alokazja12
03.08.07, 17:23
natchnieta watkiem na temat problemu kuwetowego.
Kacper jest wysterylizowany od dluzszego czasu. Jakis czas po kastracji
zaczelismy miec z nim problemy, a mianowicei sikal i kupal gdzie popadnie,
byle nie w kuwecie. okazalo sie ze ma krysztalki w moczu i najprawdopodbniej
kuweta kojarzyla mu sie z bolem wiec jej unikal. dostal na podleczenie royal
canin urinary. po skonczeniu opakowania wrocilismy do starej karmy dla
kastratow. i problem bardzo szybko sie znow pojawil. wiec znow zastrzyki w
dupe i powrot do royal canin urinary na zmiane z royal canin for young male.
Kacper jedzie na tej karmie juz od dluzszego czasu i zastanawiam sie czy
powinien. moze powinnam sprobowac innych karm ?? kurcza a zdrugiej strony
troche sie boje ze z powrotem pojawia sie problemy a Kacper kazde spotkanie
z wetem po prostu bardzo ciezko znosi. nie mowiac juz o nas. macie jakies
doswiadczenie w tym wzgledzie ??