barbara.noc
19.12.13, 23:17
Co roku w okresie świąt mam ten sam dylemat: jak odpowiadać ludziom, składającym mi życzenia? Jeśli ich wystarczająco znam wiedzą, ze jestem ateistką, a jeśli są mi obcy to po co w ogóle składać jakieś życzenia, zwłaszcza, jeśli np widzimy sie w sprawach służbowych?
Zwykle odpowiadam "nie obchodzę świąt ale dziękuję i również życzę wszystkiego dobrego".
Jednak z czasem coraz bardziej zaczęło mnie to drażnić, bo odbieram to także jako brak tolerancji i założenie, że każdy Polak to katolik.