Dodaj do ulubionych

Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj

18.06.09, 17:34
byłem wielokrotnie. potwierdzam. dla rowerowiczów i naturystów prawdziwy raj!
niestety, z uwagi na pogodę, tylko przez dwa miesiące...
osobom ceniącym sobie wygodę polecam ofertę polferries
naprawdę tanio można pojechać autem
i mieszkać w przyzwoitych warunkach.
Obserwuj wątek
    • Gość: Jurek Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.06.09, 19:40
      a te dwa miesiące pogody to które?
      pozdr. Jurek
    • Gość: elel Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.pools.arcor-ip.net 18.06.09, 19:42
      Chyba tez sie tam kiedys wybiore. Ogladalam kilka dni temu fil
      reportazowy. Ta czystosc, dbalosc o kazdy detal srodowiska w ktorym
      sie zyje....spokoj - jak sie lubi a ja lubie. Wspanialy mikro-
      swiatek. O czekoladzie nie bylo, ale o wedzeniu pysznych sledzi i
      ciekawych ludziach.:)
      • malgosia890 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 18.06.09, 20:18
        Tak, na Bornholmie jest rzeczywiście bajecznie ,byłam tam w sierpniu
        ubiegłego roku tylko jeden dzień statkiem wycieczkowym z Ustki ale
        chciała bym tam powrócić , ponieważ zachwyciła mnie ta wyspa i jej
        mieszkańcy.
        • Gość: Kod Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.chello.pl 18.06.09, 20:41
          Nie mam zwyczaju być w 1 miejscu wielokrotnie. Ta przywara nie dotyka Bornholmu,
          byłem tam dwukrotnie :) Bajka Panie, Bajka !

          Elegancko łowiło się trocie wędrowne... nie za duże- jak dwie dłonie powiedzmy.
          Cisza, spokój, czystość. Sałatka ziemniaczana do śledzika pyszna.
        • Gość: Wasp 78 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.06.09, 01:11
          A orientacyjny koszt takiej wyprawy?
          • inny.obserwator Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 20.06.09, 09:40
            Tam jest przecież drogo i zimno.

            siłownia bydgoszcz
    • Gość: aga Nie zachwalaj tak, bo pojadą hordy rodaków i zaraz IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.06.09, 22:31
      pojawią się tam napisy sprejowe "Lechia pany", a w piasku plaż puszki po Żywcu i
      mielonce.
      • Gość: Le Re: Nie zachwalaj tak, bo pojadą hordy rodaków i IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 19.06.09, 22:49
        Źle się czujesz jak nie nasrasz we własne gniazdo?
        Poza tym sądzisz wszystkich normami z Twojego bloku.
        • Gość: makaveli Re: Nie zachwalaj tak, bo pojadą hordy rodaków i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.06.09, 03:15
          Głupiś czy tylko udajesz? chyba nie widziałeś jaką wiochę Polacy odstawiają za
          granicą albo jesteś po prostu jednym z nich skoro się tak oburzasz..
        • kosmiczny_swir Z chamstwem trzeba walczyć 21.06.09, 18:06
          Z chamstwem trzeba walczyć. To nie jest sranie we własne gniazo. To jest jak
          reakcja systemu immunologicznego na chore komórki. Wszelkie elementy naszego
          społecznego organizmu które działają przeciwko nam (a robienie wiochy za granicą
          przez niektórych jest działaniem przeciwko wszystkim Polakom) należy doprowadzać
          do pionu. Porządek musi być!
    • Gość: battle dust A ja polecam popłynąć na Borholm żaglówką IP: *.adsl.inetia.pl 18.06.09, 22:38
      Super sprawa. A i sama wyspa jest po prostu piękna. Chyba pierwszy raz widziałem
      w życiu widziałem jak ktoś się kąpał w porcie (woda była tak czysto że dno widać
      było doskonale - nie to co w porcie na Helu gdzie jak koledze okulary wpadły do
      wody to trzeba było nurka ściągać bo nie widziało się totalnie nic). Jak się
      jest własnym jachtem to polecam jeszcze wyspę Christianso też cudo
    • chateau Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 19.06.09, 01:30
      E tam dwa miesiące. W połowie września też jest fajnie i nie ma już tłumów.
      Małe różnice temperatur między dniem i nocą, więc nocleg w namiocie to żaden
      survival.
      Jedyny problem - z końcem sezonu nie ma opcji, żeby w miarę tanio dostać się
      bezpośrednio z Polski. A szkoda, bo nie ma przymusu brać samochodu na wyspę.
      Jeśli ktoś liczy się z kasą to polecam dojazd do Sassnitz i stamtąd prom do
      Ronne. Na Bornholmie jest 6 prywatnych pól namiotowych, w zeszłym roku
      kosztowało to 20 koron za dobę. Warunki spartańskie, korzystanie z normalnej
      łazienki ekstra płatne, ale bez zdzierstwa.
      Uważać na kleszcze, zwłaszcza w rejonie Almindingen.

      galeria.ncafe.pl/bornholm/
      • drzejms-buond Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 19.06.09, 10:36
        najtaniej jest "u rolników"
        my na to mówiliśmy LEJERPALCE.
        warunki są na każdym polu inne (odwiedziłem wszystkie)
        najfajniejsze chyba obok Ronne
        tu macie wszystko ładnie opisane.
        te miejsca są przygotowane raczej z myślą o rowerowiczach
        ale jak ktoś autem przyjedzie, to GOSPODARZE sie nie obrażą
        (bardziej obrażają sie rowerowicze?)

        www.bornholm.modos.pl/tanie-pola-namiotowe.html
        campingi, jak na polskie warunki finansowe za drogie. to już lepiej domek
        wynajać- cena podobna!

        co do "dwóch miesiecy" miałem na mysli oczywiście lipiec-sierpień.
        tu sezon kończy się 15 sierpnia. oficjalnie zaczyna w noc Św.Jana.
        byłem też wiosną i jesienią jadąc przez Sassnitz
        -wiecznie leje a na plażach leżą śmierdzące algi!!! chociaż rzeczywiscie tanio i
        da sie wytrzymać pod namiotem...tylko...po co? poza sezonem ceny domków do
        wynajęcia bardzo spadają.

        Mam prośbę do szanownych Polaków.
        Zacząłem tam jeździć gdy jeszcze Bornholm nie był tak popularny
        i widzę jak pod naszym WPŁYWEM/NAPŁYWEM ta wyspa sie zmienia.
        Jesteśmy głośni, cwaniakujemy, niekiedy nawet kradniemy.
        Mieszkańcy są cisi,spokojni, jak mają coś do sprzedania to wystawiają przed dom
        i nie pilnują, pozostawiajac skrzyneczkę na pieniadze.
        a Polak od razu kombinuje jak tu podwędzic, oszukać,nie zapłacić?
        Pojawiły się parę lat temu łańcuchy przy skrzynkach,
        rowery zaczęto zapinać na kłódki.
        Tego wcześniej nie było!!!
        uwaga!
        1.nie istnieje tam też pojęcie "dzierżawy" czyli zrywania owoców
        dziko rosnących- tam nie ma owoców dziko rosnacych. tam wszystko jest czyjeś!!!
        2. nie ma wyznaczonych plaż naturystycznych- z założenia, można się kąpać nago
        WSZĘDZIE
        3.Polacy w sklepach upodobali sobie słowo UDSALG (przecena)
        i słusznie.
        ;-]
        4. nie mają ciastkarni.same cukierkofabryczki!ciasto jedynie w supermarketach i
        to jeszcze "mocno pędzone".
        w kawiarni ciasto dostać mozna ale jest w cenie obiadu!
        5. na promie zaopatrzyć sie w kawę Gevalię! koniecznie!
        jak kto lubi rozpuszczalną...
        6. dzieciaki można puszczać samopas. nie ma prawa nic im się stać!
        cała wyspa to jeden wielki plac zabaw.

        • Gość: Udsalg Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy droga rowerowa IP: *.cust.tele2.se 19.06.09, 21:38
          UDSALG znaczy chyba wyprzedaz, co zwykle wiaze sie z obnizka cen,
          czyli przecena. Ale doslownie znaczy to wyprzedaz.
      • Gość: YaBol Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.as.kn.pl 19.06.09, 14:07
        chateau napisał:

        > E tam dwa miesiące. W połowie września też jest fajnie i nie ma
        > już tłumów. Małe różnice temperatur między dniem i nocą,

        Na pogodę trzeba uważać. Byłem tam w ostatnim tyogdniu sierpnia i
        pogoda była w kratkę. Dosyć chłodno i deszczowo niestety. Tak więc
        zalecam ostrożność. To nie jest Chorwacja. Dodam jeszcze, że w tym
        czasie nawożono pola naturalnym nawozem, czyli obornikiem co
        znacznie
        wpływało na atmosferę, tak więc jak ktoś nie lubi "wiejskich"
        zapachów
        to odradzam wizytę w tym terminie ;) Ceny w sklepach wysokie.
        Zaopatrując się na miejscu można zapomnieć o rozsądnych cenowo
        waacjach. Tu wychodzi dodatkowa zaleta jazdy damochodem - można
        zabrać
        ze sobą prowiant i dodatkowo rowery. Jeżeli chodzi o mije wrażnia -
        było ładnie, przyjemnie, ale uważam, że tydzień to maksymalny czas
        na
        zwiedzenie tej niewielkiej wyspy rowerem. Sielnakowy nastrój - na
        początku zapinaliśmy rowery, przyzwyczajeni do rodzimych warunków.
        Po
        pewnym czasie nawet nam się nie chciało tego robić - bez problemu je
        zostawialiśmy luzem i szliśmy zwiedzać odchodząc nawet na kilaset
        metrów. Nikt nam ich nie rąbnął ;) Polecam to miejsce dla
        rowerzystów -
        mnóstwo ścieżek, raj dla cyklistów. Jeżeli natomiast ktoś oczekuje
        super słonecznej pogody, to polecam raczej wybrać się na południe -
        np.
        do Chorwacji. Co prawda plaże kamieniste, ale bez glonów, woda
        znacznie
        bardziej czysta i pogoda niemalże gwarantowana. Na Bornholmie nieco
        lepiej niż w Polsce, klimat łagodniejszy bo na morzu, ale cudów nie
        ma
        co oczekiwać.W końcu to jeszcze bardziej na północ niż nasze
        wybrzeże
        ;)

        PS. Ceny przeprawy można znaleźć na stronie firmy:
        polferries.pl/
    • odzim22 Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 19.06.09, 11:21
      Super miejsce, jeżdżę tam od lat. Szkoda tylko że właśnie za sprawą
      takich artykułów zaczyna się stawać coraz bardziej popularne i
      niedługo zmieni się w drugie Władysławowo ze swoimi tłumami
      i "atrakcjami turystycznymi". Ja i mi podobni będziemy musieli
      poszukać azylu gdzie indziej :((
      • zulka81 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 19.06.09, 14:27
        tak orientacyjnie..a jak ceny?
        • odzim22 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 19.06.09, 20:02
          Licz okolo 1500/tydzien/osobe jak checesz jechac grupa to mniej bo wtedy mozecie
          sobie wynajac caly domek(5-6os) za okolo 700-1300 euro. Jedzenie drogie ale nie
          szkokujaco polecam Netto, restauracje tez drogie. Ja od wieków wynajmuje pokoj w
          Dueodde Vandrerhjem
          www.dueodde.dk/index.asp?mode=for!forside!pl&sprogskift=true
          50m od campingu masz najpiekniejsza plaze jaka mialem okazje zobaczyc w Europie
          (a widzialem takze te na Costa del SOl, Algarve, Cote D'azur, Kornwalii i Krecie).
          • Gość: terry Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.cdma.centertel.pl 22.06.09, 08:35
            Rzeczywiście, drogo - to już lepiej jechać na południe, a tam wybrać
            się na maksymalnie 2-3dni, żeby po prostu zobaczyć...
          • drzejms-buond Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 22.06.09, 14:02
            odzim22 napisał:

            > Licz okolo 1500/tydzien/osobe

            ileeeeeeeee?
            my przez polferries , we czwórkę
            płaciliśmy 450 zł za tydzien ( mieszkanie w domku + prom w obie strony
            z biletem na samochód!
            w przeliczeniu na 1 osobę.
            • odzim22 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 23.06.09, 00:14
              Wiesz za czasow studenckich to ja i za 800 na 2 os potrafilem przezyc tylko ze
              to juz bardziej przypominalo survival niz wypoczynek.
              Lepiej wziac za duzo niz za malo
      • milionaire Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 19.06.09, 14:34
        Nie bój żaby ... jeszcze jest po sąsiedzku Olandia i Gotlandia :)
        Polecam!
    • ludwigvanbeethoven Cykelvej znaczy raj? 19.06.09, 19:56
      Bzdura!!! Niech sie reporterki zez Gazety poducza dunskiego bo zaden
      cwok nie wie,ze Cykelvej znaczy droga rowerowa...I dokladnie taki
      jest Bornholm - do roweru...
      • Gość: obserwator Re: Cykelvej znaczy raj? IP: 188.33.56.* 19.06.09, 22:18
        A czy znasz takie trudne słowo jak "przenośnia" ?
      • babelfisz Re: Cykelvej znaczy raj? 20.06.09, 13:00
        To taki żartobliwy tytuł - Bornholm ma dużo ścieżek rowerowych, więc to raj dla
        rowerzystów (jest to później wytłumaczone w tekście).
      • drzejms-buond Re: Cykelvej znaczy raj? 22.06.09, 14:04
        ludwigvanbeethoven napisała:

        > Bzdura!!! Niech sie reporterki zez Gazety poducza dunskiego bo zaden
        > cwok nie wie,ze Cykelvej znaczy droga rowerowa...I dokladnie taki
        > jest Bornholm - do roweru...

        ;-D))
        a wiecie, dzieci drogie co to licencia poetica?
        ja sie jednak upieram cyklevej znaczy RAJ
        ;]
    • ludwigvanbeethoven Na Bornholmie. 19.06.09, 20:18
      Polecam strone Dansk-Sommerhusferie.dk Tu najlepiej widac
      ceny w koronach,a nie zadnych tam euro.Bornholm piekny,warto
      zobaczyc skaly nad brzegiem morza w ktorych mieszka maskotka
      Bornholmu,trold Krølle-Bølle,zjesc oryginalnego sledzia,polazic po
      kosciolach pieknie wygladajacych i nie przemalowanych jak w
      Polsce,zobaczyc produkcje szkla w Rønne...i wogole przezyc Bornholm
      z "grzbietu"rowerowego:)
    • Gość: radera Na Bornholmie. czy to napewno chodziło o Bornholm? IP: *.artcomp.waw.pl 20.06.09, 00:33
      spróbujcie na stronie głównej GW najechać myszką/kursorem na obrazek
      ze zdjęciem z tej wspaniałej wyspy i zobaczcie jaki pojawi się
      opis!!! GW dała ciała.

      pozdro. i zachęcam gorąco wszystkich do odwiedzenia tej cudownej
      wyspy i całej skandynawii!!! Piękno wyjątkowej urody.
    • Gość: Pivot Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.06.09, 07:41
      Tez bylam i bardzo polecam
      • Gość: vikinga Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.pools.arcor-ip.net 21.06.09, 16:47
        Nie wymieniono do tej w watku najwazniejszego. Wyspa skrywa
        niesamowite skarby. Kilku jej mieszkancow - poszukiwaczy -
        archeologow amatorow, ma na koncie znaleziska, ktore zasilaja
        ekspozycje najlepszych muzeow.
    • arvena64 Zdejmijcie to z glownej strony! 21.06.09, 17:26
      Błagam!
      Niech autor napisze lepiej, ze jest tam drogo, ze tylko dla ludzi na poziomie,
      ze nie wolno tam smiecic, upijac sie na plazy, sikac po krzakach, krasc,
      glosno sie wydzierac, schodzic z wytyczonych szlakow, jezdzic szybciej niz
      80tka, wyprzedzac na trzeciego, niszczyc przyrody...
      Ja chce tam jeszcze wrocic i moc nie wstydzic sie tego, ze jestem Polka.
      Pozwolcie Bornholmowi trwac dalej...
      • Gość: vikinga Re: Zdejmijcie to z glownej strony! IP: *.pools.arcor-ip.net 21.06.09, 18:02
        Nie siej paniki. Tam szybko i cichutko takich bohatyrow spacyfikuja.
        I slono i bolesnie, taka skuteczna nauka kultury kosztuje. Maja
        sposoby, zapewniam.
        • gdsta Re: Zdejmijcie to z glownej strony! 21.06.09, 19:44
          tam jest miejsce dla turystów nie oszołomów - nie ma miejsca na balangowanie; a
          dzieci nie mozna spuścić z oka więc dla rodziców luzaczków tez nie bardzo;
          piekne miejsce dla pięknych ludzi!
          a miejscowi słynna z surowych zasad - do drewutni zamkną albo skrócą o głowę i
          po ptokach
    • Gość: alcia Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.chello.pl 21.06.09, 18:11
      Byłam 8 dni przełom czerwca i lipca, pogoda fatalna wiało, oczywiście wypad
      rowerowy. Uważam, że mocno przereklamowany ten Bornholm.Nas nie zachwycił. Wyspa
      Wolin znacznie ładniejsza.Fakt dla rowerzystów warunki świetne ze względu na
      dobre ścieżki. Więcej nie pojadę.
    • Gość: z ukosa Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: 192.30.202.* 21.06.09, 19:55
      Jezeli ten artykul przyczyni sie do zwiekszenia liczby turystow z
      Polski, to wspolczuje mieszkancom Bornholmu, bedzie brudno,
      alkoholowo, kupa mosci panowie czyli zupelnie nie po skandynawsku.
    • Gość: Zgaga Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.e-wro.net.pl 22.06.09, 00:20
      Po przeczytaniu artykułu mam wrażenie że tylko z dziećmi warto się tam wybrać. A co dla dorosłych bezdzietnych ? albo dla podróżujących ze zwierzakiem ? Myślę , że pisząc artykuł warto pamietać, że jak dotąd nie ma u nas w kraju nakazu posiadania dzieci i bezdzietne rodziny też istnieją i podróżują. Że nie wspomnę np. o co raz liczniejszej rzeszy podróżujących psiarzy.
      • amused.to.death Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 22.06.09, 10:39
        > Po przeczytaniu artykułu mam wrażenie że tylko z dziećmi warto się tam wybrać.
        > A co dla dorosłych bezdzietnych ?

        Byłam tam kilka late temu z przyjaciółmi - wszyscy właśnie jako dorośli
        bezdzietni - rewelacyjne wakacje - świetne trasy rowerowe, super widoki -
        fantastyczne wakacje.
      • sinne Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 22.06.09, 12:11
        [> np. o co raz liczniejszej rzeszy podróżujących psiarzy]

        kolejna sprawa roszczeniowa "psiarzy" - nie wystarczy smrodu i psich kup na
        polskich skwerach, trawnikach i placach zabaw?
        • drzejms-buond zakaz przyjeżdżania BEZ dzieci 22.06.09, 14:08

          luuuudzie mili... co wy tu...?
          jak sama nazwa wskazuje
          BORN-HOLM
          na wyspę można przyjeżdżać jedynie z dziećmi!
          :P
          • Gość: vikinga Re: zakaz przyjeżdżania BEZ dzieci IP: *.pools.arcor-ip.net 22.06.09, 17:54
            No niedokladnie, to raczej zacheta do milego i udanego plodzenia
            dzieci.
    • jo-wr Nie zawsze i nie dla wszystkich raj. 08.07.09, 18:47
      Oto co przydarzyło się dzisiaj w nocy moim przyjaciołom.

      Kemping na wyspie Bornholm w Ronne.
      RELACJA POSZKODOWANEJ:
      Zatrzymaliśmy się na kempingu na jedną noc. Przyjechaliśmy późno, cały dzień
      jechaliśmy na rowerach. Daliśmy radę tylko zjeść i rozstawić namiot. Nie
      rozmawialiśmy z nikim, nie nawiązywaliśmy żadnych kontaktów.
      Najpierw, około północy, ktoś krążył na motorach wokół namiotów. Około
      trzeciej w nocy obudziły nas odgłosy „drapania” w tropik. M. otworzył namiot i
      zobaczył przywiązaną linę, w tym samym momencie usłyszeliśmy zza płotu dźwięk
      ruszającego samochodu i pisk opon. Lina gwałtownie ruszyła. M. nie zdołał się
      wyplątać, ma poprzecinane ręce. Namiot z nami w środku został wyrwany z
      zapięć. Na szczęście zdołaliśmy się uwolnić. Gdyby M. nie wydobył nóg z pętli,
      mógłby już nie żyć. Kilka minut po zajściu, znowu zaczął krążyć wokół nas
      motocykl, z którego byliśmy obserwowani. Wezwana Policja znalazła liny i ślady
      samochodów. Powiedzieli, że nic nie są w stanie zrobić. Ani Policja, ani
      zarządzający kempingiem nie udzielili pomocy medycznej, ani żadnej innej.
      Zostaliśmy w środku nocy przerażeni, bez pomocy, bez namiotu.
      Tylko recepcjonistka wiedziała o tym, że jesteśmy z Polski. Na wypasionym
      kempingu, pełnym bogatych Niemieckich przyczep, został wybrany nasz mały
      namiocik. To była dokładnie zaplanowana napaść, mająca na celu tylko i
      wyłącznie skrzywdzenie nas. Nie był to w żadnym wypadku napad rabunkowy,
      ponieważ nie zostały skradzione rowery, stojące bez zabezpieczeń obok namiotu.
      Policja nie zrobiła zdjęć, ani nawet notatki.. Policja poinformowała nas
      tylko, że tak, Polacy są w zasadzie niezbyt lubiani na wyspie, bo to na ogół
      złodzieje. Ambasada sprawę zignorowała.
    • Gość: ania zakaz osiedlania??? IP: *.chello.pl 15.07.09, 02:10
      mieszka 100 ludzi a jest zakaz osiedlania? dobre sobie. warto przeczytać, co sie
      napisalo przed umieszczeniem w necie.

      ja z kolei o zamieszkaniu na wyspie znalazlam cos takiego:

      "Jeśli chcielibyście dołączyć do tej niewielkiej społeczności (a wielu z
      przybyłych tu osób chciałoby), to muszę was zmartwić, że to nie takie proste.
      Nie można się tutaj osiedlić tymczasowo, bo nie dostaniecie na to pozwolenia.
      Rząd duński, który jest właścicielem wszystkich budynków, nie pozwoli wam też na
      wybudowanie tu swej daczy :-P Aby tu zamieszkać najpierw musicie znaleźć pracę w
      Danii, a potem ubiegać się o przydział na jeden z malutkich domków. Ci którym
      się to udało twierdzą, że warto :-)"
      • Gość: guido_contini Re: zakaz osiedlania??? IP: *.cust.tele2.se 23.07.10, 07:40
        [i]Gość portalu: ania napisał(a):

        mieszka 100 ludzi a jest zakaz osiedlania? dobre sobie. warto
        przeczytać, co sie napisalo przed umieszczeniem w necie.

        ja z kolei o zamieszkaniu na wyspie znalazlam cos takiego:

        "Jeśli chcielibyście dołączyć do tej niewielkiej społeczności (a
        wielu z przybyłych tu osób chciałoby), to muszę was zmartwić, że to
        nie takie proste.
        Nie można się tutaj osiedlić tymczasowo, bo nie dostaniecie na to
        pozwolenia.
        Rząd duński, który jest właścicielem wszystkich budynków, nie
        pozwoli wam też na wybudowanie tu swej daczy :-P Aby tu zamieszkać
        najpierw musicie znaleźć pracę w Danii, a potem ubiegać się o
        przydział na jeden z malutkich domków. Ci którym się to udało
        twierdzą, że warto :-)"
        [/i]
        Mnostwo niescislych i nieprawdziwych informacji.

        Dzisiaj Bornholm ma okolo 43.000 mieszkancow.
        Dunskie panstwo nie jest wlascicielem nieruchomosci i nie przydziela
        zadnych domkow. Warunkiem zamieszkania na Bornholmie jest stale tam
        zameldowanie, a wiec nie mozna miec tam tylko letniej rezydencji, a
        w pozostalym okresie mieszkac (byc zameldowanym) gdziekolwiek
        indziej.
        • pia.ed Re: zakaz osiedlania??? 23.07.10, 10:12

          guido_contini, nareszcie sie znalazles :) tylko dobrze byloby
          abys czesciej tu wchodzil, i osobiscie informowal ...
          a nie tylko poprawial ...

          Co do mojej wczorajszej wycieczki na Bornholm
          (promem/katamaranem Ystad- Rönne)
          to stwierdzilam ze ulice byly zapchane turystami, ale
          najwiecej bylo Dunczykow, pewnie dlatego,
          ze jest swietne polaczenie autobusem Kopenhaga-Ystad.

          Poniewaz z poczatku troche bladzilam, wiec mialam okazje obejrzec
          tez niektore boczne uliczki w centrum, czasem slepe uliczki,
          gdzie w trawie psie kupy, i to olbrzymie(!) nie byly rzadkim
          zjawiskiem... co przy takiej ilosci turystow z psmi
          wcale nie dziwi ... Natomiast dalej, tam gdzie stoja male kolorowe
          domki a potem wieksze wille, porzadek byl wzorowy.
    • pancygaro jedenasty powód 15.07.09, 10:57
      jedenasty powód, dla którego warto:
      tam są agresywni i rasistowscy chuligani z fantazją:
      www.radiozet.pl/news/news.aspx?newsid=13015
      --
      www.pancygaro.fotolog.pl
    • Gość: Marek Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: *.ccpartners.pl 15.07.09, 16:22
      Miałem to szczęście, że w minionym roku się wybrałem na Bornholm, poczytałem
      torszkę w internecie i podjąłem decyzję o podróży rowerowej. W życiu nie
      miałem równie udanych, ciepłych i aktywnych wakacji. A do tego zdjęcia i
      znajomości - także te oryginalne duńskie które dziś utrzymuje. POLECAM
    • Gość: Piotrek Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj IP: 193.200.133.* 20.05.10, 21:17
      Duńczycy to ZŁODZIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      450zł za samo sprzątanie?!?! - bandyctwo!!!
      do i tak zaj...stej ceny jeszcze media?!?!?!?

      Chyba niewielu Polaków na to stać.
      • pia.ed Re: Na Bornholmie ... 22.07.10, 23:10

        Gość portalu: Piotrek napisał(a):
        > Duńczycy to ZŁODZIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
        >450zł za samo sprzątanie?!?! - bandyctwo!!!



        Przeliczajac korony na zlotowki DZIELISZ 100 kr przez dwa, czyli 50,
        a dokladnie 45 zl za sprzatanie.

        A tak na marginesie: dzis bylam na Bornholmie, spedzilam w Rönne
        caly dzien. Te stare domki sa dosc podobne do starych domkow w Ystad
        czy Simmirshamn, ale te szwedzkie ogolnie sa bardziej zadbane,
        pewnie dlatego ze naleza do prywatnych osob. Czytalam tez kiedys, ze
        poniewaz Rönne jest wyspa, to domy bardzo niszczeja od soli
        morskiej ...
    • dorota.k2 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 07.06.10, 15:25
      przepiękne miejsce, mam nadzieję, że uda nam się tam wybrać tego lata, na
      miejscu planujemy wypożyczyć i w ten sposób zwiedzić wyspę :)
      prawdopodobnie popłyniemy z Unity Line:
      www.unityline.pl/oferta/oferta_dla_ciebie/oferty_specjalne/rejsy_na_bornholm
      płynęłam juz z nimi do Szwecji i byłam bardzo zadowolona :)
      • albacor Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 21.07.10, 13:57
        Wróciliśmy właśnie z Bornholmu. Jak to wyżej ktoś napisał - bajka panie, bajka.
        Kwatera na wsi (taka ichnia agroturystyka), do morza na rowerku 6 km. Plaża
        pusta, tylko dla nas, piasek bielutki i aż "piszczący" pod stopami. Ludzie
        przemili i życzliwi, ekstra wakacje. Z cenami też bez przesady - do wytrzymania.
        Zalezy kto w jakiej knajpie chce siedzieć. Trochę Niemców, Polaków na lekarstwo
        (i dobrze) Ściezki rowerowe super, ale jeżdziliśmy raczej z nawigacją a nie
        tylko po ściezkacvh rowerowych. Nic nam nigdy nie zginęło pomimo zostawiania
        rowerów z sakwami nie zapiętych i drobiazgów przy rowerach. Super - tylko szlaki
        w rejonie Gudhjem i Allinge to górki i dołki (trochę męczące) ale świetne.
        Polecam gprąco.
        • eri4 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 21.07.10, 20:31
          To prawda..polaków oby było jak najmniej.. :(
          Przykre to, ale prawdziwe, panie, jakie prawdziwe :(
          • dorota.k2 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 08.08.10, 18:53
            jakoś nie wydaje mi się, żeby w najbliższym czasie miała tam napłynąć fala
            Polaków, chociaż miejsce wydaje się cudne, to chyba nie jest "modne"
            • bambooooocha Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 10.09.10, 22:09
              też płynęłam z Unity i polecam, że miejsce nie modne to tym lepiej :) chociaż z tym bym się kłóciła bo podobno bardzo dużo turystów tam pływa, ale w ogóle się tego nie odczuwa, żadnego tłoku a widoki cudne :)))
              • dorota.k2 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 14.09.10, 11:19
                skoro nie ma tłoku to nie ma problemu ;) jest czystko i świeżo dzięki temu
              • czarny.chochlik Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 18.09.10, 18:33
                też bym się nie zgodziła z tym brakiem popularnosci. Masa moich znajomych planowała wybrać się w najbliższej przyszłości- jak rozmawiałam z nimi jeszcze przed wakacjami, badz tez już byli i zachwalali. Nie spotkałam się z negatywnymi opiniami :)
                No i moja Siosra z Unity płynęła tyle że to było jakieś 3-4 lata temu jakoś tak :P
                • dorota.k2 Re: Na Bornholmie. Cykelvej znaczy raj 20.09.10, 14:47
                  też nie spotkałam sie z negatywnymi opiniami, ale też szczerze mówiąc, na pytanie "dokąd wybierasz sie na wakacje?" nikt ze znajomych nie odpowiedział na Bornholm, wszyscy do Turcji, Chorwacji, Grecji, Hiszpanii...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka