Jak podjąć gości z Danii?

[aseretka]

Jak podjąć gości z Danii przygotowując dla nich wystawną kolację? Za tydzień będę gościła dawną koleżankę, która od 25 lat mieszka w Danii. Przyjeżdża z mężem Duńczykiem, który jeszcze nigdy nie był w Polsce. Co podać, aby zasmakowało to gościowi z Danii? Jakie wykwintne dania jadane są przez Duńczyków? Znam kuchnię włoską i francuską i potrafię dobrze gotować. Ale nie znam gustów Duńczyków. Może ktoś podrzuci jakiś pomysł na wyszukane duńskie danie?

[aseretka]

Dzięki ci wielkie januszku-skageraku za bardzo mądrą, merytoryczną wypowiedź. :)

[aseretka]

To już hit mój ulubieńcu... Nawet dobrze nie potrafisz skopiować wypowiedzi. Ja napisałam po polsku
> znam kuchnię włoską i francuską
ty piszesz:
> Znam kuchnie wloska i frsncuzka
Nie ośmieszaj się,,,

[magnusg]

Moze cos z polskiej kuchni ugotujesz?Dunczyk kuchnie dunska to pewnie codziennia ma i chetnie czegos nowego sprobuje.Jest w Polsce to niech polska kuchnie je.Ty myslisz,ze jakis Dunczyk czy Dunka by sie glowili jaka potrawe polska przygotowac,gdybys ty w goscie tam pojechala?Pozbadzmy sie tych niepotrzebnych kompleksow moze.

Jak podjąć gości z Danii?

[teodor_jeske_choinski_1]

O Duńczykach mówi się "żydzi skandynawscy", więc proponuję podać piwo i słone paluszki.
Ty, gdy tam pojedziesz, też nie powinnaś oczekiwać specjalnego traktowania.

[skagerak]

ten watek zostal stworzony...... no wlasnie, w imie czego ?

[aseretka]

> proponuję podać piwo i słone paluszki. Ty, gdy tam pojedziesz, też nie powinnaś oczekiwać
> specjalnego traktowania.
Szczerze powiedziawszy, to też tak myślę. :) Ale jednak nie chciałabym wyjść na osobę skąpą i małostkową.

[teodor_jeske_choinski_1]

Ja, zapraszając ludzi do domu, proponuję coś do picia, ewentualnie jakieś ciastko czy paluszki.
Po dwóch, czy więcej godzin uważam że trzeba podać ciepły posiłek, ale bez "wyświerzania" się.
To przecież skandynawia...
No, chyba że zapraszam na coś lepszego i o tym wiadomo z góry; wtedy pojawiają sią drogie sery, suche wędliny, czy lepsze mięso..

[aseretka]

> Po dwóch, czy więcej godzin uważam że trzeba podać ciepły posiłek, ale bez "wyświerzania" się.
Specjalnie nie zamierzam się "wyświerzać", ale właśnie zastawiam się nad tym ciepłym posiłkiem. :) Najpierw będą na przegryzkę koreczki z serami i suchymi wędlinami , jakieś ciasteczka i owoce, a potem myślałam o podaniu czegoś na ciepło. Ale jakoś bigos, schabowy, czy golonka niekoniecznie muszą odpowiadać Duńczykowi. Chociaż tak naprawdę to nie mam pojęcia, co onni jadają.

[teodor_jeske_choinski_1]

Polskie zrazy a la Radziwiłł będą w sam raz! Polskie, skromne i na każde podniebienie...

[aseretka]

Jak dla mnie bomba. :) Plastry pasztetu z wątróbki ułożone na grzankach,a na to położone usmażone zrazy. Wszystko podlane gorącym sosem grzybowym, a dla ozdoby i dodania dodatkowego smaku położyć na wierzch na wierzch położyć dojrzewającą szynkę pokrojoną w wąskie paseczki. Serdeczne dzięki. :)