Dodaj do ulubionych

Komunikacja miejska w Oslo

13.07.04, 12:38
Ktoś moze opisać jak ona wyglądam jakie są ceny i czy sa tam kanary, czy
altwo ich spotkac, jak wyglądają i jakie są kary.
Obserwuj wątek
    • lolka11 Re: Komunikacja miejska w Oslo 13.07.04, 14:35
      Jak wyglada komunikacja miejska w Oslo, hmmmm...
      Sa autobusy, tramwaje i metro. Cena biletu zalezy od miejsca zakupu, np. jesli
      kupujesz u kierowcy autobusu lub motorniczego to bilet kosztuje 30kr, jesli go
      kupisz w automacie to 20kr. Sa tez karty na 8 przejazdow i kosztuja 150kr -
      Flexikort, sa bilety tygodniowe - 190kr. Zwykly bilet i Flexi jest wazny przez
      godzine od momentu podstemplowania i na wszytskie srodki transportu.
      Kanara mozna spotkac, czasem nawet robia oblawe na jakiejs stacji metra.
      Kara kosztuje chyba 750kr, ale moze podniesli.

      Dorota - niezbyt zadowolona z komunikacji miejskiej w Olso
      • pia.ed Re: Komunikacja miejska w Oslo 13.07.04, 16:23
        Bilet kosztuje 30 kr???
        To ja uwazam ze 15 kr w Malmo to juz szczyt i jezdze wylacznie rowerem tak jak
        niemal wszyscy. Bilet miesieczny kosztuje 420 kr i zima go ludzie kupuja, ale
        latem jezdza na rowerach, na rolkach, na deskach i na hulajnogach.
        Pisze tu o DOROSLYCH, nie od dzieciach, no moze deska jest do 30- roku zycia.
        Ale rolki sa normalne jako dojazd do pracy do 50-roku zycia, a jako sport do
        SIEDEMDZIESIATEGO.
        Natomiast bardzo sa popularne male hulajnogi, na ktorych jezdza panowie w
        garniturach. To ci ktorzy jechali samochodem z miejscowosci poza Malmo,
        zostawili go na parkingu i do centrum dojezdzaja na skladanej hulajnodze.
        • szatanciekocha Re: Komunikacja miejska w Oslo 30.07.04, 20:22
          a to chuje ! jeżdza na hulajnogach?? ja bym takich pozabijał! nie sa prawdziwie
          bogaci i skandynawscy, prawda pia.e ?
    • gosia_t Re: Komunikacja miejska w Oslo 13.07.04, 18:25
      www.trafikanten.no
      Najczesciej lapia w tramwajach. Sa kanary ubrani w mundury, ale robia tez
      naloty w ciuchach prywatnych.
    • szatanciekocha daj mejla to ci napisze 30.07.04, 20:17
      no popatrz -michalkos- sami norwescy znawcy tutaj a jednego sposobu wiem wiem
      polskiego sposobu podróżowania po oslo nikt ci niepodał, zato zaproponowano ci
      kupno hulajnogi, hehehe , daj mejla to ci napisze jak ja podrózowałem
      komunikacja miejska po oslo, moze cały czas sie nieda ale pare koron na pewno
      zaoszczedzisz, tylko od razu zaznaczam ze to kombinowany sposób , uczciwy, ale
      tu pare :obywatelek skandynawii: brzydzi sie polskiego kombinowania...
      • lolka11 do Szatana 01.08.04, 18:38
        Hei,

        Podaj ten uczciwy, aczkolwiek kombinowany sposob. Moze skorzystam...

        Pozdrawiam
        Dorota
        • szatanciekocha Re: do Szatana 01.08.04, 19:48
          a poco przeciez ty mieszkasz w oslo, ponikad jestes obywatelka noregii a tym
          niewypada oszukiwac własnego państwa CZYŻ NIE???
          • ponponka1 Re: do Szatana 01.08.04, 22:02
            Nie wypada oszukiwac zadnego panstwa... a raczej jego obywateli...bo przeciez
            to ich tak naprawde okradasz....ale o tym "kombinatorzy" nie chca mowic....
            panstwo brzmi bardziej bezoosbowo. Jak bylam w Norwegii to nawet parkingi, na
            ktorych oplata polegal na wrzuceniu 20 koron do koperty i do skrzynki
            oplacala....bo tak powinno byc....tk jes bardziej po ludzku Szatanie...Ludzie
            ze skandynwii to rozumieja, ale trudno by Szatan rozumial co to zwykla ludzka
            uczciwosc....
            Pozdrawiam wszystkich, ktorzy postepuja jk Skandynawowie
            Ponponka
            • szatanciekocha Re: do Szatana 02.08.04, 13:35
              TY A JAKIM PRAWEM OCENIASZ MOJA UCZCIWOSC? UKRADŁEM CI COS? TO Z ŁASKI SWEJ WAŻ
              SWOJE SŁOWA I ZASTANÓW SIE NAD TYM CO MÓWISZ I JAK KOGOŚ OSKARZASZ, KURWA
          • lolka11 Re: do Szatana 02.08.04, 14:44
            Wyobraz sobie, ze nie jestem obywatelka Norwegii.
            A ty nie oszukujesz w Polsce???? Watpie....
            Widac wcale nie masz sposobu.....tylko sie przechwalasz. Jeszcze ktos pomysli,
            ze ty taki znawca Skandynawii....

            Dorota
            • szatanciekocha Re: do Szatana 09.08.04, 14:01
              ty niebierz mnie pod włos znawczyni skandynawi, dziewczynko... co ty myslisz ze
              na idiote trafilas i ramach przekory ja ci ten sposób podam a spierdalaj,
              szukaj wiekszego frajera
              • lolka11 Re: do Szatana 09.08.04, 14:49

                Zgadza sie, mysle, ze na idiote trafilam i po co bede szukac wiekszego frajera
                od ciebie, jak i tak nie znajde.
                Poza tym to ten sposob mial byc uczciwy....Widac taki uczciwy jak i ty...
                Sam spierdalaj z tego forum, bo nie jest dla takich laikow jak ty.... Nie masz
                nic do wniesienia na to forum..




                • szatanciekocha pfff ales sie popisała.... 09.08.04, 16:16
                  pfff ales sie popisała....
                  i tak jak dziecko dalej sie bedziesz przekomarzac? załosne, ty norweżko!
                  • lolka11 Re: pfff ales sie popisała.... 09.08.04, 17:24
                    A co? Zal ci dupe sciska, ze ty nie norweg....
                    Oj szkoda cie, chcialbys oj chcialbys tu byc.....
                    No jaka szkoda.....
                    • ponponka1 Re: pfff ales sie popisała.... 09.08.04, 20:07
                      A moze jakie macie szczescie... my tu Polsce z tkimi typami na co dzien do
                      czynienia.....i jeszcze w sieci sie panosza.....
                      pozdrawiam Norwezki ;-)
                    • szatanciekocha zal mi dupe ściska 11.08.04, 20:52
                      oczywiscie ze zal mi dupe ściska że niejestem norwegiem, dlatego dziwie sie
                      waszej polskiej dumie i tęsknocie, gdy mieszkacie w raju, mając takie
                      mozliwosci zapomniał bym o polskim syfie, moze nawet jezyka bym zapomniał, a wy
                      wsyzscy norwegowie siedzicie tu na tym gównianym forum i bredzicie jakies
                      pierdoly udajac ze cos wiecie gówno wiecie i tyle, ktos sie pyta co warto zjesc
                      w norge to podajecie norewska nazwe niemówiac co to jest czy jak to smakuje,
                      jakies porady natemat promów czy podróży dajecie link, przewaznie po szwedzku,
                      norwesku, kurwa na tym swiecie moze z 15 milionów ludzi uzywa tych języków wiec
                      moze cos bardzije cywilizowanego albo jak tak swietnie znasz to przetłumacz,
                      norwezko!
                      ......a moze to jest po prostu litosc?
                      • lolka11 Tak, to litosc.... 12.08.04, 08:21
                        Dobrze, ze chociaz szatan cie kocha....
                        Szkoda mi ciebie...
                        • szatanciekocha Re: Tak, to litosc.... 12.08.04, 16:08
                          widizsz kretynko te słowa sa skierowane do ciebie ale być może jużzbyt długo
                          jestes norweżka zeby to zrozumieć a twój żal mam gdzieś, pierdol sie sama!
                          • lolka11 Re: Tak, to litosc.... 12.08.04, 17:47
                            Kretyn to ty jestes....a co do tego ostatniego, to nie musze sama, bo mam meza.
                            Oj szkoda mi ciebie, ze nie masz wlasnego zycia i tak probujesz sie wyzyc na
                            inych osobach. Mysle, ze to zawisc...

                            • szatanciekocha Re: Tak, to litosc.... 13.08.04, 14:14
                              bla bla bla
                              policytujemy sie jeszcze troche, dziewczynko?
                              jaką ja do ciebie moge mieć zawisc? ze mieszkajac ileś tam lat żyjac na
                              przyzwoitym poziomie niemartwiąc się o przyszłość, zajmujesz sie czerstwymi
                              gadkami z polaczkami którzy mogą ci tylko pozazdroscic... aż tak potrzebujesz
                              kontaktu z polskimi pojebami polskimi kretynami i polskimi nieudacznikami
                              którzy niemaja mozliwości badź po prostu niepotrafia wyrwać sie z tego
                              polskiego syfu??? zal mi cie doprawdy... moze po prostu kup sobie biało-
                              czerwony wibrator z małyszem , będzie ci lżej......
    • jan.kran Re: Komunikacja miejska w Oslo 02.08.04, 18:09
      Ja jestem bardzo zadowolaona z komunikacji w Oslo choc jest rzeczywiscie droga
      i malo z niej korzystam. Ale jak potrzebuje gdziekolwiek dojechac moge to
      zrobic w sposob szybki i prosty.

      W stosunku do zarobkow bilet miesieczny nie jest tak dotkliwy sa tez znizki dla
      studentow, mlodziezy i emerytow.

      Ja korzystam z flexikort , bo 30 NOK za przejazd to sporo.
      Ta cena jest wprowadzona od ok. roku. Chodzi o to, ze jak sie kupi bilet za 20
      NOK w jakims kiosku lub ma sie flexi to nie zawraca sie glowy kierowcy i
      komunikacja dziala sprawniej ( Bilety w autobusie sprzedaje kierowca).

      Automaty do kupna biletow sa dostepne tylko na duzych stacjach metro i to jest
      kompletnie bez sensu, bo najczesciej w poblizu Majorstuen lub Dworca sa kioski
      otwarte 24 godziny na dobe.
      Nie wiem czemu nie ma tych automatow tam gdzie by sie naprawde przydaly.

      Jeszcze sa mozliwosci dla turystow , karty kilkudniowe oplaca sie je nabyc jak
      sie jezdzi duzo w krotkim czasie.
      Jest tez cos takiego jak Oslokort, kosztuje kilkaset koron ale ma sie wstepy do
      wielu muzeow i przejady komunikacja.
      Moge poszukac informacji na ten temat. Pozdrawiam :-))) K.
      • lolka11 Re: Komunikacja miejska w Oslo 05.08.04, 07:56
        No wlasnie Janie Kranie, widac, ze nie musisz dojezdzac do pracy w godzinach
        szczytu. Gdyby tak bylo, gwarantuje, ze nie bylabys zadowolona...

        Dorota
        • jan.kran Re: Komunikacja miejska w Oslo 05.08.04, 20:04
          lolka11 napisała:

          > No wlasnie Janie Kranie, widac, ze nie musisz dojezdzac do pracy w godzinach
          > szczytu. Gdyby tak bylo, gwarantuje, ze nie bylabys zadowolona...
          >
          > Dorota

          Unikalam jak ognia takiej sytuacji. Najpierw rower a teraz na piechote. Bardzo
          mi pasuje.
          Ale jak raz na miesiac przychodzi mi placic za mieszkanie to marze o jakims
          odleglym miejscu , daleko od Centrum Oslo i nawet scisk komunikacyjny by mi
          nie przeszkadzal :-)))) K.
          • jo_jo Re: Komunikacja miejska w Oslo 12.08.04, 07:59
            Kranie,
            Tu nie chodzi o scisk, a o punktualnosc i kulture a la Sporveier...
            Zwlaszcza w godzinach szczytu.
            ;c)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka