II połowa września Norwegia w namiotach

[reska]

Znajomi namawiają mnie na wyjazd do Norwegii - chcą dotrzeć na Lofoty. Chcą maksymalnie obniżyć koszty i planują noclegi wyłącznie w namiotach na dziko. Mam dużę wątpliwości, czy II połowa września to dobry pomysł na taką eskapadę. Jak to widzicie? Czy pogoda w tym okresie przypomina nasz listopad czy może jest trochę lepiej?

[Gość: c#]

To jest dość głupi pomysł dla kogoś, kto jeszcze nie nocował w namiocie przy silnym wietrze, deszczu i temperaturze w nocy w okolicy zera. Może lekko powyżej, tak 2-3 stopnie. Dla pozostałych amatorów turystyki kwalifikowanej, nieprzemakalnych i mających odpowiedni sprzęt (śpiwory, maty thermarest, ciuchy) - może być.

W kalkulacji należałoby też uwzględnić zakup leków i odpowiednie dodatkowe ubezpieczenie od kosztów leczenia. Może być problem ze znalezieniem lekarza, który uzna kartę EKUZ.

Ja bym jednak wziął jakąś hyttę na campingu i włączał na noc ogrzewanie. Przynajmniej od czasu do czasu. Żeby było śmieszniej, to zimniej może być po drodze w Norwegii czy Szwecji, niż na Lofotach, gdzie Golfstrom robi swoje.

[reska]

Dzięki, mam już jasność sytuacji. Wyposażenie mamy, nocowałam w takich warunkach, ale bez przyjemności;)

[bromboosia]

powiem tak, tu w Uppsali - (wysokosc Bergen mniej wiecej) w nocy jest juz kolo zera i rano jadac na rowerze do pracy mam na sobie rekawiczki i czapke... A co dopiero Lofoty pod koniec miesiaca! Za pozno - probojcie za niecaly rok, teraz wszystko bedzie we mgle i mrzawce, a obecnosc oceanu spowoduje ze wszechogarniajaca wilgoc tylko obnizy odczuwalna temperature...

Ja od kilku dni rozpalam wieczorami kominek. Jesien w Skandynawii juz na calego.

ps: W sumie to ja nie wiem czemu ja tak strasze wszystkich ta pogoda. Wystarczy dobre ubranie i sprzet. Tyle tylko ze nie wszyscy maja z tego frajde gdy leje...

[reska]

No właśnie o to chodzi, żeby coś zobaczyć przez ten deszcz, mżawkę i mgly... Czy o tej porze roku są widoki na jakieś widoki?;)
Moi znajomi to hardcorowcy i żadna aura im niestraszna, dla mnie jednak 2 tygodnie w deszczu i zimnie, w namiocie, bez kominka i ciepłej wody to jednak przyjemność raczej umiarkowana;) Dzięki za porady!

[bromboosia]

Lofoty w mgle to jak widok na zachmurzony M.Everest z pierwszej bazy- jestes tam, czujesz ze to tu, ale dupa blada, nic nie widac i rownie dobrze moglbys byc teraz pod Kasprowym.

Pogoogluj sobie troche w zdjeciach z Lofotow, wejdz na fotoforum z Norwegii tam tez sporo fotek jest (moje tez znajdziesz) i potem wyobraz sobie ze to co widzisz jest za mgla i praktycznie nic nie widzisz. Tam nie ma nic do roboty jak jest brzydka pogoda, jak jest pieknie to i kajaki i wspinaczka i jakis nurek. Ale w deszczu to wszystko traci urok. Zaplanujcie sobie przyszle wakacje w lipcu na Lofotach, co sie odwlecze to nie uciecze. Raz jeden bylam tam w deszczu i dobrze ze potem kilka lat pozniej mialam 2 tygodnie pieknego slonca bo tylko dzieki temu wiem co wczesniej stracilam i wiem, ze warto tam wracac...

co by wiele nie googlac: fotoforum.gazeta.pl/72,2,985,79313307,79313307.html

[reska]

Czy dobrze zrozumialam, że na Lofotach sensowna pogoda jest tylko przez 2 letnie miesiące, a przez pozostałe 10 mozna liczyć tylko na śnieg,deszcz,mgłę,mżawkę itp.?

[len_y]

My w tym roku byliśmy na Lofotach południowych i środkowych przez trzy dni tj 18-20 sierpnia. Pogoda była ładna, niebo błękitne czasami lekko pokropiło, ale zaraz wychodziło słoneczko. Temperatury oscylowały w granicach 12-15 stopni.

[bromboosia]

tak jak i w calej polnocnej Skandynawii... :)
W Szwecji jest taki dowcip powtarzany zwykle miedzy czerwcem a lipcem ze lato w tym roku bylo calkiem dlugie i trwalo cale 2 dni :)

[cieciek]

Bromboosia ma rację. Przejeżdżałem przez Lofoty rowerem w lipcu 2007 r i miałem cholernego pecha. Wiało w pizdu, padało, było tak ze 4-7 stopni no i w takich warunkach ciężko mi było podziwiać piękne okoliczności przyrody. Lofoty są podobno piękne, ale tylko podczas ładnej, słonecznej pogody. Wyjazd w listopadzie dla hardcorowców będzie fajny, ale dla kogoś bardzie nastawionego na podziwianie widoczków może się okazać kompletną porażką.

[Gość: esch]

na Lofotach byłam w tym roku w sierpniu przez tydzień pod namiotem i kiedy było do 15 stopni było ok, natomiast po południu i wieczorami było dosłownie 6 - 8 stopni (bywały też takie dni..). dobry namiot i dużo ciepłych ubrań to podstawa, trzeba pamiętać że Lofoty są za kołem podbiegunowym. widoki są naprawdę rewelacyjne, niemniej jednak ze względu na temperaturę i pogodę zdecydowanie polecałabym miesiące letnie.

[Gość: Seba]

kurcz eja uwielbiamjak pada i jest mgliscie u nas padało 2 i poł dnia non stop było fajnie
[e-mail]

[Gość: titta]

Taka mala dygresja: z uznaniem karty problemu byc nie powinno. (Mialam wyadek w Norwegi, nikt ubespieczenia nie wymagal, powiedziano, ze wszyscy obywatele uni maja lekarza za darmo).

[zeberka2004]

Witaj, ja powlecam Ci Norwegię bez względu na pogodę, zapakuj parę swetrów więcej i będzie gitara. Polecam zapoznanie się z przewodnikiem www.discoveryplanet.pl/Norwegia_Lonely_Planet_Norway_9781741045796-47.html który w przypadku mojego zwiedzania bardzo się przydał.
Życzę owocnego zwiedzania;)

[mariuszn_74]

A ja się przyłączę do zdania Broombosi - esencją Norwegii są fenomenalne widoki, a w tym terminie szanse na ich zobaczenie bardzo maleją:( Co nie znaczy, że w lipcu/sierpniu ma się pewność pięknej pogody;) Jak przyjechaliśmy w połowie lipca na Lofoty nad ranem (po jeżdzie nonstop z Trondheim) było piękne słońce, położyliśmy się na trzy godziny przespać i jak wstaliśmy to już do końca pobytu były tylko chmury:( Naprawdę hytte (ktore wtedy są jeszcze tańsze niż w sezonei) to dobre rozwiązanie.

[Gość: alex]

hej, kilka lat temu pokonałem na rowerze litwe łotwe estonie finlandie norwegie (w tym nordcapp i lofoty) potem szwecje danie niemcy i polske. Na samym Nordcappie było koło 5 stopni i brak rozbicia namiotu, ale juz kilka kilometrów niżej było to możliwe.
Generalnie tempertatura nie gra roli, nowoczesne namioty są tak zrobione że człowiek własnym ciałem bezproblemu je nagrzewa. Ja wręcz w nocy rozpinałem. Taki namiot "dwójka" F.Nansena picasaweb.google.com/idezrobickupke/WyprawaNordcapp2005#5252270492900667714 kosztowała mnie coś koło 300zł. Sprawdziła się rewelacyjnie.
Oprócz tego wszystkie kraje skandynawskie są bardzo bezpieczne, zostawialem rower z sakwami i przeczpka i wchodzilem do marketu na 30 minut nawet go nie przypinając.
Cała galeria dostępna jest tutaj picasaweb.google.com/idezrobickupke/WyprawaNordcapp2005#

Nie lękaj się!
powodzenia :)
alex
gg3760053

[Gość: ladyhawke]

@alex:
picasaweb.google.com/idezrobickupke/WyprawaNordcapp2005#5252270040464236274
Mistrz drugiego planu? Niezłe :):)

[Gość: r0b0l]

jak nie masz doświadczenia w biwakowaniu w zimie i w górach ( bo warunki podobne ) to zapomnij.

Musisz się liczyć z deszczem non-stop i to mocnym, do tego padającym poziomo i lubiącym zamarzać albo nagle przechodzącym w śnieg. Mokry śpiwór też nie jest przyjemny bo mokry i zaczyna po ilku dniach śmierdzieć

Spędziłem z namiotem 2 tygodnie września nieco bardziej na południe, namiot podarty z wyższej półki zostawiłem w kuble na parkingu a jedyne co było suche to zapałki w prezerwatywie
Jak jeszcze nie wyjechałeś to przelóż wyprawę na maj-czerwiec

[Gość: Raffi]

Jakbyscie TERAZ wyjechali, to np. u nas w Trondheim pogoda fajna - zimno ale piekne sloneczko i doskonala widocznosc.
Co bedzie za dwa tygodnie to nawet yr.no nie wie ;)
Jak nie masz nic ciekaweszgo do roboty, to bierz plecak i jedz. Najwyzej posiedziecie w deszczu i pogracie w karty.

[Gość: alex]

musisz być przekonana że masz na to ochotę, bo jeśli pojedziesz i będziesz narzekała "że zimno, że mokro, że..." to zepsujesz sobie i innym cały wyjazd. A może nawet znajomość.
Nic na siłę :)

[Gość: igap]

Byłam 3 razy we wrześniu w norwegii, po miesiącu, za każdym razem miałam pogodę piękną, bez kropli deszczu. drzewa i wrzosy były piękne , czerwone i pomarańczowe, cud. ale chyba miałam szczęście, bo może być tak że pojedziesz i będzie 2 tygodnie padać. wtedy jak byłam pod namiotem , była piękna pogoda, ale było zimno, więc polecam spanie pod namiotem, ale naprawdę weż bardzo ciepły śpiwór i dużo ciepłych ubrań włącznie z czapką i rękawiczkami. nad ranem w namiocie jest strasznie zimno. pozdrawiam

[laflute]

Bylam na Lofotach w lipcu. Bylo dosc cieplo, ok 15 stopni, ale w nocy w namiocie nie bylo przyjemnie... Polecam zdecydowanie hytte - ceny naprawde niewielkie!

strasznei głupi pomysł

[Gość: katarzynella]

Byłam w tym roku w Bergen i okolicach 22-29 września. Było bardzo zimno (polarka lub kurtka) i ciągle padało. Odradzam.

[Gość: mniemanologia]

Gdy pracowałam w Norwegii, w okolicach Oslo we wrześniu były już poranne przymrozki.
Rok temu byliśmy w sierpniu w południowej Norwegii, spaliśmy pod namiotem (dobry namiot, dobre śpiwory, kołdra nawet), ale też gorąco w nocy nie było, czasami braliśmy hytte (byliśmy z dwuipółroczniakiem). Ale dzienna pogoda była fajna, nie licząc dwóch deszczowych dni. Nic nam nie przemokło.
Pewnie już "po ptokach", nie wiem, dlaczego Gazeta wyciąga na wierzch stare wątki :)
No, może komuś na przyszły rok się przyda.

[sorc108]

Dobrze, że wyciąga bo z wielką uwagą to poczytałem. Też się wybieram zwiedzać Norwegię. :)

[Gość: Kkskr]

Hej! Mieszkam na Lofotach od prawie roku. Przez caly wrzesien pogoda byla cudowna (zdarzaly sie co prawda dni deszczowe), zdecydowanie lepsza niz w czerwcu i lipcu (7 st i deszcz non stop). Jesli chcesz zwiedzic Norwegie to absolutnie nie mozesz sie kierowac pogoda bo jest ona bardzo zmienna i kaprysna i nigdy nie ma gwarancji ze bedzie dobrze. W tym roku na Lofotach piekny byl wlasnie sierpien i wrzesien a rok temu czerwiec i lipiec. Z niskimi temp nie ma problemu, musisz miec po prostu cieple i nieprzemakalne ciuchy, natomiast deszcz...no coz, zdarza sie. Snieg we wrzesniu jest bardzo watpliwy, w pazdzierniku rowniez.
Teraz nie ma juz prawie w ogole turystow, w czerwcu, lipcu i na poczatku sierpnia na pewno trudno bylo zdobyc domek. Nie wiem jak z polami namiotowymi. Wiem natomiast ze przyjezdza tu mnostwo autobusow z Niemiec, Islandii, Finlandii, sa tez Wlosi, Francuzi itd i daja rade :) Widoki fantastyczne, zdecydowanie ciekawsze niz na poludniu Norwegii mimo ze tam tez sa piekne :)
Co do ubezpieczenia: jesli wyrobisz sobie karte w NFZ to pokryja kazde leczenie ktore wchodzi w ramach tego co oferuje ich publiczna sluzba zdrowia, a oferuje bardzo duzo. Leczenie szpitalne w kazdym razie jest gratis. Natomiast jesli chodzi o dentyste (na wszelki wypadek wspomne rowniez o tym) to nic nie jest gratis :)
pozdrawiam

[szabo]

Jeżeli masz trochę doświadczenia i wystarczająco dobry sprzęt, ciepły śpiwór, który nie traci całkowicie właściwości jak jest wilgotny, to i na początku października można spokojnie połazić z namiotem. Może nie w górach jako takich, ale wszędzie indziej, czemu nie.

Może być śnieg, najprawdopodobniej będą przymrozki w nocy, nie jest już jasno w nocy, to wszystko prawda, ale to też część uroku Północy we wrześniu. Trzeba się na to po prostu przygotować. To, że ludzie uważają coś za głupi pomysł, uważają, że jak nie ma 25 stopni, to pod namiotem się nie śpi, a w Oslo we wrześniu było w okolicy zera (olaboga...) to nie znaczy, że mają rację, bo po prostu taka wyprawa nie jest dla nich. W tenisówkach też po górach się nie chodzi, że tak powiem...

Jak czujesz się na siłach, będziesz miała przecudowne wakacje.

Zdrówko

reska napisała:

> Znajomi namawiają mnie na wyjazd do Norwegii - chcą dotrzeć na Lofoty. Chcą mak
> symalnie obniżyć koszty i planują noclegi wyłącznie w namiotach na dziko. Mam d
> użę wątpliwości, czy II połowa września to dobry pomysł na taką eskapadę. Jak t
> o widzicie? Czy pogoda w tym okresie przypomina nasz listopad czy może jest tro
> chę lepiej?

[Gość: kk]

Mieszkam w Oslo i tutaj temperatura w nocy jest bliska 0 !! w dzien troche cieplej okolo 10 ---nalezy pamietac ze na Lofotach to i w lato jest dosc zimno a co dopiero teraz --czytalem ostatnio ze w polnocnej Norwegii spadł snieg --wiec odradzam !!!! pozdrawiam :)

[nelka86]

Hej, podobnie jak opinie innych Użytkowników, również muszę stwierdzić, iż temperatura jest za niska, ponadto przejmująca wilgoć na wybrzeżu sprawi, że temperatura odczuwalna może być jeszcze niższa od rzeczywistej. W woli wyjaśnienia w Norwegii nie nocuje się "na dziko", jest to błędne stwierdzenie, więc proszę znajomych wyprowadzić z błędu. W kraju obowiązuje prawo Allemansrätten- ang. the right of public access, które mówi, m.in. że każdy człowiek ma prawo korzystać z lasów, zbierać w nich grzyby, jagody, kwiaty, chodzić po górach, pływać w rzekach czy po jeziorach. ponadto turyści mają możliwość rozbicia namiotu w dowolnym niemal miejscu, włączając teren prywatny (ale to też nie zawsze), pod warunkiem, że ich obecność nikomu nie przeszkadza i nie narusza prywatności właściciela terenu.

więcej szczegółowych informacji znajduje się na stronie (ang.)
www.environment.no/Tema/Friluftsliv/Allemannsretten/
Pozdrawiam, Nela

[Gość: fuw444]

Hej

Rok temu byliśmy (2 os) w Norwegii na rowerach, ale trochę bardziej na południe (oslo - trollstigen - oslo). Byliśmy 3 tygodnie w lipcu i słonecznej pogody mieliśmy chyba ze 3 nie całe dni :) Temp w górach spadała poniżej 10, a i na dole nie przekraczała 20. Spaliśmy wyłącznie na dzikusa (no raz zaprosił nas do siebie miły Norweg pod Oszlo). Było ok, ale : 1. mieliśmy nowy i całkiem niezły namiot, który nie przemakał (hannah lighter 3 chyba) + do tego puchowe śpiwory 600. Wydaje mi się, że na wrzesień potrzebne by były lepsze. Faktycznie u nich wrzesień to może być jaku nas listopad, ale lepiej żeby się wypowiedział też ktoś kto tam we wrześniu był :D POZDR btw : tam jest tak ładnie, że wrzesień, nie wrzesień, jedź i nie marudź :D

[Gość: robo]

mozesz jechac , ale w nocy bedzie przejmujaco a w dzien mokrawo raczej.. 2lata temu bylem we wrzesniu u zrodel sognefiorden, okolice flamm itp i deszcz/bezdeszcz byl jak 4:1, na slonce czekalismy jak kanie na..tfu!, a nocami zdarzalo sie ze namiot sztywnial.
lofoty polecam w czerwcu, lipcu, najlepiej rowerem, mniejsze szanse na deszcz, a noc nie zaskoczy na pewno, co bywa niezlym plusem dla niechcacych spac, gory wokol i slonce nad horyzontem o 1 w nocy robia wrazenie, wiec na teraz lofotow szkoda po prostu..

[Gość: zeb]

byliśmy na lofotach m.in. pod koniec sierpnia początek września; spoko namioty mogą być; musisz mieć ciepły śpiwór, mogą zdarzyć się przymrozki ale to nie jest nic strasznego - śpiwór tak do -10 ale nowy w miarę bo z czasem parametry się zmiejszają śpiworków; czapka rękawiczki itp. Genralnie polecam chociaż lofoty są przereklamowane ładne że aż zęby bolą; jak wam się akurat uda z pogodą /nie będzie padało/ to będziesz zachwycony jeżeli pierwszy raz do N do na początek mogą być lofoty :)

[Gość: jacm76]

Jeśli chodzi o skandynawię to polecam albo odwiedziny w lipcu i sierpniu i jadąc na lofoty można zaplanować odwiedziny wielu ciekawych miejsc ze znajomymi przerobiliśmy trasę przez cała skandynawię aż na przylądek nord capp . po drodze odwiedzajac min . Tromso , Lodowce , fermy Hasków , rafting itd i wiele podobnych widoków jak lofoty gdzie góry wyrastają wprost w morza i niezapomniane na całe życie niezachodzące słońce i te kolory na niebie . Mimo lata wahania pogody i temperatu była w dzień od 2 stopni do 25 jednego dnia chodzi się w podkoszulku na drugi w pucowej kurtce . skandynawia jest niesamowita ale jechanie do niej o tej porze roku po raz pierwszy to jak zabranie kogoś w nasze tatry w najgorszą pogodę wejść na szczyt można ale nawet człowiek nie ma świadomości jakie widoki mu uciekają za zasłoną mgły i deszczu . Bardzo polecam skandynawię ale albo latem albo przygodę już głęboką zimą :) wyprawy zaprzegami haski i ogladanie zorzy .

[Gość: Paula]

Norwegię proponuję zwiedzać w miesiącach letnich: czerwiec, lipiec, sierpień, wtedy jest najcieplej, a i to nie jest gwarantowane. W tym roku w lipcu i sierpniu były może 4 dni pogody w Sor - Trondelag. Wahania pogodowe są poważne, bo w ciągu jednego dnia pogoda może się zmienić o 180 stopni. Obecnie są już przymrozki, więc podróży z namiotami nie polecam:) Chyba, że ktoś ma ochotę na naprawdę duży hardcore. A i jeszcze jedno: Norwedzy nie znają autostopu:P

[Gość: Kari]

Nie radzę. Zdecydowanie zimno i deszczowo. Taki wypad i namioty sugeruję w czerwcu lub lipcu.

[len_y]

Gość portalu: Paula napisał(a):

A i jeszcze jedno: Norwedzy nie znają autostopu:P

Nieprawda. W Alesund spotkaliśmy dwie osoby z Polski, które od Oslo jeździły autostopami. W większości przypadków kierowcami byli Norwedzy.

A może założycielka tematu wróciła już z wyprawy i może się podzielić wrażeniami?

[kimunjest]

Pomysł sam w sobie nie jest zły, lecz jeśli ktoś nie jest przygotowany na deszcz i wiatr, to może być wyzwanie i zrazi się na dobre do tego typu "wycieczek". Jest to na pewno niezapomniane przeżycie o ile jest się świadomym i przygotowanym do takiego wyjazdu. Ja byłem w październiku, deszcz był codziennie i od 3 do 8*C czasem silny wiatr, ale i tak było nie najgorzej. Jednak jeśli wcześniej sienie przygotujesz i nie wiesz z czym się mierzyć odradzam.