kotulina 16.03.10, 00:14 "Leży leśnik na leśniku i drzemie...". Naleśnik - "na-" zrozumiałe, "-nik" zrozumiałe, "les" - że niby coś ma z lasem wspólnego?? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
randybvain Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 16.03.10, 00:54 A laskę widziałaś? Laska to taka mała lasa. Czyli kijek. Wkłada się kijek w ciasto i opieka nad ogniem. Znów w ciasto i nad ogień. Druga wersja jest taka, że pierwotnie był to naliśnik, od liścia, na kórym się go piekło. Odpowiedz Link
stefan4 Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 16.03.10, 09:12 randybvain: > Wkłada się kijek w ciasto i opieka nad ogniem. Znów w ciasto i nad > ogień. > Druga wersja jest taka, że pierwotnie był to naliśnik, od > liścia, na kórym się go piekło. A może to był ,,naślinnik'', bo na jego widok ciekła ślinka? - Stefan Odpowiedz Link
deerzet Od sasa do laski 17.03.10, 12:18 W.Boryś rozpatruje, zamiast laski, kratownicę z kijków [>> cz. ' lisa - plecionka z prętów, np do suszenia owoców, grzybów, też podobne w ros.]. Stąd i domyślna prasłow. *lesa - plecionka z gałęzi, takowe ogrodzenie. Fantazja gastronomiczna i nazwowa naszych praszczurów i praszczurek nie miała granic ... {Randybvain}: ... Wkłada się kijek w ciasto i opieka nad ogniem ... Odpowiedz Link
kotulina Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 17.03.10, 13:09 Czyli coś jak sękacz? W sękaczu się polewa wałek (o ile się nie mylę). Znam technikę wyrobu naleśników... jest inna niż Ty podałeś, ale wcale nie bardziej zaawansowana, więc o postępie technicznym ciężko tu rzec, a w takim razie co wpłynęło na zmianę procesu wyrobu? Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby to rzadkie ciasto piec na kiju - to by musiałoby być jakieś zupełnie inne ciasto... a więc kolejna różnica. Czy jeśli ciasto obtaczało lasę, to danie nie powinno się nazywać "obleśniki"? No tak... jak wygląda coś obleśnego? Jest śliskie, lepkie, mokre, tłuste, świecące. może ta/ten "lasa", "leś", to jest jakiś tam "tłuszcz"? Ten tłuszcz rozgrzewa się i na rozgrzany rzuca się ciasto i je smaży. Odpowiedz Link
deerzet Kiedyś nie leli ... 17.03.10, 13:42 ... tyle wody w ciasto naleśnikowe, jak dzisiaj, Kotulino. Owe wtedy naleśniki mogły przypominać suchsze od nich podpłomyki , pierwotnie opiekane na rozgrzanych kamieniach, z czasem może właśnie na rusztach, w dymie bardziej, niż w płomieniu Odpowiedz Link
horpyna4 Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 14.02.23, 12:19 Może po prostu nalejnik, jak od nalewania? Odpowiedz Link
dala.tata Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 17.03.10, 00:32 to od snu. nalesnik to cos, co jesz we snie. do 'snik', cos co ci sie przysnilo. Odpowiedz Link
sid_6.8 Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 20.03.10, 14:22 A chlebak jak sama nazwa wskazuje służy do noszenia granatów. Odpowiedz Link
yorgo62 Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 20.03.10, 16:14 Prawdopodobne jest, że polska nazwa naleśnik pochodzi ze złączenia wyrazów nalewać i maślanka Odpowiedz Link
borrus Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 20.03.10, 17:38 Naleśnik- bo jest białe , płaskie i gorące jak chuda dziewoja na leśniku. Odpowiedz Link
krzywelustro słynny Marian Naleśnik z radiowej "jedynki" 20.03.10, 21:36 Kilkanaście lat temu bardzo często słuchałem (głównie w samochodzie) radiowej "jedynki". Utkwiło mi w pamięci często pojawiające się tam nazwisko "Marian Naleśnik". Oryginalne, więc łatwo wbiło się w pamięć. Dopiero po wielu latach przypadkowo dowiedziałem się, że ten człowiek, to... Marianna Leśnik. Odpowiedz Link
krzywelustro A wiecie, co znaczy nazwa "serek homogenizowany"? 20.03.10, 21:40 Homo = człowiek. Geno, genis = rodzić Odpowiedz Link
randybvain Re: A wiecie, co znaczy nazwa "serek homogenizowa 20.03.10, 22:07 To z greckiego - homo- "taki sam" i genos - "ród". Homogenizowanie to inaczej ujednorodnianie. Odpowiedz Link
stefan4 Re: A wiecie, co znaczy nazwa "serek homogenizowa 21.03.10, 10:10 krzywelustro: > Homo = człowiek. Geno, genis = rodzić Nie mylisz języków? Po łacinie: Homo, hominis Odpowiedz Link
przegrzmot Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 20.03.10, 23:36 To poprostu inspektor Nales z NIK-u,od sprawdzania lepkosci ciasta. Odpowiedz Link
ca-in Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 21.03.10, 00:27 Kiedyś spotkałem się z wyjaśnieniem etymologicznym słowa "naleśnik" - słowo pierwotnie brzmiało "nalestnik", ale w wyniku procesów językowych st przeszło w ś. W słowie "na-lest-nik" morfem 'lest' oznaczał - liść. Prawdopodobnie pierwotny sposób robienia naleśników miał więc coś wspólnego z zastosowaniem liścia. Bodajże w jakiś sposób na liściu się go smażyło - jakkolwiek trudno sobie coś takiego wyobrazić. No ale taką etymologię podała moja śp. prababka. Odpowiedz Link
dar61 Siądnij pod tym liściem a zdegustuj sobie list 22.01.23, 23:59 '...Prawdopodobnie pierwotny sposób robienia naleśników miał więc coś wspólnego z zastosowaniem liścia. Bodajże w jakiś sposób na liściu się go smażyło - jakkolwiek trudno sobie coś takiego wyobrazić. No ale taką etymologię podała moja śp. prababka...' Onego czasu, w czas kwitnienia robinii pseudoakacjowej, nasza nowa sąsiadka, wprawdzie młódka, ale z talentem gastronomicznym już dojrzałym, poczęstowała mnie czymś obsmażanym w cieście naleśnikowym - wystawały z tego małe gałązki. Były to kwiatostany tejże robinii na postać racuszka. Może to właśnie poszukiwana [od lat kilkunastu] recepta na ten jw. problem nalistnikowy. PS Ten poczęstunek, jw. opisany, sprawił u niżej podpisanego żołądkowe perturbacje, a potem nagle gastryczne ... protuberancje. Po kwadransie, dwu... Sąsiadka ta do dziś o tym nie wie, cicho, sza... Odpowiedz Link
apersona Re: Siądnij pod tym liściem a zdegustuj sobie lis 13.02.23, 21:24 Smażony lub pieczony na liściu żeby uchronić przed zabrudzeniem lub przeciekaniem? Dawniej liście często stosowane jako talerz lub opakowanie jedzenia teraz się ostały gołąbki w kapuścianych liściach. Gdzieś mi majaczy w pamięci coś pieczonego na chrzanowych liściach i obkładanie liściami prosiąt w piecach ziemnych na Nowej Gwinei. Odpowiedz Link
dar61 mlaskaniem mając obrzękłe potylice 14.02.23, 10:29 '...Smażony lub pieczony na liściu żeby uchronić przed zabrudzeniem lub przeciekaniem?...' Chyba żeby po prostu donieść na ten laskowy ruszt z patyczków, nieco wyżej zawieszany, by nie tyle sie sfajczył, ile wędził danie naliściowe... '...majaczy w pamięci coś pieczonego (na chrzanowych liściach i obkładanie liściami) - prosiąt w piecach ziemnych na Nowej Gwinei...' Star(sz)y sposób, mniemam, że pierwotny, polegał na pieczeniu [wypatroszonych?] ptaków bez ich odpierzania - oblepiano toto gliną i zagrzebywano w gorącym popiele / w ogniu. Potem degustacja - tylko odłupanie opakowania, jakie odpierzało samo. Indianie vel ludy rdzenne zalecają, by i skórę takowego opieku odrzucić, bo pono ma nadzienie z pasożytów, tu - zewnętrznych. O wewnętrznych człek i kobita dowiadywali się czasem z czasem, post degustatorum? Odpowiedz Link
ytartu Re: naleśnik - skąd ta nazwa? 27.01.23, 12:41 kotulina napisała: > "Leży leśnik na leśniku i drzemie...". > > Naleśnik - "na-" zrozumiałe, "-nik" zrozumiałe, "les" - że niby coś > ma z lasem wspólnego?? > Skoro naleśnik jest od lasu to mógłby też być nagejnik od gaju. Odpowiedz Link
ytartu Wikislownik mówi, że od lasy lub liścia 27.01.23, 12:45 kotulina napisała: > "Leży leśnik na leśniku i drzemie...". > > Naleśnik - "na-" zrozumiałe, "-nik" zrozumiałe, "les" - że niby coś > ma z lasem wspólnego?? > pl.m.wiktionary.org/wiki/nale%C5%9Bnik Odpowiedz Link