Priorytet VI Działanie 6.2 - Turystyka

[Gość: Anna]

Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego - 2007-2013

Priorytet VI --> Działanie 6.2 - Turystyka

W harmonogramie to działanie jest przewidziane na II kwartał 2009 r.!!!
Program obejmuje lata 2007 - 2013. Oznacza to już ponad rok spóźnienia!!

Zajmuje się tym Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych
Odpowiedzialny jest Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego.

Jak długo będzie trzeba jeszcze czekać? W momencie, gdy zbliża się deadline
uruchomienia na stronie Urzędu pojawia komunikat o kolejnym przesunięciu startu.
Taki odkładanie w czasie startu działa tylko i wyłącznie na niekorzyść
ubiegających się przedsiębiorców o dotacje...
Kto za to odpowiada???!!!

[Gość: zooona]

Ja musiałem wstrzymać inwestycje - co sporo mnie kosztuje! I zastanawiam się,
czy z niej nie zrezygnować :(
Czyżby to znów powtarzające się działania(a raczej anty-działania) opieszałych
urzędników?
Weźcie się do roboty i dajcie Polsce się rozwijać!!!!!!!!!!!

[Gość: Kuba]

Jak powszechnie wiadomo - opieszałość, brak wystarczającej wiedzy
oraz wyszkolenia to niestety główne problemy, które spotykamy na
drodze do uzyskania tak reklamowanych i chwalonych dotacji/funduszy
unijnych.
Znajomi od półtora roku dzień w dzień śledzą, dzwonią, pilnują.
Zainwsetowali swoje pieniądze, poświęcili wiele czasu na zebranie
wielu dokumentów, projektów, pozwoleń. Wszystko by szybko i spranie
ruszyć z inwestycją. Wszystko gotowe, a czas leci niestety szybko.
Gdy sam próbowałem zająć sie dofinansowaniem własnej firmy, szybko
zrezygnowałem. Warunki i wszystkie formalnosci przekraczały związane
z próbą uzyskania dofinansowania [dosc niewielka była to suma]
szybko zmotywowały mnie do wzięcia zwyklej pozyczki w banku...
Domyslam się, ze Priorytet VI wymada duzo większych ,,pożyczek'' niż
moja, więc jedyne co mogę powiedzieć to POWODZENIA!

mazowia

[hubertus_zamoscicus]

Miałem do czynienia z 3 projektami woj. mazowieckim (2 dla samorządu, 1 dla firmy) i powiem szczerze - więcej nie biorę stąd zleceń, za żadne pieniądze.
Jest to moim zdaniem najgorzej przygotowane administracyjne woj. w Polsce do wdrażania funduszy - urzędnicy podają sprzeczne interpretacje wytycznych, nie są konsekwentni w swoich decyzajch, ciągle zmieniają procedury, i ten system komputerowy przyjmowania wniosków "mewa" - to jest jakaś paranoja poprostu- traci się czas na mechaniczne pisanie i poprawianie wniosków, plik nie zapisujesz na komuterze tylko wysyłasz w "przetrzeń robocz", czyli serwer urzędu, wnioski tam giną, pisać trzeba po kilka razy to samo, ....jednym słowem- syf kiła i mogiła tak to mogę streścić. Jeszcze nie raz usłyszymy o nieprawidłowościach systemu mazowieckiemu - oj to z pewnością:)
Za wszystko odpowiada oczywiście politycznie marszałek wojewodztwa -a merytorycznie jego podwładni.
Gdybym mia coś doradzić - jeśli komuś się spieszy z inwestcyją - szkoda czasu i nerwów na te mazowieckie dotacje- lepiej małymi krokami ale już coś zacząć robić, bo procedury opóźniają projekty, a najbardziej istotne jest to że jak zadeklarujemy budowę obiektu np. o pow. 500 m2 to tyl musimy wybudować, nawet jesli zostanie nam materiału, a jak piszemy że kupujemy maszynę "x", model.."y" to taki musimy kupić, nawet jesli od napisania wniosku do zakupu mija...1,5 roku i model y jest nam niepotrzeby bo jest lepszy "z"

[Gość: Dorota]

No właśnie, kto zrekompensuje tyle czasu straconego osobom, które
podjęły kroki, by zrealizować plany dotyczące działalności
turystucznej? Co jeśli ktoś specjalnie poczynił inwestycje, by
rozwijać taką działalność? Ma nadal czekać i tracić środki własne,
czy próbować ratować, to co jeszcze można?

Kto poniesie konsekwencje takich opóźnień, jeśli unia wyznaczy kary?
Czy już przypadkiem takie kary nie powinny się pojawić? Dlaczego się
tak dzieje, że nie można uruchomić tych środków?
Kolejny absurd w zarządzaniu środkami unijnymi? Czy może one znikają
w tajemniczych okolicznościach?

[hubertus_zamoscicus]

Pani Doroto,
Nikt nikomu nie bedzie niczego rekompensował. W tym kraju nie szanuje się ani czyjejś pracy, ani czasu jaki się na nią poświęca.
Wręcz przeciwnie - odwraca się kota ogonem mówiąc - my wam dajemy dotacje a wy jeszcze wybrzydzacie ! mistrzostwo retoryki, nieprawdaż? :-)

I dlatego że "panstwo" szeroko pojęte nie szanuje obywateli jest jak jest - o czym napisałem powyżej.
Kar nie bedzie żadnych bo albo marszałek skumuluje zaległe wydatki w ostatnich latach naboru (2012-13) albo w najgorszym razie pieniądze z mazowsza zostaną przesunięte do innych województw (np. lubelskiego, lub małopolskiego, gdzie juz były nabory na turystykę i wkrtóce rozpoczną się pierwsze inwestycje:)



Gość portalu: Dorota napisał(a):

> No właśnie, kto zrekompensuje tyle czasu straconego osobom, które
> podjęły kroki, by zrealizować plany dotyczące działalności
> turystucznej? Co jeśli ktoś specjalnie poczynił inwestycje, by
> rozwijać taką działalność? Ma nadal czekać i tracić środki własne,
> czy próbować ratować, to co jeszcze można?
>
> Kto poniesie konsekwencje takich opóźnień, jeśli unia wyznaczy kary?
> Czy już przypadkiem takie kary nie powinny się pojawić? Dlaczego się
> tak dzieje, że nie można uruchomić tych środków?
> Kolejny absurd w zarządzaniu środkami unijnymi? Czy może one znikają
> w tajemniczych okolicznościach?

[Gość: gotard.pl]

nabór będzie od 02 kwietnia do 4 maja, jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę
o kontakt, ważna jest nie tylko koncepcja inwestycji ale tez zgromadzenie
załaczników szczególnie tych, które dotyczą oddziaływania na środowisko bo na
nie długo sie czeka.

pozdrawiam
www.gotard.pl