Zabawmy sie w pomidora ;)

[m.maska]

Pomidor pomidorowi nie równy...

[al-szamanka]

Oprocz tych zielonych pozarlabym wszystkie - uwielbiam pomidory i to pod kazda postacia!

[a74-7]

Tak jak wiekszosc gatunkow ,wystepuja w roznym ksztalcie i rozmiarze , nie wspomne smaku ......
Piekna paleta

[m.maska]

Gdyby nie te zielone ogonki, mozna by pomyslec, ze to paleta kamieni szlachetnych i polszlachetnych.

[rena-ta49]

Fajna paleta barw i kształtów.Pomidory uwielbiam w lecie kiedy dojrzewają na słońcu.
Pomidorówka ze świeżych pomidorów ,to jest to co uwielbiam najbardziej

[a74-7]

Pomidorowke ze swiezych tez zmajstrowalam , faktycznie gama smakowa z wyzszej polki .Ale to dopiero pod koniec sezonu

[al-szamanka]

Kiedys bardzo lubilam pomidorowa, ale dawno mi sie odsmakowala, moze dlatego, ze w ogole rzadko jem gotowane

[rena-ta49]

a74-7 napisał:

> Pomidorowke ze swiezych tez zmajstrowalam , faktycznie gama smakowa z wyzszej
> polki .Ale to dopiero pod koniec sezonu

Robię pomidory do słoikow,w zimie otwieram słoik,miksuje pomidory i mam pomidorówkę ze swieżych.

[a74-7]

Ja mam slynne passaty, czy inne wloskie ...
Rownie smaczne , nie ustepujace tej "mojej " gamie smakowej ...Ale ,co wlasne , to wlasne jak Wlosi twierdza

Czas na kartofla...

[m.maska]

[al-szamanka]

Jakos nie jestem przekonana smakowo do tych innych ziemniakow - fioletowe, zolte, czerwone... ale nie ma to jak te zwykle, najzwyklejsze, a do tego prosto z pola.

[a74-7]

za Al powiem , tez nie jestem fankawszystkich rodzajow ziemniakow jakie hoduje sie .
Lokalne , czy slodkie sprowadzone z innych krajow wystarcza , w sumie nie jem duzo tego.

[m.maska]

a74-7 napisał:

> za Al powiem , tez nie jestem fankawszystkich rodzajow ziemniakow jakie hodu
> je sie .
> Lokalne , czy slodkie sprowadzone z innych krajow wystarcza , w sumie nie jem
> duzo tego.
>

W ciagu calego roku nie wiem czy zjadamy w domu wiecej niz 2-4kg ziemniakow, ale... wracajac z Polski przywiozlam 2,5kg ziemniaczkow, mlodych, polskich, drobiazg to byl taki, ze niektore byly wielkosci orzechow laskowych. Kiedy je kupowalam padlo pytanie: tych mniejszych czy tych wiekszych, ja chcialam te male, no wiecie, takie do skrobania, a potem do gotowania i serwowania z koperkiem, polane maslem i buleczka a do tego niestety nie zsiadle mleko bo niby skad? kefirek ze smietana - niestety juz sie skonczyly

Rzecz o bobie...

[m.maska]

Teraz bedzie o bobie... w Niemczech bobu sie nie uswiadczy, co najwyzej suszony w tureckich sklepach.
Oprocz ziemniakow, co przywiozlam z Polski? oczywiscie bob, no ale 2 woreczki z czego jeden dalam bratu szybko zniknal. Poszlam na poszukiwania w necie... i oto znalazlam sklep internetowy, ktory o dziwo wysyla swiezy bob i to jak? ano zamowilam 2kg bobu - jak juz to juz, podzielimy sie w rodzinie. Dzisiaj odebralam przesylke. Sprytnie sobie to wymyslili - przesylka nadana byla w poniedzialek i wazyla 3,9kg. Jak moze 2kg bobu w przesylce wazyc niemal dwa razy tyle? Ano swiezutki bob przyszedl w pudle styropianowym, szczelnie zamknietym a do tego w srodku byly woreczki z lodem i o dziwo, po dwudniowej podrozy jeszcze wiekszosc z nich miala duze grudy lodu.
Bob ugotowany, czesciowo skonsumowany i juz sie zastanawiam czy nie zamowic po raz drugi i tym razem wiekszej partii. Jak dlugo mozna w Polsce kupowac swiezy bob? ja bym chciala wiedziec jak dlugo bedzie mozna jeszcze dokonywac takich zakupow tutaj, bo przeciez to sezonowo tylko.

[rena-ta49]

Bob i brukselka to warzywa ktorych nie lubię.W polskich sklepach nie sprzedają bobu?

[m.maska]

rena-ta49 napisała:

> Bob i brukselka to warzywa ktorych nie lubię.W polskich sklepach nie sprzedają
> bobu?

Ja akurat brukselki to niekoniecznie, ale bób owszem i to bardzo. W polskich sklepach, byc moze gdzies we Frankfurcie, ale towar jest bardzo chodliwy, jak mi powiedzieli kiedy wysylalam paczke i raczej to tutaj rarytas.
Wczoraj przesylka przyszla a dzisiaj juz sie zastanawiamy, czy w przyszlym tygodniu nie zamowimy podwojnej porcji .
Tanio nie jest, bo 1kg bobu to 9€ a 1/2kg fasolki szparagowej zoltej 7€, peczek botwiny 2,89€ i 1kg pomidorow malinowych 5€ - ale przesylka chlodzona, wiec jak najbardziej jestem na tak.

[a74-7]

u mnie bob, fasolka szparagowa( zolta) i slonecznik to rarytas sezonowy ,tez drogi,ale przy kilkunastu sklepach polskich - dostepny.

[rena-ta49]

Cena bobu mnie nie interesuje,ale żółta fasolka u nas też jest droga.Czasem w promocji można kupić trochę taniej ,czyli po 12-13 zł,wiec się nią zajadam.

[al-szamanka]

rena-ta49 napisała:

> Cena bobu mnie nie interesuje,ale żółta fasolka u nas też jest droga.Czasem w p
> romocji można kupić trochę taniej ,czyli po 12-13 zł,wiec się nią zajadam.

Ja sie teraz nastawilam na morele, pelno ich, drogie, ale sezon krotki, wiec trzeba korzystac.

[m.maska]

Takich moreli jakich najadlam sie w Polsce to ja tutaj nie znajde... kompletnie bez smaku i malo soczyste. Nawet dzisiaj kupilam, ladnie wygladaly, ale niestety, smakowo nijak sie maja do naszych polskich.

[al-szamanka]

m.maska napisała:

> Takich moreli jakich najadlam sie w Polsce to ja tutaj nie znajde... kompletnie
> bez smaku i malo soczyste. Nawet dzisiaj kupilam, ladnie wygladaly, ale nieste
> ty, smakowo nijak sie maja do naszych polskich.
>

W Polsce w ogole wszystkie owoce lepiej smakuja. Zachwycona jestem renklodami, tym bardziej, ze tutaj tego nie uswiadczysz.

[rena-ta49]

To tak jak z truskawkami,nasze soczyste,słodkie ,a te zagraniczne często suche ,bez smaku,bo zbyt wcześnie zbierane ,opryskane ,przygotowane do długiego transportu?
Morele z naszych sadów są mieciutkie ,soczyste,słodkie.

[al-szamanka]

rena-ta49 napisała:

> Bob i brukselka to warzywa ktorych nie lubię.W polskich sklepach nie sprzedają
> bobu?

A ja lubie i jedno i drugie, moge jesc codziennie.

[m.maska]

1504 sortow pomidorow, Bruksela.

[al-szamanka]

m.maska napisała:

> 1504 sortow pomidorow, Bruksela.
>
>
>

Wow... wstega sie pomidorzy

[a74-7]

kolory jesieni....heh...
trzeba zadac pytanie: pomidorki genetyczne czy naturalne ?