Dodaj do ulubionych

Przebudzenie na SPRZEDAŻ

27.09.13, 10:15
... być może to właśnie niematerialność celu [czyli przebudzenia] powoduje to, że autorytet jest tak ważnym elementem sloganów marketingowych organizacji promujących buddyjskie „przebudzenie” i jego pochodne. (Ileż się przecież słyszy o ponaglaniu początkujących do skontaktowania się z „kompetentnymi” nauczycielami). To co składa się na miarodajny zestaw nauk buddyjskich, było długo roztrząsanym tematem w buddyzmie: skąd wiemy, że to jest buddhavacana, mowy Buddy? No skąd? To proste, wiemy to od tych wszystkich kolejnych założycieli szkół buddyjskich po Sakjamunim, których główną rolą była legitymizacja marki swoich szkół: oto są miarodajne nauki założyciela XYZ, jestem tutaj po to, aby wam o tym powiedzieć, i aby wam te nauki udostępnić.

dharmaiokolice.blogspot.com/2013/03/przebudzenie-na-sprzedaz.html
Obserwuj wątek
    • olsah65 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 28.09.13, 15:45
      Powodzenia w akwizycji przebudzenia. Temu światu taka działalność może przynieść wiele dobrego. Tylko bądź akwizytorem nie hochsztaplerem.
      • ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 14.08.14, 14:28
        A czy Ola Porter osoba uznana za opata świątyni głównej na Europę w szkole zen Kwan Um ,(mistrz zen znaczy się) którą rok temu przegoniono z Polski była dobrym akwizytorem czy hochsztaplerem ?
        po ponad dwudziestu latach pracy uznano ją za niepożądaną osobę .
        Mało tego ,że przeprosiła za swój styl , to jeszcze nie może wrócić do tej świątyni i to w kluczowych momentach dla opieki i nauczania -dobrej akwizycji .
        co to za bajzel ?
        • terra_cognita Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 17.08.14, 22:45
          Nie znam sprawy, powiem od razu. Kogo "przeprosiłą za swój styl"? Komitet Centralny Buddystów Kwan Um? I co w jej stylu było nie tak? Ogłosiła samokrytykę? Co to za jaja? Buddyzm w wersji instytucjonalnej to takie samo bagno jak każda inna struktura nieregulowana prawem. Może nawet znacznie gorzej niż w takim Kościele Katolickim gdzie jest Kodeks Kanoniczny i procedury prawne. W związkach buddyjskich byle szarlatan coś ogłosi i zaczyna się zabawa w przeganianie Czarnego Luda.
        • strukturalista @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 19.08.14, 17:18
          Możnaby powiedziec ze dlatego ze w Polsce buddyzm jest slaby i nieliczny procentowo w skali kraju - nie mowi sie o problemach roznych sang a jak kogos to zaciekawi to sie od razu posadza o plotki i o wszystkie zlo tego swiata. Ale jak bez tego wybrac odpowiednia dla siebie sanghe skoro nie rozum ie sie mechanizmow dzialania tych malych grup religijnych???

          th05.deviantart.net/fs17/150/f/2007/203/1/6/Machine_Gun_Buddha_by_FerdinandBardamu.jpg
          • strukturalista @ewery0 19.08.14, 17:50
            www.facebook.com/events/229721943808971/
          • okobuddy @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 19.08.14, 20:39
            Czy koniecznie trzeba wszystko rozumieć? Ostatecznie i tak sangha która spodoba się konkretnej osobie będzie jedynie odbiciem umysłu tej osoby (jak to leciało? Wart pac pajaca, czy jakoś tak). W sandze mamy się czuć dobrze w końcu ma ona stanowić pewne wsparcie w praktyce. Chyba nic więcej nie trzeba. Jeśli dana sangha nie podoba się, cóż droga wolna, ta nie jest dla nas, są inne
          • okobuddy @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 19.08.14, 20:44
            @strukturalista Dziękuję za zaproszenie. Dawno tu nie byłem :)
            (isammael) teraz okobuddy bo zgubiłem stare hasło
            • strukturalista @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 19.08.14, 21:59
              Nie ma za co dziękować ... a tak mnie coś naszło na ożywienie tego kameralnego forum.
              też mialem kilka nicków do których hasła zapomniałem ze wzgledu na to ze czekalo sie tu tygodniami na odpowiedz w dyskusjach ale teraz mam nadzieje ze to sie zmieni na lepsze czasowe dopasowanie i dyskusje oraz plotki na co licze beda ciekawsze i wciagajace ;-)
              • okobuddy @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 19.08.14, 23:12
                Kiedyś zastanawiałem się co się stało z tym forum (i kilkoma innymi), kilka lat temu dyskusje na nim były bardzo ożywione... Czy ludzie po prostu zajęli się swoimi sprawami, zestarzeli, wyjechali na dłuuuugie odosobnienia, wyrośli z buddyzmu, przenieśli do polityki, lub, co chyba lepsze umarli (niepotrzebne skreślić) :D
                Pozdrawiam
                • nland @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 20.08.14, 09:42
                  Wielu potencjalnych klientów, którzy kiedyś – te, powiedzmy, dziesięć lat temu – byłaby jeszcze skłonna „kupić” ofertę „oświecenia”, „przebudzenia”, „kensho” czy innego „satori”, itp., z jaką nadal afiszują się organizacje typu Kwan Um, dzisiaj skłonna jest raczej skorzystać z oferty przemysłu uważności. Raz, że nie naraża się przez to na konsternację jeśli chodzi o kwestie estetyczne (szaty, ikonografia, style uczesania, itp.), dwa, że niewygodne kwestie światopoglądowe (etyka czy metafizyka) są praktycznie wyeliminowane przez ów przemysł. Zatem łatwo się domyślić, że dzisiejszemu przeciętnemu konsumentowi, taka wysterylizowana „strawa” a la mind/body/spirit wystarcza w zupełności. Łyka się to przyjemnie i niezobowiązująco. Nie zapominajmy również o tym, że coraz częściej ten „uważny” catering przemycany jest do środowiska korporacyjnego, gdzie służyć ma on podnoszeniu wydajności korporacyjnych stachanowców i tym samym zapewnianiu akcjonariuszom coraz zasobniejszego portfela...

                  Tak, byli hipisi, którzy wykreowali na Zachodzie ten więdnący już model buddyzmu starzeją się, umierają; teraz ich następcy, często ich własne potomstwo - ci różni modni coach'e czy inne techno-geeki - implementuje wyekstrahowaną z buddyzmu technologię „duchową” nie celem osiągnięcia jakiegoś mglistego „zbawienia”, lecz po prostu, celem podniesienia poziomu swojego „dobrostanu” i konkurencyjności przedsięwzięcia, w którym akurat tymczasowo przyszło im brać udział.
                  • okobuddy @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 20.08.14, 12:53
                    Przeczuwałem coś takiego (problem w tym, że wierzę w ludzi), że Dharma zostanie skomercjalizowana i zwyczajnie skonsumowana bez oglądania się na innych. Myślę, że to jednak minie i pojawi się pokolenie, które nie będzie zainteresowane jedynie sobą, własnym dobrobytem, konsumpcją itp. Teraz też widać garstkę pasjonatów, a podejrzewam, że jest ich więcej tylko nie afiszują się ze swoimi przekonaniami.

                    Tezy zawarte w artykule z linku znam, ktoś nie tak dawno przekonywał mnie w podobny sposób (Nawet słownictwo i sposób ich dobierania był łudząco podobny. To Ty? :)) Myślę,że miał rację.

                    • nland @ewery0 Re: Przebudzenie na SPRZEDAŻ 20.08.14, 15:09
                      Tak, to ja ten artykuł popełniłem...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka