Dodaj do ulubionych

Jestem z...

09.05.23, 20:30
https://abload.de/img/345650201_33777921958ovis2.jpg
Obserwuj wątek
    • rena-ta49 Re: Jestem z... 10.05.23, 08:43
      Jestem z czasów kiedy w takich ławkach dzieci się uczyły:
      https://pbs.twimg.com/media/FvR_vTFWwAIFRWE?format=jpg&name=small
      a dziewczyny takie były:
      https://pbs.twimg.com/media/FvsdJzdaQAUaLbf?format=png&name=small

      • m.maska Re: Jestem z... 10.05.23, 12:03
        Jestem z czasow w ktorych do szkoly chodzilo sie w fartuszkach albo w mundurkach i nosilo sie tarcze na ramieniu... a w ostatniej klasie liceum pomalowane bezbarwnym lakierem paznokcie wciaz oznaczaly klopoty.
      • al-szamanka Re: Jestem z... 11.05.23, 19:44
        rena-ta49 napisała:

        > Jestem z czasów kiedy w takich ławkach dzieci się uczyły:
        > https://pbs.twimg.com/media/FvR_vTFWwAIFRWE?format=jpg&name=small


        A w tych lawkowych dziurach tkwily kalamarze, pisalo sie piorem z robiaca kleksy stalowka, zuzycie bibuly bylo znaczne, a mimo to palce ciagle niebieskie od atramentu... i fajnie bylo
        • rena-ta49 Re: Jestem z... 13.05.23, 07:50
          al-szamanka napisała:

          > rena-ta49 napisała:
          >
          > > Jestem z czasów kiedy w takich ławkach dzieci się uczyły:
          > > [img]https://pbs.twimg.com/media/FvR_vTFWwAIFRWE?format=jpg&name=small[/i
          > mg]
          >
          >
          > A w tych lawkowych dziurach tkwily kalamarze, pisalo sie piorem z robiaca kleks
          > y stalowka, zuzycie bibuly bylo znaczne, a mimo to palce ciagle niebieskie od a
          > tramentu... i fajnie bylo
          >
          >
          Pewnie,że było fajnie.Fartuszek,biały kołnierzyk, tarcza i nikt nie prześladował nikogo bo nie było szpanowania firmowymi ciuchami,butami.
    • m.maska Re: Jestem z... 11.05.23, 20:43
      Jestem z czasow w ktorych nie bylo przypadkow zeby kolezanki zakatowaly inna kolezanke.
      • rena-ta49 Re: Jestem z... 13.05.23, 07:54
        m.maska napisała:

        > Jestem z czasow w ktorych nie bylo przypadkow zeby kolezanki zakatowaly inna ko
        > lezanke.
        >
        Nauczyciele i rodzice mieli posłuch ,nie było "róbta co chceta" a za wybryki ,które też się zdarzały dostawało się w szkole po łapach ,a domu była dodatkowa kara.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka