Dodaj do ulubionych

Gdyby Cię nazwali lewakiem...

06.11.21, 19:39
Jedną z popularniejszych obelg stał się ostatnio ,,lewak''. To słowo nie niesie żadnej treści, podział na lewicę i prawicę miał może znaczenie w XIX-wiecznym parlamencie francuskim, ale nie tu, nie teraz... Jednak termin ten ostał się jako czyste wyzwisko. Lepiej już być kanalią, szubrawcem, niegodziwcem czy łajdakiem, niż lewakiem. Z lewactwem kojarzy się ,,lewizna'' czy załatwianie ,,na lewo''. W przeciwieństwie do ,,prawa'', ,,prawości'', ,,sprawiedliwości'' i ,,prawdy''. Pełna symetria, nie?

Nie całkiem symetria. W łacinie istnieją dwa przymiotniki określające lewą stronę: laevus i sinister. Już w łacinie miały one odcień przeciwności czy przeciwności (ten drugi bardziej). I wiele współczesnych języków europejskich przejęło jeden lub drugi. Ale łaciński przymiotnik dexter, oznaczający prawą stronę, może oznaczać pomyślność czy umowę, ale poza tym nie ma związku ani z prawem (ius lub lex) ani z prawością (probitas); nie został też tak powszechnie przejęty przez języki współczesne.

Więc skąd polskie ,,prawo'' albo ,,prawy''?
Obserwuj wątek
    • horpyna4 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 06.11.21, 21:56
      Naprawdę myślisz, że osobnik nazywający kogoś lewakiem zrozumie wykład o znaczeniu słów w starożytnym Rzymie? Bo ja mam poważne wątpliwości.
      • stefan4 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 07.11.21, 14:16
        horpyna4:
        > Naprawdę myślisz, że osobnik nazywający kogoś lewakiem zrozumie wykład o znaczeniu
        > słów w starożytnym Rzymie?

        Wykład jest nie dla niego tylko dla Ciebie. Że jak jakiś prawowity, sprawny, prawdziwy prawicowiec nazwie Cię ,,lewaczką'', to wpiszesz do Google'a coś w rodzaju ,,latin pravus'', otworzysz słownik, weźmiesz go za łeb, zanurzysz w ekranie
        • horpyna4 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 08.11.21, 09:44
          Dowcip polega na tym, że ja mam poglądy naprawdę prawicowe: nie życzę sobie państwa "opiekuńczego" i wysokich podatków. A ci, którzy szermują określeniem "lewak" są właśnie za wtrącaniem się państwa w życie obywateli i za wysokim opodatkowaniem uczciwie zarabiających, żeby żyć na ich koszt zgodnie z peerelowską zasadą "każdemu g**no, byle po równo". I oczywiście uważają, że to oni są prawicowcami.

          W tej sytuacji dyskusja i tłumaczenie znaczenia słów nie ma sensu. Taki osobnik jest impregnowany na wszelką wiedzę, a normalna dyskusja przerasta jego możliwości.
          • greenpoints Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 08.11.21, 10:13
            Po prostu socjalizm jest ponad podziałami, i prawak, i lewak może być socjalistą.
    • al.1 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 07.11.21, 15:35
      stefan4 napisał:

      > Jedną z popularniejszych obelg stał się ostatnio ,,lewak''. To słowo nie niesie
      > żadnej treści, podział na lewicę i prawicę miał może znaczenie w XIX-wiecznym
      > parlamencie francuskim, ale nie tu, nie teraz... Jednak termin ten ostał się
      > jako czyste wyzwisko.

      Termin ten - jak mi się wydaje - nabrał bardziej negatywnego znaczenia za sprawą polityki uprawianej przez PiS według schematu tzw. komuny. W Polsce lewak przeważnie był kojarzony jako "komuch" przez narzuconą przez Związek Radziecki nielubianej/znienawidzonej ideologii. Nawet socjaldemokracja miała, i pewnie ma, przyszytą łatę lewactwa.

      > Lepiej już być kanalią, szubrawcem, niegodziwcem czy łajdakiem, niż lewakiem.
      > Z lewactwem kojarzy się ,,lewizna'' czy załatwianie ,,na
      > lewo''. W przeciwieństwie do ,,prawa'', ,,prawości'', ,,sprawiedliwości'' i ,
      > ,prawdy''. Pełna symetria, nie?
      >
      > Nie całkiem symetria. W łacinie istnieją dwa przymiotniki określające lewą stronę:
      > laevus i sinister. Już w łacinie miały one odcień przeciwności czy
      > przeciwności (ten drugi bardziej).

      Sinister po angielsku znaczy również złowrogi - w łacinie też ma parę negatywnych znaczeń - więc takowe zostało przypisane lewactwu.


      • stefan4 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 08.11.21, 09:56
        al.1:
        > W Polsce lewak przeważnie był kojarzony jako "komuch" przez narzuconą przez Związek Radziecki
        > nielubianej/znienawidzonej ideologii.

        Myślę, że źle pamiętasz. Przed 1989 termin ,,lewak'' był używany rzadko i marginalnie. Oznaczał jakieś grupy młodzieży w zachodniej Europie, szczycące się tym, że są ,,na lewo'' (cokolwiek by to znaczyło) od lokalnej partyjki komunistycznej. Ich bezpośrednim wrogiem była ta lokalna partia komunistyczna, oraz oczywiście Związek Radziecki, któremu zarzucały zdradę ideałów lewicowych i budowę kapitalizmu pod cienką przykrywką haseł bez pokrycia.

        O ile wiem, nikt nigdy nie nazwał ,,lewakiem'' ani Chruszczowa, ani Breżniewa, ani Gomułki, ani Gierka, ani Moczara, ani nikogo z ich wiernych podwładnych. Kiedy Gierek w stoczni stwierdził, że zarówno on jak stojący obok Jaroszewicz są prawdziwymi komunistami (już od dawna nikt o sobie tak nie mówił), to spotkało się to z ciepłym przyjęciem i nikt potem nie nazywał go ani komunistą ani lewakiem.

        Na oficerów ideologii partii rządzącej mówiło się raczej ,,partyjniak'', albo ,,beton'', albo ,,towarzysz''
        • zbyfauch Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 09.11.21, 07:40
          "Myślę, że źle pamiętasz. Przed 1989 termin ,,lewak'' był używany rzadko i marginalnie. Oznaczał jakieś grupy młodzieży w zachodniej Europie, szczycące się tym, że są ,,na lewo'' (cokolwiek by to znaczyło) od lokalnej partyjki komunistycznej."

          Ja pamiętam to w jeszcze innym rozumieniu, terrorystycznym/anarchistycznym. Czerwone Brygady, RAF, te rzeczy. Ale to bardziej nomenklatura oficjalna, z telewizora i gazety.
          Inna rzecz, że bibuły raczej nie czytałem, paskudna jakość i malutkie literki.
        • kornel-1 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 09.11.21, 11:16
          stefan4 napisał:

          >Przed 1989 termin ,,lewak'' był używany rzadko i marginalnie. Oznaczał jakieś grupy młodzieży w zachodniej Europie, szczycące się tym, że są ,,na lewo'' (cokolwiek by to znaczyło) od lokalnej partyjki komunisty
          > cznej. Ich bezpośrednim wrogiem była ta lokalna partia komunistyczna, oraz
          > oczywiście
          Związek Radziecki, któremu zarzucały zdradę ideałów lewicowych i
          > budowę kapitalizmu pod cienką przykrywką haseł bez pokrycia.


          Zasadniczo się zgadza. Nieprawomyślny lewacki (odłam, bojówka, aktywista, ekstremista, pogląd) służył do odróżnienia od właściwego lewicowego. Lewackie były początkowo partie i ruchy, później, tak jak pisze Zbyfauch, "lewackość" została utożsamiona grupami terrorystycznymi/anarchistycznymi, których działalność - przynajmniej oficjalnie - musiała być potępiana przez władze.

          Świetlisty Szlak był określany jako lewacki, w gruncie rzeczy była to jednak partia komunistyczna Partido Comunista del Perú – Sendero Luminoso (mająca swe zbrojne ramię - Ludową Armię Partyzancką. Dziś, ze względów na poprawność polityczną, Świetlisty Szlak jest określany jako organizacja terrorystyczna.
          Co do przeciwników ówczesnych lewaków - głównie były nim rządy (jak w przypadku RAF) lub neofaszyści (w przypadku Brigate Rosse).

          Należy jednak zaznaczyć, że lewackie ugrupowanie nie były powszechnie potępiane przez władze. W 1975 roku w materiałach konferencyjnych sympozjum "Rola Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w świecie, 1944-1974" czytamy: "Ekstremistyczne ugrupowania lewackie są wyrazem spontanicznego, nierzadko ideowego protestu wobec antyhumanizmu, degradacji moralnej człowieka i pustki ideowej, jaką niesie panowanie kapitalizmu monopolistycznego." Zaś w toruńskich "Naukach politycznych z okresu późnego Gierka dowiadujemy się, że "Tak więc , mimo że cele obu ruchów tzn . lewackiego i komunistycznego są identyczne urzeczywistnienie na świecie ustroju sprawiedliwości społecznej komunizm , to jednak środki , metody jak i ideologia obu tych ruchów są bardzo różne.".

          Słusznie zauważasz, że lewackość była marginalizowana. A określenie lewacki nie było aż tak pejoratywne.

          Łukasz Drozda: Jak lewica stała się „lewactwem”

          Kornel
        • al.1 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 18.11.21, 19:41
          stefan4 napisał:

          > Po angielsku? Ach, tak, istnieje taki języczek... No, ale co ma zamorskie poz
          > aunijne narzecze do naszych wyzwisk?
          >
          > Łacińskie strony przeszły do włoskiego: a destra = po prawej stronie; [i
          > ]a sinistra[/i] = po lewej stronie. Z innych języków romańskich wyparowały:
          >     • po francusku: droite i gauche
          >     • po hiszpańsku: derecha i izquierda
          >     • po rumuńsku: dreapta i stânga

          Ten języczek przcież przysposobił to z jęzora (obecnie tereny UE), w którym słowo sinistrum ma również znaczenie złowrogi. Albo wieloznaczność rozbieżna przypadkowo, albo wyewoluowała z kierunku kojarzonego ze złym.
          • stefan4 Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 20.11.21, 10:56
            al.1:
            > w którym słowo sinistrum ma również znaczenie złowrogi

            Po pierwsze nie złowrogi, tylko złowrogie
            • apersona Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 20.11.21, 23:36
              stefan4 napisał:

              ...
              > Po drugie nie znalazłem tłumaczenia sinister na złowrogi. Może być szko
              > dliwy, opaczny, niemoralny, niewłaściwy, feralny. Może być niepomyślny, ale te
              > ż pomyślny
    • dar61 Kto tam rusza prawą? 20.11.21, 12:05
      Słowa, słowa, słowa...
      Najogólniej - prawak, wyzywający od lewaków, skrywa sam, że lewaka, co najmniej, kopiuje.

      Szkoda, że w wątku zapomnieliście o źródłosłowie prawa - czyli mowy.
      Choć w sumie słusznie prawicie.

      Bralczykując - czuć, żeście zaprawieni, wprawni, i w lewicy sprawni.
      Prawak i lewak są po równi pejotar... pojerat... przekleństwem, bo wpadają w beton.
    • randybvain Re: Gdyby Cię nazwali lewakiem... 26.11.21, 00:18
      Skojarzenie prawa i prawej strony chyba przyszło do polskiego z języków germańskich. Szczególnie prawo do czegoś, po angielsku right to something. Right jest pokrewne łacińskiemu rectus, a jego starsze znaczenie to coś ustanowionego, zbudowanego, wzniesionego. Tak jak słońce, które na naszej półkuli wznosi się po krzywej w prawo. Stąd chyba łaciński przymiotnik pravus. W walijskim słowo de oznacza zarówno południe (stronę świata) jak i prawą stronę. Słońce w południe jest w najwyższym punkcie na niebie, stąd metafora rządzenia w łacinie rego. I jeszcze jedno znaczenie right, to znaczy prosty, na przykład right angle to kąt prosty.

      Co do laevus to ma to słowo odpowiednik w greckim i słowiańskich. Może jest związane z lać, skoro lewa ręka była używana w celach toaletowych?

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka