Dodaj do ulubionych

2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D

01.01.15, 20:45
No to fru :)
Niech nam waga spada
a ciała stają się smukłe i jędrne :)

Dziś pierwszy dzień "500"-tki
Po dwóch dniach ładowania mam 300 gr spadek ;)
Planuję dłuższą rundę ...może i 40 -to dniową ...
Bez mleka, słodzików i z ograniczeniem owoców na rzecz mięcha i warzyw niskowęglowych.
Obserwuj wątek
    • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 01.01.15, 21:20
      Mizia tak bardzo na poważnie tym razem? Życzę Ci fajnych spadków, żadnych pokus i zastojów.
      • koko.spoko Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 01.01.15, 21:56
        Powodzenia :) Chwal się wynikami :)
        • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 01.01.15, 23:26
          Podsumowanie dnia pierwszego :)
          Zero głodu i smaczków oraz
          dobre samopoczucie.
          Będę kombinować z menu.
          Dziś była plastrowana cukinia z kurzym cyckiem na ostro.
          No i jabłko ...
          2 razy kawa, zielona i owocowa herbata.
          późno zaczęłam jeść i jakoś nie miałam kiedy zaliczyć drugiego białkowego posuiłku a na wieczór już nie chciałam.
          Zobaczymy jutro.
          szału na wadze się nie spodziewam bo jem
          niskowęglowodanowo już od miesiąca , więc zbyt wiele wody ze mnie nie zeszło.
          • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 17:33
            no tak, woda w takim razie juz spadla, czyli to co zacznie spadac to od razu tlucz :)
            • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 17:35
              tj. tłuszcz ;)
    • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 18:04
      Miziula ja nie wiem czy z tą wodą to tak jak piszesz. Ja jestem na bezglucie od roku baaardzo rzadko zjem makaron kukurydziany, od wielkiego dzwona ziemniaka, pieczywa zero i jak mnie 2 tygodnie temu coś z burzem dopadło to od ręki + 2kg. Czyli woda się zatrzymuje , cudów nie ma żebym napowowietrzyła się :-D. Ale tak czy siak niech Ci się ten tłuszcz wypala tak szybko jak sobie życzysz tylko co byś całkiem nie znikła :-*
      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 18:46
        Niebieska , coś w tym jest, w tym zatrzymywaniu wody z niczego ...
        I w temacie ... razem ze mną wystartowała Psiapsióła, i mój spadek to 0,6 a jej nic nie spadło :] Ona jest z twojego teamu Niebieska ;)

        Osiągi :
        -0,6 kg
        Samopoczucie jak wczoraj :)

        Dziś : kawa, herbata zielona, kurzy cycek na ostro(130 gr surowego) 250 gr cukinii w plastrach uduszonej na wodzie, i zupa krem brokułowo-kurzocyckowa. ( 700 gr brokuła, 450 gr piersi, kostki, woda, zmiksowane na papę przyprawione pieprzem i natką pietruszki). Wyszło mi 3 litry gęstej zupy, z czego 100 ml to 35 kcal, na kolację zjadłam 600 ml .

        aha, Kaludyna kawa jest nadal czarna i gorzka :)
        • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 19:17
          czarna kawa to podstawa :D
          przynajmniej na hcg. ale widzie ze Niebieska sobie ulubila czarna i poza hcg - niezwykle trudno mi w to uwierzyc!!! pamietam te boje o mleko :D
          • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 20:36
            A widzisz :-D da się. Jednak to niezwykle trudne i na początku wymaga dużego samozaparcia. Tak po kolei odstawiam i odstawiam a waga w miejscu. Ale to już taka moja uroda :-D
            • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 21:20
              Ja już tak mleka w kawie nie kocham :p
              Wolę taką z masłem i mct albo olejem kokosowym :)
              Pijamy taką z Małżem mym od roku i u niego widać fajne skórne efekty tzn. wygładzenie łokci i kolan a miała okropnie przesuszone, buzia gładsza :)
              U mnie też na plus, ale pijałam z przerwami na hcg ;)
              • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 21:21
                Miał okropnie przesuszone-nie miała :D
                • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 21:29
                  mialam juz zapytac czy Ty z innej frakcji ;)
                  co jest calkowicie ze mna ok, tak czy siak :)
              • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 21:27
                no prosze jakie efekty :) ja kupuje olej kokosowy od lat ale nigdy niestety nie stosowalam go regularnie. a tu widac trzeba by. I zawsze kupowalam nierafinowany, jego do wszystkiego dodac nie mozna bo ma smaczek. Ale tydzien temu kuplam rafinowany - ten nie ma ani troche posmaku, mozna go uzywac do czego sie tylko zechce, no ale to juz po diecie ;)

                Niebieska - ja Ciebie niezmiennie podziwiam, latwo nie masz z dieta i odchudzaniem ale jestes twarda sztuka i sie nie dajesz! Duze brawa :)
                • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 02.01.15, 22:42
                  Do smaku wolę nierafinowany i z zapachem bo np Cosmoveda sprzedaje nierafinowany ale bezzapachowy :]
                  Do mięcha czy jajek stosuję smalec, masło klarowane.

                  Niebieska dla Ciebie szacun ale to już dawno wiesz :)
                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 08:30
                    Laseczki rozpieszczacie mnie :-*. Powiedzcie mi ile granulek bierzecie?
                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 08:32
                    - 0,4
                    No może i -0,5 bo wczoraj waga różnie wskazywała :)
                    Start miałam z 68, po dwóch dniach ładowania 67,7, dziś 66,7.
                    Ładnie się zapuściłam co :]

                    Qrcze odstawiłam słodki smak a chętnie bym wypiła wody cytrynowo-imbirowej ze stewią ...
                    • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 10:51
                      Dziewczyny zamiast zupy na kostce ze sklepu gdzie jest cała tablica Mendelejewa warto zrobić rosół na kościach i podzielić na porcje. Jest zdrowy, odżywczy i mało kaloryczny www.tlustezycie.pl/2012/08/magiczny-roso.html
                      w treści macie link do profilu odżywczego rosołu. I taka dodatkowa rada - aby wydobyć wszystkie cenne składniki do brze dodać 2 łyżki octu jabłkowego podczas gotowania. Ja go robię co tydzień i popijam reszta rodziny ma na nim zupy jakie chce. Mam nadzieję ,że komuś sie ta wiedza przyda :-D.
                    • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 10:54
                      Niebieska ja biorę 3*3 gr, waga spada, głodu nie ma ale nie jest mi zimno :p
                      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 11:41
                        Robię taki ale nie pomyślałam że mogę i na hcg, duzo zabawy z tłuszczem ;)
                        Nawet specjalnie wolnowar kupiłam żeby się długo gotował :D i już mam 3 rozmiary :D
                        • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 12:19
                          No nie wiem może się mylę
                          • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 14:56
                            Nie, nie mylisz sie Niebieska, spokojnie mozna! tylko trzeba schlodzic rosol, wtedy dobrze schodzi tluszcz, ale to juz wiecie same bo gotujecie :)
                            ja na hcg kiedys kupowalam gotowy rosl wolowy czy drobiowy w kartoniku, pisalo, ze szklanka jedyne 15 kal, no ale soli to mial za to tyle, ze potem waga mi stawala, bez sensu. Teraz zimno jest to pewnie bede gotwac sama, a reszcie dziatwy zupki na tym tez :)

                            A wolnowary uwielbiam, mam 2, nastawia sie obiad rano, wraca po pracy do pachnacego obiadem domu, super! polecam tez z calego serca.
                            • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 18:31
                              A jakie macie te wolnowary? U mnie mógłby gotować w nocy bo mam tańszą taryfę :-P
                              • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 18:54
                                Niebieska ale one wcale nie pobierają dużo prądu. Zanim kupiłam przeprowadziłam research. Jeśli chcesz to podrzucę linki.
                                A mam takie :
                                - mały Russel Hobbs coś w tym stylu allegro.pl/wolnowar-cookworks-bialy-1-5l-pokrywa-new-t38-i4946817454.html
                                - średni z Biedry kupiony na wyprzedaży za 29 pln :) fanbiedronki.pl/gazetka/2014.02.17.sport.biedronka/5578,Wolnowar
                                - i duży , tylko trochę inny look bo starszy model allegro.pl/wolnowar-morphy-richards-48697-misa-ceramiczna-6l-i4946863971.html
                                • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 19:17

                                  Fajny wątek
                                  wedlinydomowe.pl/forum/topic/2998-wolnowar-albo-slow-cooker/?hl=wolnowar
                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 19:48
                                    Najbardziej odpowiada mi cena promocyjna z Biedrony :-P. Ciekawe czy zrobia powtórkę? Natomiast pojemność ostatniego. Moi panowie kochają zupy i to takie gęste tzn nie zagęszczane maką czy zasmażką tylko wsadem: mięcho, warzywa, ew ryż , makaron..... Taki gar ledwo na 2 dni na ich 2!!!! Dodam ,że są chudzi jak patyki :-(. Jeśli mało ciągnie to mozna rano wstawić i po powrocie papu gotowe :-D
                                    • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 03.01.15, 20:15
                                      Dokładnie tak :) rano wstawiasz, gotowe na obiad. I bez stania przy garach! I wolnowary sa idealne do takich gęstych zup. Ja mam jeden owalny 6 l, drugi 2 l. Nawet ostatnio mleko w nim kisze na biały ser, z tym ze to trzeba monitorować i gasić jak sie podgrzeje
                                      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 04.01.15, 21:49
                                        Dziś waga up o 200 gr.
                                        Może to przez owulację ?
                                        Jestem grzeczna, trzymam się ilości i zasad.
                                        Owoców nie jem i mleka tysz ;)

                                        Ale ... Widzę już zmiany :)
                                        • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 04.01.15, 22:01
                                          Jutro będzie lepiej. Tobie zawsze szło super. A teraz jak nie grzeszysz to wynik wybitny masz jak w banku.
                                          • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 04.01.15, 22:45
                                            Dokładnie, jak mowi Niebieska.
                                            Ty rób swoje, a reszta sie nie martw :)
    • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 05.01.15, 17:06
      Mizia jak tam dieta??
      ja dolaczam dzis do Ciebie, na razie ok, choc czarna kawa srednio mi wchodzi ;)
      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 05.01.15, 18:29
        Bry wieczornie :)

        Kaludyna cieszę się, że dołączyłaś :) Trzymam kciuki za zadowalające Cię osiągi
        Dziś miałam kiepski dzień, chyba ze względu na duże zmiany w pogodzie , ciśnienie mi poszybowało w górę co w połączeniu z kawą i lekami dało mi niezły odjazd.
        Ufff
        waga -0,3 od wczoraj, czyli -0,1 od ostatniej najniższej, w sumie -1,4.
        Dziewczyny szału nie ma :)
        Po tygodniu diety zwykle miałam 3-4 kg spadku :)
        Ale nie demotywuje mnie to :)

        Kaludyna i wiesz co ;) Mamy nowy ekspres w pracy... który spienia mleko...
        I dziś sobie kawkę zrobiłam... czarną :)

        Nie wiem czy to brokuły czy owulacja ?
        A żeby było śmieszniej Psiapsióła, która startowała razem ze mną ma jeszcze słabsze wyniki :]
        • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 05.01.15, 18:42
          Ale -1,4 to niezle i tak niezle, bo dodaj sobie +2kg ktore bys stracila gdybys jadla wegle przed dieta, ale nie jadlas wiec masz mniej o te wstepne 2 kg akurat.
          A brokulom tez sie przyjrzyj.

          poza tym co widzisz na wadze to nie wszystko przciez, mierz sie, za pare dni juz pierwsze wyniki powinno byc widac.

          A nowy ekspres do kawy nie zajac, poczeka az bedziesz po diecie ;)
          • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 05.01.15, 20:20
            Fajnie, że jesteście, że piszecie. Stęskniłam się za Wami :-* . Mizia jest ok. kaludyna powodzenia.
            • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 05.01.15, 20:51
              Dzieki Niebieska :)

              i ja tez sie ciesze, ze znow razem tu jestesmy :*
              • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 05.01.15, 21:24
                Będzie nam raźniej :)
                Niebieska :* dołączysz ? To juz wogóle byłby dream team :)
                Dziś nie było brokułów bo zapomniałam wziąć reszty zupy do pracy, a wieczorkiem skosztowałam
                nowego miksa tym razem na mrożonce( cukinia, papryka, fasolka zielona w 100 gr 30 kcal)
                Waga popołudniowa sugeruje jutrzejszy 100 gr spadek :)
                poczekamy ... zobaczymy :)
                • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 15:33
                  0,7 w dół :)
                  Może tak być ;)
                  A co u Ciebie Kaludyna ?
                  Niebieska a Ty ? dołączysz ?
                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 19:26
                    Moze, moze :D super!!
                    Widzisz trzeba robić swoje, nie zrażając sie niczym, a potem sa nagrody :)

                    Ja w wyniku niesprzyjacych okoliczności wczorajszy i dzisiejszy dzien zaliczam do ładowania ;) nie przejadlam sie jakoś specjalnie ale tez i 500 kal to nie było, daleko do tego.
                    • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 20:35
                      Organizuję się 😜. Pozazdrościłam Wam 😃. Granulek mam mało. Już zamówiłam niestety tylko 1 butelkę. Moje finanse są 😞😞😞😞😞😞😞
                      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 21:43
                        Kaludyna to jutro pierwszy dzień "500"
                        Czyli startujesz równo tydzien po mnie :)
                        Niebieska a Ty od jutra ?Ładujesz czy od razu "500" ?
                        Fajnie tu z Wami będzie :)
                      • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 22:19
                        Hej dobijam do Was dziewczyny , dzisiaj wielki początek i pierwszy dzień kropli . Waga 69,3 do stracenia piękne 15 kilo . Jestem nowicjuszem więc wszystkiego się uczę i liczę na wsparcie
    • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 21:42
      Jak tak Was czytam, to też mam ochotę dołączyć...
      ale od przyszłego tygodnia z przyjaciółką rzucamy palenie i nie wiem czy poradzę sobie równocześnie z tym i tym...
      Tak myślałam, że gdy rzucę palenie, to pewnie przytyję i może wtedy sięgnę po granule.
      Pofolgowałam sobie i mam 68 a więcej nie chciałabym na wadze zobaczyć.

      Pozdrawiam
      i duuużych spadków życzę
      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 21:45
        Dzięki :)
        Ja tu raczej dłużej posiedzę więc zdążysz dołączyć :)
        TO czekamy :)
        A może własnie łątwiej będzie z hcg bo Cię do jedzenia nie będzie ciągnąć :)
        • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 21:51
          Może masz rację... też o tym myślałam.
          Jak już, to już - porządek z jednym i drugim zrobić :)
          • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 22:41
            No proszę jaka fajna grupka sie formuje :D
            Niebieska tez dołączy, super!!
            Tak ja jutro juz z 500 ruszam. Tydzień po Tobie Mizia powiadasz? Ale zleciało!
          • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 22:45
            Ogi Jak sie męczyć to za jednym zamachem i miec z głowy! dasz radę!!!
            • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 23:34
              Dzięki za wsparcie.
              Przyjaciółka zamawia Desmoxan (który o ile wiem bierzesz ok. co 2 godz.) i nie wiem co ma w składzie i czy nie będzie się to "gryzło" z granulkami...
              Myślę nad tym...
              • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 23:47
                Z tego co wiem to podczas diety mozna zażywać normalnie lekarstwa, przypuszczam wiec ze tu powinno byc podobnie?
    • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 23:40
      I jeszcze...
      Klaudyna, pisałaś o tej biotynie, żeby włosy nie wypadały...
      Miałaś na myśli coś takiego: allegro.pl/biotin-biotyna-7500-mcg-100-tabl-i4946190763.html ?
      Brał to ktoś?
      W aptekach jest pełno preparatów z biotyną, ale jest w nich dużo mniejsze stężenie biotyny.
      • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 06.01.15, 23:52
        To jest bardzo dobra firma, znam.
        A dawka ok, ja kupilam tak 5000 mcg. ale biorę po 2 zwykle.
        • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 00:00
          2? Rano i wieczorem?
          A jeśli kupię te 7500 mcg, to starczy jedna na dobę?
          Nie chcę przedobrzyć :)
          • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 00:08
            Tak wlasnie rozkładam sobie na rano i wieczorem. A ta 7500 to z pewnością zacznij od jednej, a co jakiś czas możesz wziąć dwie :)
            • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 00:13
              Dzięki za rady Klaudyna. Chyba czas spać :)
              Dobrej nocki.
              • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 00:18
                Dobranoc :)
                Trzymam kciuki za Ciebie.
                • anulka_180 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 11:08
                  Czesc Dziewczyny! Dzisiaj zamowilam krople hcg i mam nadzieje ze juz niebawem dolacze do Was.
                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 15:51
                    fajnie, im nas wiecej tym weselej ;)
                    • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 18:17
                      Takiego tłoku to ja tutaj nie widziałam. Same "weteranki" :-D. Czyli te osobu co były na HCG wracają bo działa, ewentualnie bo fajne towarzystwo tutaj :-D. Ja liczę, że moje granulki przyjdą ok wtorku. Bo jak wcześniej zamawiałam to tak przychodziły. Dziś jestem 1 dzień na 500 i mam nadzieję ,że granulek do dostawy mi starczy. Kaludyna myślisz, że siemie można? Cały czas mam problemy jelitowe i może siemie by mi pomogło?
                      • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 19:39
                        Niebieska ale super, ze juz dzis tez ruszasz! Jak Ci pierwszy dzien mija? mi ok na razie. Pije sporo goracej herbaty, bo zimno! Ale glod do zniesienia.

                        Zerknelam na wartosci odzywcze siemienia lnianego i chyba za duzo tluszczu ma jednak. W lyzce, na10 gr siemienia sa 4 gr tluszczu. Jeszcze jedna lyzka moze by przeszla, ale pewnie musialabys brac wiecej i to nie bardzo chyba...

                        Ogi - a Tobie smacznego :D
                      • anulka_180 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 20:20
                        A na jak długo starczy taka buteleczka z granulkami?
                        • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 20:49
                          Wg opisu na protokół 40 dniowy ale jest ich więcej.
                          • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 21:43
                            No i nie wiem czy dobrze zrobiłam i nie za bardzo pośpieszyłam się. Własnie dostałam maila ,że dopiero dziś wysłali granulki :-(. No nic zobaczymy , szkoda Mizia ,że daleko mieszkasz byś mi trochę odsypała :-D ;-D.
                            • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 21:54
                              Będą w 7-8 dni :)
                              mam buteleczkę zapasu mogę je jutro wysłać ale chyba najszybciej dojdą w poniedziałek :)
                  • 3kwiatuszek22 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 21:47
                    POMOCY!!!!!!!!Gdzie te krople mozna kupic ??????Oczywiscie ze znanego zrodla?:( bo z alegro to sie troche boje:(
                    • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 21:50
                      Większość z nas kupuje granulki
                      tutaj : www.intermountainhcg.com/product-p/hcg-pellets.htm
    • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 18:36
      Pogadałam z Klaudyną i się zmotywowałam
      Na desmoxan czekam - przyjdzie w każdej chwili a od rana ruszyłam z granulkami.
      Czyli 1 dzień ładowania.
      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 21:48
        Ale się podziało :D
        MAmy super grupę :)
        Ciekawe która z Was mnie wyprzedzi w spadkach ;)
        Dziś 0,2 na plusie , ki diabeł wie o co kaman :]
        popołudniowa waga ale jeszcze przed kolacją tyle samo co rano...'więc może to
        taka chwilowa fluktuacja :] I to określenie najlepiej do tego stanu pasuje.

        Dziś miałam kolejny dzień z kiepskim samopoczuciem...
        Znów znaczne zmiany w pogodzie i ciśnieniu...
        Po powrocie do domu złamałam się i jabłko zjadłam...
        jutro chyba też...
        Nie mogę sobie wszystkiego odmawiać ....
        W pracy były urodziny...
        Trzy talerze domowych ciast ...no coments :]
        • 3kwiatuszek22 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 21:59
          ech kazdy juz ma krople to oczywiscie nikt nie odpowie.....dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!
          • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:00
            odpowiedziałam pod Twoim postem , powyżej :)
            • 3kwiatuszek22 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:03
              Jej jestem tu nowa i jeszcze nie obeznana ....:/ sorki nie zauwazylam.....i dziekuje Ci bardzo za odpowiedz:)
            • 3kwiatuszek22 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:05
              Matko tylko jak to kupic i czy na pewno dojdzie ?:/ a dieta to tez jest tam dolaczona?matko ja to noga jestem .......ajjj
            • 3kwiatuszek22 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:06
              A to rzeczywiscie sa efekty takie wow?:)
              • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:17
                Najlepiej na początek poczytaj wątki na forum, te najdłuższe , jak już zakminisz o co w tym chodzi to kup ksiązkę i przeczytaj a potem dopiero granulki czy krople.
                Szukanie drogi na skróty nie pomoże w diecie :)
                powodzenia
          • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:05
            Mizia Ci odpowiedziała w ciągu kilku minut ! O co ten hałas?
            • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:08
              Doszło nie raz więc ? A żeby przejść na dietę to musisz kupić książkę, poczytać forum....
              • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 07.01.15, 22:19
                Patrz jak się wzajemnie cytujemy :)
                Niebieska ja Tobie też odpisałam powyżej.
                Jakby co to pisz na maila.
                Buziaki I IDĘ SPAĆ :)
                • anulka_180 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 09:19
                  Mizia! Masz dalej buteleczke zapasową do odstapienia?
                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 18:59
                    Anulka zastanawiam się, pisz na priva mizia30@gmail.com :)
                    Jakiś zapas mam :)

                    Dziś spadek 0,5 w sumie 2,4 :)
                • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 09:43
                  Mizia dzięki ale to za dużo zamieszania. Jak coś to zrobię dzień przerwy jak przy pregnylu.
                  • anulka_180 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 16:05
                    Dziewczyny! Jakie witaminki,krem i puder polecacie?
                    • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 19:00
                      Zajrzyj do wątku kosmetycznego :)
                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 19:00
                    Oki :) Dasz radę :*
                    • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 19:01
                      Niebieska ten post powyżej to do Ciebie :)
                      • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 20:04
                        Muszę dać radę bo jak nie my to kto ?????? :-P . A teraz dla osób o mocnych nerwach ;-). Otórz ile można "nabrać wody" ew ile nietórzy ;-) mogą - powiem Wam mogą bardzo dużo!!!! Od trzech tyg. mam problemy jelitowe no i ogólnie wiadomo, że to prosty sposób na odwodnienie.Ale nasz organizm jest sprytny , niebywale sprytny. W ciągu tych trzech tygodni włącznie z ładowaniem waga na plusie nie pokazywała mniej mimo latania do WC a pokazywała coraz to więcej aż doszło do ... UWAGA +4!!! Niby proste to nie "kg" tylko woda bo przy rewolucjach nie ma opcji. Ale pomimo picia dużych ilosci płynów nie byłam w stanie pozbyć się tej wody. A dziś niespodzianka po pierwszym dniu 500 na wadze -1,6. Tak właśnie to nie pomyłka! Sprawdzałam 3 razy!!! Może wreszcie ta woda ze mnie zejdzie. Tylko jak ja mam ustalić wagę wyjciową? Ta przed czy ta teraz?
                        • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 08.01.15, 21:17
                          Niebieska weź tę co masz +4 kg bo przy twoich zawirowaniach przyda Ci się 'zapas' na zatrzymywanie wody. Trochę to chaotyczne ale pewnie mnie zrozumiałaś :*
                        • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 09.01.15, 13:59
                          Niebieska ale sie dzieeeeje!! :D 4 kg na plusie, no cos podobnego! u mnie najwieksze wahania to 2 kg. Ale jak najbardziej licz te najwyzsza wage, dlaczego nie, w koncu taka widzialas na wadze, prawda? :)

                          jak tam dzis dziewczyny? u mnie ok, po pierwszym i drugim dniu po -0,5 kg ale to i tak niezle biorac pod uwage @ ktory nadszedl dzis. Weekend przed nami, fajnie i niefajnie, bo latwo w weekend sie nie dietuje, ale damy rade!
                          • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 09.01.15, 16:14
                            Dobry wynik Kaludyna :)
                            U mnie 0,2 w dół, ale dziś zaliczyłam i jabłko i meeeeega białą kawę, właściwie to było mleko z kawą.
                            Taki dzień, kiepskie samopoczucie, bo po jabłku już drugi dzień pod rząd, nagły ból brzucha i błyskawiczna wizyta w toalecie . Nie wiem pryskane ? surowe ? To już lepiej przyjęłam mleko niż jabłko.
                            Ufffff ....
                            Nęci mnie i kręci zakazane :/
                            --
                            Miłego dnia :)
                            • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 09.01.15, 18:28
                              U mnie -0,4 czyli w porównaniu do wczoraj łeee. A tak w ogóle to może być :-D. Oj Miśka , Miśka jak wezmę pasa to Ci się niedozwolonego odechce :-D :-P. Pogoda paskudna rano miałam lodowisko teraz basen. Leje,wieje , łeb napier..... musiałam przyćpac :-(
                              • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 11:07
                                Dziewczyny jeśli jecie pieczywo to w Biedronce w koszach z promocją są paluchy gras imię ( chyba tak to się pisze ). A teraz pytanie zupa z dyni może być?
                                • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 11:09
                                  Nie dość że nie wiem jak się te paluchy pisze to telefon napisał po swojemu :-(
                              • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 12:08
                                U mnie ładny spadek 0,9 pomimo mleka a może i z jego przyczyny ;)
                                Zaczęłam ładować w siebie potas i są natychmiastowe efekty, usuwa wewnętrzne drżenie taki sercowy niepokój, nie wiem jak to opisać.
                                Klepnęłam też już letni wyjazd wakacyjny co tez mi oprawia nastrój :)
                                • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 12:10
                                  Niebieska IMO nie może być bo dynia ma duzo węglowodanów .... a chciałabym żeby mogła być :) A znów z innej strony to policzmy ile taki suchar miałby węgli i licz dwa na dzień to może miseczka rozcieńczonej by mogła być :p
                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 13:53
                                    Mizia a jaki potas bierzesz? Ja mam tochę suplementacji bo i D3 i chrom i selen powinnam też włączyć B dodać do tego tyroksyne i dnia mi w końcu braknie :-( magnez na szczęście biorę zewnętrznie a od ginki plastry. Ale powieka mi lata więc braki potasu też mam i by się przydał. Niestety flavit w nowym wydaniu jest z jodem więc nie mogę :-( i jak na razie wszystko biorę oddzielnie. A może masz jakiś patent?
                                    • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 19:00
                                      Niebieska taki : www.apteka-sportowa.pl/pl/p/POTAS-MAX-300-mg-jonow-50-tabl./657

                                      tarczycowe biorę rano o 5 a potem resztę.
                                      Trzepnęłam białą kawę :) o maj gad , niebo w gębie :D
                                • ogi197 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 17:30
                                  Wiem o jakim drżeniu piszesz - też tak miałam; przed zaśnięciem najczęściej.
                                  Mówisz, że potas na to pomaga?
                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 18:07
                                    Nie pamiętam czy to wyczytałam czy ktoś mi powiedział ale farmaceutka mi potwierdzia, że takie drgania to przede wszystkim baki potasu jak jeszcze dochodzą skurcze to trzeba dodać i magnez. Jak oko - powieka zaczyna mi drgać to od razu przyponina mi się jakiś stary film z Ćwiklińską jej też powieka drgała :-). Czyli mam coś z artystki ;-D ;-D ;-D.
                                    • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 19:02
                                      Braki magnezu też czasem mam i też się manifestują skakaniem powieki :)
                                      Ten potas to będę brała w ilości 4 pilsów dziennie :)
                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 19:04
                                    Ogi mi prawie natychmiastowo :)
                                    Wiesz duzo pijemy i wypłukujemy dużo pierwiastków i mikroelementów.
                                    • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 20:00
                                      A jeszcze kawa wypłukuje tez potas. Napoje gazowane tez. Co moze na diecie nam nie grożą ;) chociaż ja czasem cos diet pijam, przyznam sie, ale nie wpływa na moje wyniki diety. Dzis spadek 0,30. Czekam na jakiś większy po @.

                                      Co do dyni to co prawda nie ma jej w protokole ale zaryzykować mozna. Kalorii nie ma duzo wcale, 100 gr tylko 30 kcal, a węgli 8g odjąć te 3g z błonnika wiec 5g węglowodanów netto. A jabłko dla porównania netto az 20 gram. A dynia ma strasznie duzo wit. A. I potasu tez sporo.
                                      • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 10.01.15, 23:41
                                        Kaludyna lejesz miód na moje serce bo mam jeszcze chyba ze 30 dyniek hokkaido :)
                                        i myślałam że je odstawiam na 2 ms :)
                                        Ale mnie gdzieś wpadło w oczy ze ona kategorycznie nie może być brana pod uwagę...
                                        • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 00:48
                                          Nie powinna. W pierwszej rundzie na pewno - należy ka przeprowadzić jak nalezy. Ale pózniej to bym spróbowała ostrożnie, a nuz odrobina jej czasem mie zaszkodzi?
                                          • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 10:37
                                            Witaj Krakowianko <3 <3 <3 No niestety zaliczam pierwszy postój :-( ale czego po weekendzie można się spodziewać. Niestety pobyt w domu = pokusa. Jabłka poszły w ruch i tyle. Mizia a co Ty plantację dyni masz :-D?
                                            • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 15:28
                                              Kaludyna , zaryzkuję i zobaczymy :) mam już obrane i starte 100 gr selera i 700 gr dynii , razem 250 kcal, do tego dorzucę mięcho , wymiksuję i posypię porem :D bedzie pycha :)
                                              U mnie 400 w dół , chyba zwiększenie granulek do 4 dało taki efekt , bo czuję też zimno czego wcześniej nie było :)
                                              Nie mam ciągot ani smaczków, dziś zrobiłam przepyszny obiad i zero poruszenia :) Kosztowała bórka bo Małżonek w pracy był :]
                                              Niebieska uważaj z jabłkami :) Ja muszę z mlekiem , dziś znów była mleczna kawa ...ale jako że była na czczo to jakoś źle ją zniosłam ...a dodatkowo 150 ml to 80 kcal ... i szkoda mi ich na picie, wolę zupy więcej zjeść :)
                                              • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 15:31
                                                hihi, córka kosztowała ...miało być :)
                                                Niebieska a co to za Krakowainka ? bo ja nikogo nie widzę :p
                                                • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 15:47
                                                  Wyżej znajdź Mizia. Krakowianko, powodzenia :)
                                                  Mizia mam nadzieje, ze dynia Ci posłuży, trzymam kciuki mocno!
                                                  Niebieska u mnie tez pokusy, nie znoszę weekendów na diecie.
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 16:20
                                                    JUż widzę , ale ułożyłam posty wg najnowszego a zawsze z "drzewka" czytam :)

                                                    Powodzenia, powodzenia :) Waga podobna jak moja ze startu i dokładnie taki sam cel :)
                                                    Krakowianka , pisz posty w odpowiedzi ma najświeższy to się gubić nie będziesz :)
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 16:37
                                                    Misiu czekam na dniową relacje. Dziś jadę na galaretce z herbaty. Jabłka odstawiłam. Na obiad biust i cukinia na śniadanie były jaja.
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 16:43
                                                    O dzięki Niebieska za pomysł, galaretka z herbaty, zrobię! Akurat mam nowa pyszna herbatę z czarnej porzeczki i malinowa tez niezła. Moze obie wypróbuje. U nas sa kupne galaretki ze słodzikami i maja kalorii tyle co nic ale sa sztuczne w smaku i ten kolor - z rąk ciezko schodzi nawet :/
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 17:29
                                                    Kaludynko ja dodaje jeszcze kwasku cytrynowego. Wiem ,że to sama chemia ale bez niego są mdłe a cytryna nie poprawi tak smaku. Własnie z "czarnej porzeczki" zrobiłam dobra też jest "wiśniowa". Z żelatyny na 2,5 l robię 2 l żeby taka sztywniejsza była :-D. U mnie na dodatek pogoda jest fatalna przez wichury w nocy pradu nie było. Ni da się wyjść na spacer bo głowę chce urwać. I tak człowiek jak w więzieniu.
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 17:33
                                                    Dyniową relację DYNIOWĄ
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 17:41
                                                    Dzięki!! A kwasek nie jest super zdrowy ale tez nie tska tragedia. Kiedys pytałam o kwasek wujka, dr chemii i on sie wcale zle o nim nie wypowiadał, mówił ze nie jest taki sztuczny jak nam sie wydaje, ze jest bezpieczny
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 18:08
                                                    To mnie trochę uspokoiłaś :-D. A galaretka na mokro ma być za słodka i za kwaśna jak stężeje to jest ok.
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 19:12
                                                    Aha, dzięki! To tak samo jak z galaretka na słono - musi byc bardziej wyrazista bo inaczej po słodzeniu jest bez smaku.
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 19:47
                                                    Zrobiłam 3 litry zupy z dynii z wkładką kurzą na ostro, całość wymiksowana na gładko :) Podane z pociachanym porem, w smaku bomba :) 3 litry ważą 900 kcal. Dziś tylko ją podjadałam od jutra będzie w diecie , więc trzeba czekać na relację. A dyńki kupiłam na całą zimę tylko mi się cholera coś psuć zaczęły bo teściu zamknął okno w suszarni a tam dodatkow jest kaloryfer i to chyba dlatego. Jutro wędrują do garażu.

                                                    Spakowałam spieniacz , szkoda "marnować" 80 kcal na mleko :) Uszykowałam jedzenia na tydzień :) tylko dodatki do mięsa muszę przygotować , ale makaron z cukinii tez na 3 dni da się zrobić a smakuje obłędnie.

                                                    Wagowo mam prawie 4 na minusie i wzrokowo też widać... wyszła talia i ramiona tracą otulinę ;) Uda też się "skyrknęły" ( tłumaczenie : tak jak wełniany sweter w pralce ;)
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 20:11
                                                    U mnie leżą na parapecie w temperaturze pokojowej i są ok. A ten makaron jak robisz? Obierasz hoka bo ja nie. Gratuluję Ci i wyników i podejścia.
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 20:16
                                                    Tsak, dymie psują sie gdy im za cieplo. Ale tez ponoć warto je przetrzeć czy spryskać octem. Nie próbowałam wiec nie wiem czy to działa naprawdę.
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 11.01.15, 20:41
                                                    Dynie znaczy ;)
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 12.01.15, 17:30
                                                    Dzięki za miłe przyjęcie do grupy. Dzisiaj pierwszy dzień 500 na starcie rano po 2 dniach ładowania + 0,6 na wadze . Macie jakieś sprawdzone przepisy na tą część diety, żeby posiłki były smaczne ?
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 12.01.15, 22:58
                                                    Mnie się nie chce bawić w jakieś wyszukane dania. I tak gotuję na dwa garnki. Mięso i warzywo ew ser chudy jak nie masz nietolerancji laktozy. Czasem jajka. Ale najłatwiej mi jest z mięsem biorę kotleta i warzywo najczęściej ogórek lub pomidor i w pracy spokojnie zjem.
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 00:05
                                                    Ja podobnie. Nie chce mi sie bawić w przepisy do takiej garstki jadła ;)
                                                    Ale jak poczytasz starsze watki, szczególnie Niebieskiej to tam padały rożne pomysły.
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 17:29
                                                    No to tak po 2 dniach zera dziś -0,8 . Jutro minie tydzień 500 i zobaczę bilans. Dziś mielony z indyka + ogórki konserwowe :-P, kujcak ;-) + brokuł i wciągnęłam pomarańczę.
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 19:57
                                                    Relacjonuję moje pierwsze osiągnięcia po pierwszym dniu na wadze -0,9 czyli tak naprawdę -0,3 licząc od pierwszego dnia sprzed ładowania .
                                                    Menu : jabłko,mintaj,pomidor,piers,kapusta,1/2 grejpfruta ,herbata,woda.Dzisiaj menu podobne zobaczymy co pokarze waga jutro rano. Samopoczucie OK
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 19:57
                                                    po pierwszym dniu na diecie 500 oczywiście
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 20:53
                                                    Czyli pierwsze koty za płoty :-D. A gdzie reszta Laseczek?
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 21:45
                                                    Krakowianko pamiętaj o dniu przerwy w braniu pregnylu najlepiej sobota albo niedziela generalnie zawsze ten sam dzień tygodnia.
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 21:57
                                                    zaczełam w sobotę to może sobota bedzie dniem przerwy, ale czy potem mam wydłużyć 40 dniowy program o te dni przerwy ?
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 22:39
                                                    aha do twarzy zamiast kremu stosuję żel hialuronowy B5+alantoina nie wiem czy tak może być ,i puder sypki mineralny
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 13.01.15, 22:41
                                                    Qrde dziewczyny taki kiepski czas mam.
                                                    Więc króciutko. Jestem grzeczna i mam zastój 😏
                                                    Już drugi dzień... A jutro będzie trzeci bo popołudniowa waga
                                                    nie wskazywała na możliwość porannych spadków.
                                                    Tak mi się to z tą zupą dyniową zbiegło ...
                                                    Oby to nie miało ze sobą związku bo to niebo w gębie 😃
                                                    Wieczorem samego kurczaka przeżyłam żeby zmobilizować ciało do działania 😊
                                                    Powodzenia dziewczęta.
                                                    Qrde i jeszcze mi laptopa trafił szlag 😐 i się męczę na telefonie.
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 06:23
                                                    Krakowianko ta przerwa jest po to abyś się nie przyzwyczaiła do pregnylu i mogła zrobić długi protokół. O nic nie wydłużasz. I tak jesteś nasycona bo pregnyl wypłukuje się po 48 godz. I też dlatego ostanie 2 dni 500 już go nie bierzesz.
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 13:47
                                                    300gr w górę 😈 wypiłam też mleczną kawę i nic. Nie rusza mnie to 😐 mam jeszcze dwie porcje zupy 😍
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 15:53
                                                    Ojejejej, mam tylko nadzieje Mizia, ze to nie ta dynia...
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 16:51
                                                    Qrcze no ... Chyba dynia ... Ale wiesz jak trudno mi w to uwierzyć 😒 kalorycznie się mieszczę w 500-tce ... Zjadłam jeszcze jabłko po którym ostatnio w5 minut byłam w toalecie... I nic 😐 może skondensowane wypiję ...
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 17:20
                                                    Mi tez trudno w to uwierzyć mimo wszystko. Ja to przyznam, ze sie rozhulalam ostatnio i juz takie eksperymenty robię ze szok, nawet Wam nie pisze, zeby tych początkujących nie psuć :)
                                                    Tak wiec tego poniżej proszę nie czytać ;)
                                                    Np. jem jogurty greckie 0 gr. tl., słodzone słodzikiem, za 100 kal. i 9 gr. bialka. Tak z jeden dziennie, w ramach szybkiego posiłku czy przegryzki, odmiany od kury. I ok. Nie ma różnicy czy jem czy nie.
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 17:25
                                                    dzieki niebieska że mnie pilnujesz gdzieś wyczytałam że sie wydłuża protokół ale to chyba chodziło o przerwy w dostawie kropli spowodowane wystapieniem @ , bo wtedy chyba przedłużam o te "nasze" dni , tylko teraz nie wiem czy na tym 40 dniowym protokole też?
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 17:32
                                                    mizia będzie dobrze tylko uważaj z tym eksperymentowaniem w potrawach , ja też nie wiem czy dobrze robię , bo ograniczam te kalorie i myśle że pewnie dziennie zjadam 440 do 460 i nie wiem czy to dobrze wpłynie na cały protokól, oczywiście z przyjemnościa zjadłabym więcej , ale ograniczam sie żeby było lepiej , a czy mogę czeście jeśc warzywa niz tylko 2 razy dziennie ? Umnie dzisiaj na wadze - 0,9 tak samo jak wczoraj , mogłoby tak być do końca .
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 14.01.15, 18:24
                                                    Krakowianko nie chcę Cię demotywować ale nie licz na takie spadki. Musisz się przygotować i na plusy i na zastoje nawet do tygodnia. Zazwyczaj wtedy waga stoi ale centymetry lecą. Wcześniej u mnie było tak że 2-3 dni nic a później -1. Ale średnio to tak ok 0,3 a jak było 0,5 to był już super wynik. Ale zawsze podkreślam że każdy jest inny.
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 15.01.15, 17:51
                                                    Bry dziewczęta :)
                                                    Zgadzam się z przedmówczynią znaczy się Niebieską że nie ma co się spodziewać takich spadków jakie miałaś ;)
                                                    U mnie lekka zmiana tzn. 0,7 w dół , pragnę też zauważyć że jakoś ostatnio mi nie po drodze z wc-tem i chyba spadek czai się w jelitach ;)
                                                    Niestety ;)
                                                    Mam nadzieję że się ode mnie odchrzanią zastoje bo ten mnie sporo kosztował, popłynęłąm na durnym mleku skondensowanym ;]
                                                  • krakowianeczka44 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 15.01.15, 18:28
                                                    Melduje sie dzisiaj 4 dzień 500 i spadek rano na wadze -1,1 może miało to zwiazek z wczorajszym wc-tem .Gotuję sobie na jutro pierś z kapustą i przyprawami i mam ochotę ponadprogramowo zjeśc gorącą zupkę tz. samą wodę bo limit mięska i warzywka juz dzisiaj wykorzystałam , ale za to nie jadłam dzisiaj żadnego owocu ani palucha . Mam ochotę sie rozgrzać takim bulionkiem z kapusty-co o tym myślicie nie zaszkodzi ???
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 15.01.15, 19:01
                                                    spokojnie mozna! warzywa mozna jesc wiecej razy dziennie, te dozwolone sa bardzo nisko kaloryczne a juz kapusta nie ma prawie wcale kalorii. I nie limituj sie do 440-460, jedz cale dozwolone 500 kal.
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 15.01.15, 19:17
                                                    U mnie delikatnie -0,3. Ja mam odwrotne problemy WC szkoda ,że nie możemy sie jakoś podzielić i wyśrodkować te sprawy :-P. Wczoraj bezmiesnie rano ser, pomidor, pomarańcza. Po południu jajecznica ze szpinakiem i pomarańcza. Dziś rano powtórka a po południu mięcho ze szpinakiem i pomarańcza :-P . Granulki jeszcze nie przyszły mam procje tylko na rano :-(. Nam nadzieję ,że jutro dojdą. Misia ważny bilans całościowy przecież wiesz o tym. Krakowianko wywar bez wkładki i oczek na wierzchu ma niewiele kalorii i ja często szklankę czy dwie wypijałam. Jak lubisz kapustę kiszoną to w razie ataku możesz spokojnie podjadać a przy okazji w promocji masz witaminki :-D. Ogórek kiszony też dobry.
                                                  • linusia91 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 15.01.15, 22:14
                                                    Czesc dziewczyny, pamietacie mnie jeszcze? Niestety w wakacje poleglam, waga utrzymywala sie miesiac, pozniej urlop przez dwa tyg, zlamanie nogi. I tak do teraz wszystko wrocilo, totalnie sie zalamalam. Dodatkowo stres. Takze znowu chcialabym zaczac, start ciezki oczywiscie. Niestety nie mam kropelek. Mizia masz moze jeszcze zapas? I tak bym zamowila a od Ciebie szybciej by doszly :)
                                                  • koko.spoko Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 00:16
                                                    W jaki sposób płaci się za te granulki ?!? Przy odbiorze przeliczają na polskie ?
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 07:39
                                                    Płaci się kartą kredytową. Samo się przelicza plus u mnie 5 zł za przeliczenie.
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 11:40
                                                    Hura przyszły! !!!!! Czyli tym razem prawie 2 tygodnie. Teraz będę mogła na luźnych łydkach kontynuować :-D
                                                  • linusia91 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 11:48
                                                    Hej Koko, chcesz zamawiac?
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 13:05
                                                    Mogę odstąpić jedne granulki :) pisać na mizia30@gmail.com
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 14:22
                                                    Mizia moze sklepik swoj otworzysz ;) dla tych ktorzy nie chca czekac dlugo albo sie boja zamawiac zza granicy :)
                                                    Jak waga? bo z ta rada dyniowa to czuje sie odpowiedzialna teraz :>

                                                    Niebieska, uff super, ze przyszly w pore :) moje tez szly dlugo tym razem, zdaje sie, ze dopiero w zeszly czwartek dotarly, to tydzien, wiec nie ma sie co dziwic, ze do Ciebie 2 tyg.
                                                  • kaludyna Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 14:25
                                                    Witaj Linusia, pewnie, ze Cie pamietamy :) nie ma sie co zalamywac, zrzucic trzeba co wrocilo i potem sie pilnowac, to bedzie dobrze :)
                                                    a jak masz zamawiac to moze kulki lepiej kup? z nimi mniejszy klopot
                                                  • mizia30 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 16:51
                                                    Nie napisałam ze 0,2 w dół 😎
                                                    Od rana próbuję coś toaletowego zdziałać i tak :
                                                    Zaliczyłam jabłko a na to mleczną kawę 😍 i nic.
                                                    Po powrocie do domu wypilam wodę z kap kisz , zjadłam pół miski tejże kapusty popijając mlekiem ... I nic... Moje jelita nawet nie drgnęły 😒
                                                    Robię kolejną kawę i spieniam mleko . Może podziała 🍵
                                                  • niebieskaa4 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 17:08
                                                    Odstapie Ci moje :-P bedziesz latac 5 razy dziennie :-P.
                                                  • szaramyszka13 Re: 2015 czyli ostateczne starcie z nadwagą :D 16.01.15, 17:24