wajosena
10.09.12, 12:57
Witam mamusie!!!
Moim wymarzonym wózkiem był stokke xplorel, i znalazłam go na allegro, niestety kupiłam go poza allegro i straciłam 2000zł! przelałam pieniążki a ta Pani przysłała mi wózek wartości 100zł, zamiast stokke był to yeti stork, śmierdział papierosami, zniszczony.
Jak otworzyłam karton doznałam szoku!!!,zaraz zadzwoniłam do tej pani oczywiście nie odbierała, dopiero po kilku godzina łaskawie napisała sms-a ze stoi przed salą operacyjną bo jej mąż miał wypadek na przejeździe kolejowym, i jak będzie wychodzić z szpitala to zadzwoni, więc cierpliwie czekam dopiero na drugi dzień, tylko sms ze jej mąż zmarł i musi się ogarnąć, byłam w szoku nie wiedziałam jak się zachować...
po tygodniu zadzwoniłam do niej i pytam co z tym fantem zrobimy? a ona powiedział ze jej mąż pomylił paczki na poczcie i nie ten wózek co miał mi wysłał, i jak przywiozą jej ten samochód z wypadku to poszuka potwierdzenia wysyłki z poczty skontaktuje się z tamtymi ludźmi i mi przyśle mojego stokke, i tak kłamstwo za kłamstwem... po jakimś czasie jak rozmawiałam z tą Panią zaczęła się plątać w swoich kłamstwach, kiedy zorientowałam się ze to jedna wielka bajka nie odbierała telefonów.... ja już nie odzyskam tych pieniędzy ale nie chcę żeby jeszcze ktoś się nadział... a co najgorsze ta Pani również jest matką!!!!