teraz to wie, że uhuhu wie...!;-)))
              >
              > eee a ja myslałam, że napiszesz, że stosuję kryptoreklamę:)))) Teraz wszyscy
              > wiedzą, że uhuhu to mój kolega. :)))))))))))


              hmm, każdy teraz to wie, ze uhuhu Twoj kolega jest!;-)))
            • widok22 Re: pytanie dla mojego kolegi uhuhu :))))))) 16.01.05, 16:27
              luxer napisała:

              > soter_mlodszy napisał:
              >
              > > każdy teraz to wie, że uhuhu wie...!;-)))
              >
              > eee a ja myslałam, że napiszesz, że stosuję kryptoreklamę:)))) Teraz wszyscy
              > wiedzą, że uhuhu to mój kolega. :)))))))))))
              >
              > luxer

              No to teraz uhuhu powie wiem, luxer, której kolegą jest uhuhu, powie wiem,
              każdy powie wiem, i wszyscy wiedzą, że to kryptoreklama:))))
              • megalomaniac Re: pytanie dla mojego kolegi uhuhu :))))))) 16.01.05, 16:30
                takiej reklamy nikt nie ma z Nas jak uhuhu!;-((((
                • luxer Re: pytanie dla mojego kolegi uhuhu :))))))) 16.01.05, 16:39
                  musimy trochę "zabilbordować" uhuhu, bo ostatnio maskuje się i nie wykazuje
                  żadnej społecznej/forumowej aktywności.
                  luxer
              • luxer dla mojego kolegi widoka22 :))))))) 16.01.05, 16:36
                A na to widok22,który nie ukrywam też jest moim kolegą powie, że no to teraz
                uhuhu powie wiem, luxer, której kolegą jest uhuhu, powie wiem,
                każdy powie wiem, i wszyscy wiedzą, że to kryptoreklama:))))

                dobrze napsiane? :)))))))))))))))))))

                luxer
                • widok22 Re: dla mojego kolegi widoka22 :))))))) 16.01.05, 16:42
                  luxer napisała:

                  > A na to widok22,który nie ukrywam też jest moim kolegą powie, że no to teraz
                  > uhuhu powie wiem, luxer, której kolegą jest uhuhu, powie wiem,
                  > każdy powie wiem, i wszyscy wiedzą, że to kryptoreklama:))))
                  >
                  > dobrze napsiane? :)))))))))))))))))))
                  >
                  > luxer
                  >
                  Bardzo dobrze! Może jeszcze tak, że teraz i megalo, który jest moim wirtualnym
                  kolegą, i który przeczyta to, co napisała luxer, powie, że teraz to teraz uhuhu
                  powie wiem, luxer, której kolegą jest uhuhu, powie wiem, każdy powie wiem, i
                  wszyscy wiedzą, że to kryptoreklama:))))
                  dobrze napsiane? :)))))))))))))))))))
                • megalomaniac Re: dla mojego kolegi widoka22 :))))))) 16.01.05, 16:42
                  każdy złoży tą rozsypankę wyrazową?;-))))
                  • megalomaniac Bractwo sympatyzujących wirtualnie................ 16.01.05, 16:47
                    jak już każdy wie, że kolega widok22 wirtualnie i luxer wirtualnie to jak jest
                    teraz z luxer i widokiem nie wirtualnie?;-))) znaczy ja wiem, ale czy każdy to
                    już wie...?;-)))
                    • widok22 Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 16:51
                      A czy ktoś z Was uporał się zjolką z Dużego Formatu (nie wirtualnie)? Pomóżcie
                      koledze Wirtualnemu;)
                      • megalomaniac Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 16:54
                        duży format to chyba czwartek, w temacie piatku, moze i bym pomógł!;-)))
                      • luxer Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:01
                        Eeeeee, Wirtualny Kolego, dla mnie to zbyt duzy format i ma za duzo małych kratek:))
                        luxer
                    • luxer Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 16:55
                      megalomaniac napisał:

                      > jak już każdy wie, że kolega widok22 wirtualnie i luxer wirtualnie to jak jest
                      > teraz z luxer i widokiem nie wirtualnie?;-))) znaczy ja wiem, ale czy każdy to
                      > już wie...?;-)))
                      A widzisz megalo, bo to jest tak: niewirtualny widok22, niewirtualnym
                      szaradziarstom na forum szaradziarstwo zorganizował wirtualny konkurs z jeszcze
                      bardziej wirtualnymi nagrodami.Najfajniejsza jest ta wirtualność w
                      wirtualności,bo to jest tak samo jak z tym cukrze w cukrze (:)))
                      • megalomaniac Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 16:58
                        hahahaha...owo wirtualne spółkowanie przynosi nie wirtualne owoce!;-)))
                        wirtualny mikołaj dał niewirtualną nagrodę niewirtualnemu megalo...
                        wow! i cały galimatyjas...ale to już wszyscy wiedzą!

                        • widok22 Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:02
                          megalomaniac napisał:

                          > wow! i cały galimatyjas...ale to już wszyscy wiedzą!
                          >
                          >
                          A czy spodziewasz się, że wszyscy wiedzą, że u Luxer na sali balowej dla
                          wszystkich jest poczęstunek?
                          I że teraz też jest? I że bardzo dobrze, że jest, niech wiedzą! :)))
                          • megalomaniac Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:07
                            widok22 napisał:
                            > A czy spodziewasz się, że wszyscy wiedzą, że u Luxer na sali balowej dla
                            > wszystkich jest poczęstunek?
                            > I że teraz też jest? I że bardzo dobrze, że jest, niech wiedzą! :)))

                            absolutnie nie!
                            ale nie na darmo w sieci ma przydaomek "matka LUX", a ten jej róg obfitości, ta
                            dobroć i pomysłowość bez dna, wymiaru, i ograniczenia...sprawia że możan swe
                            zmysły sycić i sycić...
                            • luxer Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:10
                              megalomaniac napisał:

                              > widok22 napisał:
                              > > A czy spodziewasz się, że wszyscy wiedzą, że u Luxer na sali balowej dla
                              > > wszystkich jest poczęstunek?
                              > > I że teraz też jest? I że bardzo dobrze, że jest, niech wiedzą! :)))
                              >
                              > absolutnie nie!
                              > ale nie na darmo w sieci ma przydaomek "matka LUX", a ten jej róg obfitości, ta
                              >
                              > dobroć i pomysłowość bez dna, wymiaru, i ograniczenia...sprawia że możan swe
                              > zmysły sycić i sycić...

                              megalo.. urosłam ze 3 cm :))))))

                              luxer
                              • megalomaniac Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:18
                                luxer napisała:

                                > megalo.. urosłam ze 3 cm :))))))


                                więcej nie! byłby to szok dla organizmu!;-)))
                        • luxer Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:05
                          > spółkowanie przynosi nie wirtualne owoce!;

                          megalo ja tam nic nie wiem, ale Mikołaj szalał z moja webmastrkę
                          i może stąd ta nagroda :))

                          Megalo teraz to mamy jak w banku, że wątek poleci do kosza:)))

                          l.
                          • megalomaniac Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:09
                            luxer napisała:

                            > > spółkowanie przynosi nie wirtualne owoce!;
                            >
                            > megalo ja tam nic nie wiem, ale Mikołaj szalał z moja webmastrkę
                            > i może stąd ta nagroda :))
                            >
                            > Megalo teraz to mamy jak w banku, że wątek poleci do kosza:)))


                            nie poleci!
                            • widok22 Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:12
                              megalomaniac napisał:
                              >
                              > nie poleci!
                              >
                              No pewno, jest na 100% w klimacie "osobnego wątku o krzyżówce hetmańskiej" :)))
                              • megalomaniac Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:17
                                widok22 napisał:

                                > megalomaniac napisał:
                                > >
                                > > nie poleci!
                                > >
                                > No pewno, jest na 100% w klimacie "osobnego wątku o krzyżówce
                                hetmańskiej" :)))

                                no i jakby co to sam admin zaczął!:-)))
                                • luxer Re: Bractwo sympatyzujących wirtualnie........... 16.01.05, 17:20
                                  megalomaniac napisał:

                                  > widok22 napisał:
                                  >
                                  > > megalomaniac napisał:
                                  > > >
                                  > > > nie poleci!
                                  > > >
                                  > > No pewno, jest na 100% w klimacie "osobnego wątku o krzyżówce
                                  > hetmańskiej" :)))
                                  >
                                  > no i jakby co to sam admin zaczął!:-)))

                                  No i podnieśliśmy atrakcyjność wątku :))))))

                                  luxer
          • luxer Proszą admina -- nie likwidować tego wątku:... 16.01.05, 16:57
            dziekuję :)))
            • megalomaniac Re: Proszą admina -- nie likwidować tego wątku:.. 16.01.05, 17:00
              luxer napisała:

              > dziekuję :)))


              rzecz w tym, iż należałoby chyba przekupić podadmina, bo groźby ze strony
              głownego admina chyba nie ma!
    • jfalek Wniosek 16.01.05, 18:25

      Czytam z zainteresowaniem o tej hetmańskiej a także o spółkowaniu, ale ten
      temat akurat przespałem (drzemka popopiednia) ;)

      Odnoszę się jednak do tych wpisów które traktują rzecz bardziej poważnie i w
      temacie wątku.

      Mam propozycję, może ktoś na podstawie takiej podstawowej, typowej k.
      hetmańskiej, wykona opracowanie takiej krzyżówki, mam tu na myśli opisze co za
      zacz ta krzyżówka, może troche historii z powstaniem i przeniesieniem na grunt
      polski. Szczegółowe objaśnienia krok po kroku ja zabarć się za rozwiąznie
      takowej. Podobnie jak to już jest zrobione z pewnymi zadaniami diagramowymi na
      OPS w tzw. szkółce, gdzie jest to świetnie pokazane jak rozgryźć takie zadanie.

      Może i mniej sprytni (Ja) nauczą się jak hetmańską rozwiązywać, to miałby być
      materiał szkoleniowy. Na pewno nie dla reptara, widoka, toteta, uhuhu i wielu
      piszących na forum, ale dla tych może co wcale nie udzielają się na forum i na
      OPS ale tylko sobie zaglądaja i czytają. Może to ich zachęci do zaglądania na
      forum i włączenia się w dyskusję

      Gdyby komuś akurat przyszła ochota aby takie opracowanie zrobić, proszę się
      kontaktować ze mną lub z webmasterem. A to dlatego, aby czasem nie doszło do
      sytuacji że np. dwie osoby pracuja nad tym, nic o sobie nie wiedząc. A może to
      dwie osoby do spółki to opracują?

      Piszę o tym dlatego, bo sam wiem, że nie jestem tego wykonać sam. Jestem w tym
      temacie zbyt cienki. Samo wklejenie takiego zadania z odpowiedziami (odpowiedzi
      w polach pod pytajnikiem), gdy by to wykonać jako hetmańska i jeszcze
      interaktywna to chyba nie jest to.

      B. dobre przykłady opracowań zadań w szkółce: Trzy na sektor, Wyszukiwanka,
      Zadania logiczne, Rebusy (początek)
      Teraz pojawiły się nowe możliwoci aby krzyżówki mogły być INTERAKTYWNE, tak jak
      na stronie głównej i krzyżówka uhuhu.
      To będzie kierunek coraz bardziej wykorzystywany. Może uda się go przekształcić
      w dział konkursów cyklicznych.

      Pozdrawiam

      Jędrzej
      • reptar Re: Wniosek 16.01.05, 19:39
        jfalek napisał:

        > Mam propozycję, może ktoś na podstawie takiej podstawowej, typowej k.
        > hetmańskiej, wykona opracowanie takiej krzyżówki, mam tu na myśli opisze co za
        > zacz ta krzyżówka, może troche historii z powstaniem i przeniesieniem na grunt
        > polski. [ciach]
        > Gdyby komuś akurat przyszła ochota aby takie opracowanie zrobić, proszę się
        > kontaktować ze mną lub z webmasterem. A to dlatego, aby czasem nie doszło do
        > sytuacji że np. dwie osoby pracuja nad tym, nic o sobie nie wiedząc. A może to
        > dwie osoby do spółki to opracują?


        Myślę, że skoro krzyżówka hetmańska w Polsce jest forsowana przez konkretne
        ośrodki (redakcja "Nocy", Łódzki Klub Szaradzistów Alfa) - to tam popytaj.
        Ja, szczerze mówiąc, nie chciałbym się wymądrzać akurat na temat hetmańskiej,
        którą się nam dosłownie przeszczepia z anglosaskiego stylu uprawiania szara-
        dziarstwa na podstawie wielotomowej ponoć literatury. Wszak tororo napisał:

        > Np Francois Greeff jeden z expertow w cryptic crosword pisz:
        > A cryptic clue is not a sentence, but has two distinct parts that must be
        > separated. Every cryptic clue defines the answer twice: Once by a synonym and
        > once by wordplay.

        Obawiam się więc, że byłaby to śmieszna próba wpychania się przed orkiestrę.
        A może nawet najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby, by wszelkie polskie materiały
        szkoleniowe nt. hetmańskiej również były tylko tłumaczeniem z angielskiego?
        • jfalek Re: Wniosek 16.01.05, 20:45
          reptar napisał:

          > Myślę, że skoro krzyżówka hetmańska w Polsce jest forsowana przez konkretne
          > ośrodki (redakcja "Nocy", Łódzki Klub Szaradzistów Alfa) - to tam popytaj.
          > Ja, szczerze mówiąc, nie chciałbym się wymądrzać akurat na temat hetmańskiej,
          > którą się nam dosłownie przeszczepia z anglosaskiego stylu uprawiania szara-
          > dziarstwa na podstawie wielotomowej ponoć literatury...

          Dziękuję za wskazówki, namiary, spróbuję tam zastukać, kto wie, może uda się
          coś wyżebrać ;)))

          Pozdrawiam

          Jędrzej
          • widok22 Re: Wniosek 16.01.05, 21:55
            jfalek napisał:

            > reptar napisał:
            >
            > > Myślę, że skoro krzyżówka hetmańska w Polsce jest forsowana przez konkret
            > ne
            > > ośrodki (redakcja "Nocy", Łódzki Klub Szaradzistów Alfa) -

            Zdaje się, że teraz krzyżówka hetmańska ukazuje się wyłącznie w Gazecie w
            Kratkę (Gazecie Telewizyjnej) i - od niedawna także w Rewii Rozrywki.
            W Nocy krzyżówki hetmańskiej od kilku miesięcy nie ma.
            Zupełnie nie zgadzam się z określeniem "przeszczepiania" - wspólne z
            krzyżówkami anglosaskimi jest tylko to, że każde określenie jest zbitką dwóch
            części - jednej zwykłej ("znaczeniowej") i drugiej kalamburowej (tzn. biorącej
            pod uwagę układ literw odgadywanym wyrazie).
            Z takiej zbitki tworzą się absurdalne zdania, które - dla wtajemniczonych w
            istnienie podziału - mają jednak ukryty sens w postaci rozwiązania.
            Problem polega na tym, że w języku polskim tworzywo kalamburowe jest stosunkowo
            ubogie:
            Przeklejam cytat ze szkółki w OPS-ie:
            "Zadaniem rozwiązującego jest odgadnąć wyraz zaszfrowany odnajdując kolejne
            człony rozwiązania. Jeden z wersów jest podpowiedzią do rozwiązania, drugi
            szyfruje człony składowe".
            A więc "kalambur po polsku" oznacza jedynie "dodawanie członów składowych", nie
            spotyka się ani odejmowania, ani kalamburów ze skreśleniami albo dopisywaniem
            liter, itd.
            To za mało, żeby zmieścić się w konwencji kalamburowej części definicji, w
            której manewrów jest więcej.
            A że nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich odmiennych kalamburów, to i
            popularność tego typu krzyżówki jest mniejsza niż być powinna.
            Do tego dochodzą trudności w samym układaniu definicji...
            Bo pasuje tu bardzo dobrze teoria Uhuhu podziału 3% + 97% :)
            I to tyle...
            • totet Re: Krzyżówka hetmańska 16.01.05, 22:43
              Ponieważ gdzieś tam po drodze zostałem wywołany, to pozwolę sobie kilka słów na
              powyższy temat skreślić. Co prawda pewne podstawy teoretyczne posiadam, trochę
              tu i ówdzie o krzyżówkach hetmańskich czytałem, ale wstyd przyznać praktycznie
              nie rozwiązałem jeszcze ani jednej do końca, próbując przez chwilę może...
              dwukrotnie. Sytuuję się tak między uhuhu (bo sceptycznie nie widzę w zadaniu nic
              nadzwyczajnego i traktuję je, przynajmniej na razie, na równi z wieloma innymi
              gatunkami) a reptarem (trening, póki starczy przyjemności i zapału).
              Zapowiedziany turniej kwietniowy coraz bliżej, a ja zastanawiam się, czy w ogóle
              warto wystartować. Na poprzednich turniejach nie byłem. Jakie obowiązują zasady
              rozgrywki? Próbuję też sobie odpowiedzieć, czy turniej monozadaniowy może być
              atrakcyjny? Pytań rodzi się więcej. Rzeczywiście, materiału do ćwiczeń niewiele
              - kilka krzyżówek miesięcznie i to od względnie niedawna. A z powyżej opisanych
              powodów ustawiam się oczywiście po stronie odbiorców szkółki niejako do
              przeszkolenia w tym temacie :)
            • reptar anglosaskość for ever 17.01.05, 08:20
              widok22 napisał:

              > Zdaje się, że teraz krzyżówka hetmańska ukazuje się wyłącznie w Gazecie w
              > Kratkę (Gazecie Telewizyjnej) i - od niedawna także w Rewii Rozrywki.
              > W Nocy krzyżówki hetmańskiej od kilku miesięcy nie ma.

              Alfa, Telewizyjna, Noc, RR... To wciąż jedne namiary...



              > Zupełnie nie zgadzam się z określeniem "przeszczepiania"

              Weź do ręki styczniową RR i otwórz na stronie z hetmańską. "Ten typ zadania
              przywędrował do nas z krajów anglosaskich - nazywa się tam cryptic crossword
              i jest bardzo popularny" - tak zaczyna się opis tego zadania. Po co, skoro
              hetmańska jest co miesiąc w tym periodyku, a i w innych bywa?

              Brzemię importu wisi nad tą krzyżówką jak nad żadną inną, a jej anglosaskość
              wciąż jest podnoszona jako pikantny ewenement.
              • widok22 Re: anglosaskość for ever 17.01.05, 10:16
                reptar napisał:
                >
                > Alfa, Telewizyjna, Noc, RR... To wciąż jedne namiary...
                >
                To namiarów dwóch.

                > Weź do ręki styczniową RR

                Wierzę na słowo, bo przypomniał mi się niecenzuralny wierszyk "z do ręki"
                o"Sam na sam" ;)

                "Ten typ zadania
                > przywędrował do nas z krajów anglosaskich - nazywa się tam cryptic crossword
                > i jest bardzo popularny" - tak zaczyna się opis tego zadania. Po co, skoro
                > hetmańska jest co miesiąc w tym periodyku, a i w innych bywa?
                >
                Bo u nas jest niepopularna, a tam tak. Więc jeżeli komuś, kto nie jadł pierogów
                powiemy, że są pyszne, bo wiele osób je lubi, to jest dobrze. Nie wystarczy
                przecież dać pierogów w menu. A jeżeli nadal tu pierogów nie lubią, to albo
                wypada zmienić kucharza, albo bar - np. z nocnego na mleczny ;)


                • reptar Re: anglosaskość for ever 17.01.05, 19:58
                  Przeszczepianie czy przekarmianie - jak byśmy tego nie nazwali, wychodzi na to,
                  że lepiej podać hetmańską z prynuką niż bez. I choć podaje się ją już od dawna,
                  to wygląda na to, że sama redakcja nie dowierza smakowi tego dania. Przyjmuje
                  się nam ta hetmańska nader opornie, ale jak rzekł był nadszyszkownik Kilkujadek:
                  "Ja wiem, że są tacy, co nas nie kochają, ale my ich będziemy kochać tak długo,
                  aż oni nas wszyscy pokochają".
            • jfalek Re: Wniosek 17.01.05, 10:58

              > Problem polega na tym, że w języku polskim tworzywo kalamburowe jest
              > stosunkowo ubogie:

              Ja sądzę że to tworzywo nie jest aż takie ubogie choć może znowu nie tak
              rewelacyjnie bogate, zwłaszcza gdyby autorzy pokusili się co nieco poszukać w
              innych form gramatycznych nie tylko w rzeczowniku - mianownik w l.poj., ale
              wtedy jest to trudniejsza działka.


              > Przeklejam cytat ze szkółki w OPS-ie:
              > "Zadaniem rozwiązującego jest odgadnąć wyraz zaszfrowany odnajdując kolejne
              > człony rozwiązania. Jeden z wersów jest podpowiedzią do rozwiązania, drugi
              > szyfruje człony składowe".

              Ta część określenia dotyczy tylko kalamburu zwykłego-klasycznego. To
              najprostsza forma kalamburu.
              Dział Kalambury jest tylko leciutko muśniety li tylko aby zaznaczyć że taki
              dział będzie. Jestem na etapie zebrania materiałów do tego działu. Bedzie tam
              podane co najmniej kilkadziesiąt wariantów kalamburów z przykładami i opisami.
              Np. dwuczłonowy (binominowy), dwuwyrazowe, ekskluzyjne (wyłączanie członów,
              jeden z drugiego), fonetyczne,homonimowe, szufladkowe (insercyjne), karuzelowe
              z wieloma wariantami, kołowe (z wariantami), kreskowy, metagramowe,
              obcojęzyczne, palindromowe, podwójne (z wariantami), półwspakowe, anagramowe,
              stenoanagramowe, "słowo w słowo", synonimowe, trójczłonowe (trinominowe),
              trójwyrazowe, cała masa wiązanych na wiele sposobów, i jeszcze inne.

              Najczęściej widzimy w czasopismach zwykłe (chyba 90%), potem coś z
              anagramowych, czasem przemknie kołowy, wiązany, szufladkowy i karuzelowy w
              najprostszych formach. O reszcie odmian ani widu ani słychu.

              Rozbudowanie tego działu musi poczekać.

              > A więc "kalambur po polsku" oznacza jedynie "dodawanie członów składowych",
              > nie spotyka się ani odejmowania, ani kalamburów ze skreśleniami albo
              > dopisywaniem liter, itd.

              Sa i takie, ale bardzo rzadko spotykane.

              > A że nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich odmiennych kalamburów, to i
              > popularność tego typu krzyżówki jest mniejsza niż być powinna.
              > Do tego dochodzą trudności w samym układaniu definicji...

              I tu zgoda, nie znamy na ogół (czytelnicy) odmiennych kalamburów, dlatego taki
              odźwięk i na tą hetmańską może.

              > Bo pasuje tu bardzo dobrze teoria Uhuhu podziału 3% + 97% :)
              > I to tyle...

              Tu byłbym ( w kalamburach) gotów poprzeć także teorię uhuhu, tylko dałbym wtedy
              zamiast 3% około 10%.

              Pozdrawiam

              Jędrzej
              • widok22 Re: Wniosek 17.01.05, 15:09
                jfalek napisał:
                >
                > I tu zgoda, nie znamy na ogół (czytelnicy) odmiennych kalamburów, dlatego
                taki
                > odźwięk i na tą hetmańską może.

                Też tak uważam.

                > > Bo pasuje tu bardzo dobrze teoria Uhuhu podziału 3% + 97% :)
                > > I to tyle...
                >
                > Tu byłbym ( w kalamburach) gotów poprzeć także teorię uhuhu, tylko dałbym
                wtedy
                >
                > zamiast 3% około 10%.
                >
                Dobra, ja bym tylko z przyjemnością rozciągnął tę teorię 10/90 i na
                szyfrogramy, i na rebusy, i na krzyżówki - hetmańskie, generalskie, kapralskie,
                swatane, z małym hysiem;), z opuszczoną powieką;), i z czym tam jeszcze można
                wymyślić. Poza teorią zostawiam tylko panoramy;), w których jak wiadomo
                obowiązuje teoria 100/0.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka