Legia czy Polonia? A może Barcelona? :)

[lukasz.1978]

No właśnie, której z warszawskich drużyn kibicujecie? Generalnie więcej jest na Bielanach kibiców Legii, ale troche polonistów też można znaleźć, więc ośmieliłem się zapytać :)

A może wirtuozi polskiej piłki kopanej w ogóle Was nie interesują, tylko oglądacie się na różne Barcelony, Reale i inne zagraniczne kluby, gdzie w odróznieniu od klubów nadwiślańskich po prostu dobrze grają?

Bo w to, że w ogóle nie lubicie piłki nożnej, to nie uwierzę!

PS. Co do mnie, to mówię uczciwie: zdecydowanie Legia. Aczkolwiek kibiców Polonii do wspólnego forumowania również zapraszam :)

[bomamcoco]

Hutnik:)

[lukasz.1978]

> Hutnik:)

Ech, gdzie te czasy, gdy kopali w 2.lidze... Pamiętam, jak kiedyś Polonię 5:2 rozwalili w drugoligowym meczu. A potem niestety było już tylko gorzej :(

[lato1916]

Pierwsze moje mecze, jak mnie jako małego dzieciaka ojciec zabierał :) Nawet ostatnio czasami się zdarza, że na rowerku podjadę i trochę popatrzę. A teraz to zdecydowanie Legia. Nie ma to jak dobry mecz na Ł3 czy jakiś porządny wyjazd do kochających nas Poznaniaków czy Krakowiaków :)

[lukasz.1978]

Akurat co do Twoich sympatii klubowych, to po nicku łatwo się domyslić :)

[czaki58]

Oczywiście Legia ale przez długie czas Borussia Dortmund .

Dzisiaj meczyk!

[lukasz.1978]

Wszystkim bielańskim kibicom przypominam, iż dzisiaj rusza nasza ekstraklasa - nieco siermiężna, ale własna :)

Dzisiaj o 20 Legia gra w Krakowie z Cracovią. Do boju, wojskowi!

[lato1916]

Dobry meczyk, duże emocje, ładne bramki, fajny wyjazd, tylko zimno :) Szkoda, że nie wbili czwartej bramki, z drugiej strony i tak trzeba pochwalić za ambicję i 3 strzelone na wyjeździe :)

[lukasz.1978]

Trochę się, z tego co widziałem, sędzia nie popisał...

No nic, trudno się mówi, ważne ze gole chłopaki strzelają, bo z tym był czasem problem.

[lato1916]

Sędzia faktycznie miał słabszy dzień, ale nie były to jakieś "wialbłądy" :)
Bardziej popisały się PKP, fundując przejazd do Krakowa trwający 7 godzin (to chyba rekord trasy), i Policja trzymająca nas na stadionie dwie godziny po meczu (spoko, upał był, można było piknikować :))

[lukasz.1978]

> Bardziej popisały się PKP, fundując przejazd do Krakowa trwający 7 godzin (to c
> hyba rekord trasy)

To był ichni "specjal" czy zwykły rejsowy?

Od razu mi się przypomniał powrót z Widzewa lata temu - dwoma żółtkami z przesiadką w Skierniewicach. Też dłuuuugo to trwało...

[lato1916]

Specjał... Przewieźli nas przez Śląsk. Dobrze że przynajmniej powrót był normalny, standardowe 3,5h.

[lukasz.1978]

> Specjał... Przewieźli nas przez Śląsk.

Hmmm, może po to, żeby się Zagłębie dosiadło...

Tak z innej beczki - bardzo fajne legijne graffiti odkryłem przy torach tramwajowych miedzy przystankiem Aspekt a Reymonta, chyba nowe, bo niedawno go nie było. W wolnej chwili wrzucę tutaj.

Legijne graffiti - między Aspekt a Reymonta

[lukasz.1978]

Przy torach tramwajowych, między przystankami Aspekt i Reymonta, odkryłem takie oto zgrabne graffiti.

[lato1916]

Ładne :)
Derby blisko...

[akai67]

Legia skończyła się w czasie jak odszedł Pisz i Ratajczyk.Od tamtej pory jest coraz gorzej.Nowi właściciele klubu nie czują ducha Legii.Dla nich liczy się komercha.Od tamtej pory kibicuję Hutnikowi.

[lukasz.1978]

> Legia skończyła się w czasie jak odszedł Pisz i Ratajczyk.

Heh, ja własnie zaczynałem czynnie kibicowac, gdy grali Pisz i Rataj, w ataku szalał Kowalczyk z Podbroznym. Łza się w oku zakręciła... Mój pierwszy mecz na Ł3 to Legia-Górnik w 1994, ten decydujący o mistrzowstwie dla nas.

Wasz pierwszy mecz na Legii - kiedy?

[lukasz.1978]

Tak z ciekawości - kiedy po raz pierwszy trafiliście na Ł3?

Ja, jak już pisałem - mecz Legia-Górnik decydujący o tytule mistrzowskim, sezon 93/94. Świadomym kibicem byłem od przeszło roku (w zasadzie od momentu, kiedy PZPN odebrał nam mistrzostwo w 1993 r. - wtedy poczułem, że jestem legionistą na dobre i na złe), ale jakoś tak nie mogłem trafić na stadion. Ale tego meczu z Górnikiem już przegapić po prostu nie mogłem.

A Wy kiedy trafiliście na Ł3?

[lato1916]

1989-09-27, Legia-Barcelona, rozbudzone nadzieje po remisie 1-1 na Camp Nou... Niestety porażka 0-1 na Łazienkowskiej, ale od tamtej pory większość meczów na Ł3... Choć i wcześniej już kibicowałem Legii, tylko mnie rodzice puszczać nie chcieli, Tata zabierał mnie na Marymoncką (dzięki czemu cały czas mam wielki sentyment do naszego bielańskiego Hutniczka).

[lukasz.1978]

> Choć i wcześniej już kibicowałem Legii, tylko mnie rodzice puszczać nie chcieli

Hehe, pamiętam mój pierwszy wyjazd, na Widzew zresztą. Nakłamałem rodzicom, ze idę na miasto, a potem do kolegi oglądać mecz w TV :) Wróciłem po pierwszej w nocy, obudzili się, ja powiedziałem że się zasiedziałem, nie kapnęli się :)

DERBY!!!

[lukasz.1978]

Jutro o 17 pilkarskie derby Warszawy - Legia podejmuje Polonię.

Z róznych przyczyn nie obejrzę tego meczu na stadionie, pozostaje mi trzymac kciuki na odległośc. Wszycy trzymajmy kciuki za tę _właściwą_ warszawską drużynę!

Do boju, Legia!

Gooool!!!!

[lukasz.1978]

Dobry początek, oby tak dalej!