Dodaj do ulubionych

Samochód? Komunikacja miejska? A może rower?

05.02.11, 22:25
Samochód? Komunikacja miejska? A może rower? Czym najczęściej poruszacie się po Warszawie?

Jeszcze się tutaj, tak myślę, przetoczy niejedna dyskusja o wylotówce na Gdańsk, o wyższości samochodu nad zbiorkomem (lub odwrotnie), o korzyściach z rowerowania, więc warto na początek wiedzieć, who is who :))

A ja? Podróże poza dzielnicę - najczęściej jednak samochód, zbiorkom czasami (kocham metro, nie znoszę tramwajów). A po Bielanach i okolicach (Bemowo, Żolborz) najczęściej przy ładnej pogodzie rowerek, bliższe dystanse na piechotę, poza tym zbiorkom. Na dystanse do 4 km jakoś samochodu nie używam :)

A Wy?
Obserwuj wątek
    • 0ffka Re: Samochód? Komunikacja miejska? A może rower? 05.02.11, 23:41
      hulajnoga :D
      • lukasz.1978 Re: Samochód? Komunikacja miejska? A może rower? 06.02.11, 09:39
        > hulajnoga :D

        No tak Offko, skoro Ci skasowali Twoją ulubioną linię autobusową, to faktycznie już tylko hulajnoga Ci zostaje :))
    • elfkabezhaltera Wszystko po trochu 06.02.11, 22:14
      lukasz.1978 napisał:

      > Samochód? Komunikacja miejska? A może rower? Czym najczęściej poruszacie się po
      > Warszawie?

      Pół na pół samochódem i komunikacją miejską.
      Często jeżdżę w miejsca, gdzie nie ma jak zaparkować, więc autobus i metro. Ale swój wóz zazwyczaj najwygodniejszy.
      Rower to rekreacja - dojazd z Marymontu na górkę widokową obok Kamedułów to dla mnie wyczyn jak Tour de France ...
      • lukasz.1978 Re: Wszystko po trochu 06.02.11, 22:28
        > Rower to rekreacja - dojazd z Marymontu na górkę widokową obok Kamedułów to dla
        > mnie wyczyn jak Tour de France ...

        Hehe, zapewne chodzi Ci o ten asfaltowy podjazd koło ATK :) (oops, to teraz UKSW). Jestem w miarę wytrenowanym rowerzystą, ale dla mnie ten podjazd to też nie jest bułka z masłem - ale za to można bić rekordy prędkości podczas jazdy w stronę przeciwną :)
    • bomamcoco Re: Samochód? Komunikacja miejska? A może rower? 09.02.11, 07:09
      Jeszcze samochód.Od kwietnia do września-października,rower.
    • lukasz.1978 Chcą nas wtłoczyć do zbiorkomu 09.02.11, 11:36
      www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,-quot-kierowcy-beda-musieli-przesiasc-sie-do-komunikacji-quot-,64751.html
      Jak tam, dacie się wtłoczyć? :)
    • lukasz.1978 Rosną ceny benzyny - czy przesiadacie się do KM? 19.03.11, 19:17
      www.tvnwarszawa.pl/stolica,news,benzyna-powyzej-piatki-ztm-zaprasza-do-autobusow,141195.html

      Pytanie do tych, co jeździli/jeżdżą samochodem po mieście - czy galopujące ceny benzyny skłaniają Was do przesiadki do zbiorkomu?

      Ja na razie twardo jeżdzę samochodem w podróżach międzydzielnicowych (chociaż zbiorkomem też mi się zdarza czasem), ale jak cena benzyny dojdzie do 6 zł za litr, to chyba się poddam :)
      • elfkabezhaltera U mnie na razie bez zmian 19.03.11, 23:02
        Lecz podkreślam, że ja b. mało jeżdżę po mieście, z powodu problemów z parkowaniem.
        • lukasz.1978 Re: U mnie na razie bez zmian 19.03.11, 23:54
          Tak z ciekawości - a dokąd jeździsz, że sa problemy z parkowaniem?

          Ja bardzo sobie pod tym względem chwalę swoją obecną pracę na Saskiej Kępie - problemy z parkowaniem zniknęły. Okolica jest typowo mieszkalna, więc zanim dojadę do pracy na 9, to tubylcy zwalniają miejsca parkingowe, bo jadą do swojej roboty.
          • elfkabezhaltera Gdzie mam problemy 20.03.11, 09:47
            1 - szeroko pojęte skrzyżowanie ulic Postępu i Domaniewskiej
            2 - Śródmieście - Świętokrzyska, Wilcza, Nowogrodzka ...

            Mając dobry dojazd komunikacją miejska nie chce mi się szukać miejsc parkingowych w tych okolicach ...
            • lukasz.1978 Re: Gdzie mam problemy 20.03.11, 10:45
              > 1 - szeroko pojęte skrzyżowanie ulic Postępu i Domaniewskiej
              > 2 - Śródmieście - Świętokrzyska, Wilcza, Nowogrodzka ...
              >
              > Mając dobry dojazd komunikacją miejska nie chce mi się szukać miejsc parkingowy
              > ch w tych okolicach ...

              A to rozumiem. Gdybym tam pracowal, tez bym się pewnie przeprosił bardzo szybko z komunikacją miejską... Tym bardziej się cieszę, że pracuję na Saskiej Kępie, w okolicy typowo mieszkaniowej. Bo nawet nie we centrum Saskiej Kępy, lecz na uboczu.
            • arturwrzeciono Re: Gdzie mam problemy 15.04.11, 13:28
              dokładnie a i kasy trochę zostaje
    • sibeliuss Re: Samochód? Komunikacja miejska? A może rower? 21.03.11, 11:13
      Polubiłem 197. Natomiast zgrozą jest jak dla mnie komunikacja na Wawrzyszewie. Ja nie korzystam z metra i zmuszanie mnie, żeby nim jechać uważam za głupotę.
      • lukasz.1978 Re: Samochód? Komunikacja miejska? A może rower? 21.03.11, 11:17
        > Polubiłem 197. Natomiast zgrozą jest jak dla mnie komunikacja na Wawrzyszewie.
        > Ja nie korzystam z metra i zmuszanie mnie, żeby nim jechać uważam za głupotę.

        Ja z metra korzystam, ale muszę do niego dojechać. 116 jadące z przystanku Aspekt łaskawie raz na 10 minut i pomijalne 110 to zdecydowanie za mało. Znacznie lepiej było pod tym wzgledem, jak metro szlo tylko do Słodowca, po dociągnięciu do Huty pogranicze Wawrzyszewa i Chomiczówki dostało mocno po tyłku. Między innym swiatna linia E-1 wyleciała.
    • lukasz.1978 Pikieta przeciwko podwyżce cen biletów 14.04.11, 09:24
      Dziś o godz. 16 przed ratuszem, gdyby ktoś był zaitneresowany:
      www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,protest-na-pl-bankowym-i-wyscig-cukru-i-biletu,165307.html
      • beata_z_rudy Re: Pikieta przeciwko podwyżce cen biletów 14.04.11, 09:27
        Szkoda, że jest to zbijanie politycznego kapitału na wku... wkurzeniu ludzi zapowiedziami podwyżek.
        • lukasz.1978 Re: Pikieta przeciwko podwyżce cen biletów 14.04.11, 09:34
          > Szkoda, że jest to zbijanie politycznego kapitału na wku... wkurzeniu ludzi zap
          > owiedziami podwyżek.

          Z drugiej strony jeśli chce się wygrywać wybory, to trzeba miec u wyborców kapitał, a ten trzeba jakoś zbić :)

          Według mnie polityka zachowała "czystość" jedynie w mniejszych meijscowościach, gdzie mniej liczą się barwy partyjne,jest natomaist normalna praca na rzecz tego, aby położyć chodnik w miejsce błotnistej ściezki, zdobyć pieniądze z UE na rozbudowę szkoły itp. Im większe miasto, tym... No sama wiesz :)
          • beata_z_rudy Re: Pikieta przeciwko podwyżce cen biletów 14.04.11, 09:40
            lukasz.1978 napisał:

            > > Szkoda, że jest to zbijanie politycznego kapitału na wku... wkurzeniu lud
            > zi zap
            > > owiedziami podwyżek.
            >
            > Z drugiej strony jeśli chce się wygrywać wybory, to trzeba miec u wyborców kapi
            > tał, a ten trzeba jakoś zbić :)

            No tak... może jeszcze ktoś uwierzy, że takie jednorazowe akcje podpinania się pod problem wynikają z chęci pomocy wyborcom.
            Z drugiej strony jest to bliższe miastu niż rozdawanie jabłek o 5 rano ;)
            • lukasz.1978 Re: Pikieta przeciwko podwyżce cen biletów 14.04.11, 09:45
              > No tak... może jeszcze ktoś uwierzy, że takie jednorazowe akcje podpinania się
              > pod problem wynikają z chęci pomocy wyborcom.

              Eee, ja raczej widzę to tak, że polityk w ogóle chce pokazać, że dostrzega problem i przy okazji przypomniec o swoim istnieniu. Co i tak jest jakimś osiągnięciem samym w sobie, to dostrzeganie problemu znaczy się, bo odnosze wrażenie, nie nie wszyscy je dostrzegają.

              Pan Czesław coś tam u mnie jednak tą akcją osiągnął - zapomniałem, że istnieje, a tu proszę, przypomniał o sobie :)
              • beata_z_rudy Re: Pikieta przeciwko podwyżce cen biletów 14.04.11, 09:57
                Nie no ok, niech dostrzegają. Gorzej, że po wyborach jakby najczęściej przestają ;)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka