lukasz.1978
05.05.11, 18:40
1. Wróciłem, witajcie :)
2. Podczas mojej nieobecności pojawiło się pod moim adresem sporo zarzutów (sformułowanych na forum Żoliborz), zarzutów bardzo różnych - począwszy od posługiwania się wieloma nickami, poprzez "podbieranie forumowiczów" a skończywszy na "agresywnych wypowiedziach". Nie chce mi się ustosunkowywać do każdego zarzutu z osobna i wywlekać całej historii konfliktu (nic do ukrycia nie mam, po prostu napisanie tego zajęłoby mi godzinę). więc zrobimy tak - jeśli ktoś oczekuje ode mnie jakichś wyjaśnień w jakiejś konretnej sprawie, to proszę śmiało pytać w tym wątku, na 100% odpowiem. Na tym forum nie ma trudnych tematów, dla mnie też ich nie ma.
3. Oficjalną przyczyną zbanowania mojej osoby było "ujawnienie danych osobowych" rozumiene przez administrację jako zestawienie nicka pewnego pana z jego imieniem i nazwiskiem. Z tym zarzutem się nie zgadzam, bo ów pan samemu lekkomyślnie rozsiewał swoje dane na lewo i prawo, więc jak można ujawnić coś, co juz jest jawne? Ja te dane jedynie opublikowałem, a nie ujawniłem. Trudno jednak oczekiwać innej reakcji ze strony admisnitracji, skoro pan donosiciel dobrze żyje z redakcją (wraz z całym żoliborskim towarzystwem wzajemnej adoracji) i nawet wspólnie popełniali wykroczenia, za które parę osób zostało ukaranych mandayem:
wyborcza.pl/1,75248,5572522,Bankowy__d__Wilsona.html
Jest żenujące, że na rzekome złamanie przeze mnie prawa powołują się ci, którzy sami go nie przestrzegają i jeszcze się z tym obnoszą.
4. Z całej dyskusji na forum Żoliborz wychodzi wielki żal i ból żoliborzan, że miałem czelność założyć oddzielne bielańskie forum i co gorsza forum to cieszy się sporą popularnościa, w odróżnieniu od dogorywającego forum Żoliborz, na którym najpopularniejszy w ostatnim czasnie wątek jest poświęcony mojej skromnej osobie :) Cóż, do założenia oddzielnego forum Bielany zostałem niejako zmuszony wskutek działań pana W. (celowo tak piszę, aby znów czegoś nie "ujawnić"), który notorycznie kasował moje posty, np. zawierające pytanie, czym się różni kino Wisła od multipleksu. Cóż, może właśnie na zadawaniu takich pytań polega moja "agresja". I żeby nie było, że mam jakąś obsesję na pukcie pana W., to przeczytajcie to:
tnij.org/llv1
Widać wyraźnie, że zastrzeżenia do pracy pana W. pojawiały się wiele razy i były zgłaszane przez różne osoby. Pan W. ponadto dyskryminiwał społeczność bielańską, wycinając wątki poświęcone ważnym sprawom dla Bielan, np. sprawie trasy ekspresowej koło Chomiczówki. Tak więc założenie oddzielnego bielańskiego forum było koniecznością i ewentualne pretensje zoliborzanie powinni zgłaszać do pana W. a nie do mnie.
To w zasadzie tyle, na konkretne pytania oczywiście odpowiem.